Douglas Collection Seasonal Winter Express Hand Cream Krem do rąk

Jest to najszybciej wchłaniający się krem do rąk jaki w życiu używałam. Nie zostawia tłustej warstwy i przynosi szybką ulgę suchym dłoniom. Pachnie słodko, delikatnie, jestem w stanie tam wyczuć wanilię z pomarańczą. Produkt znajduje się z miękkiej tubce na małą zakrętkę (nie dla choleryków). Nie lubię tego typu zakrętek. Krem ma dziwną konsystencję, takiego bardzo lekkiego żel-kremu, nieczęsto takie spotykam w kremach na zimę, stąd moja konsternacja. Więc jeżeli szukacie bogatej i gęstej konsystencji, to nie tu. Co nie znaczy, że krem się nie sprawdza w swojej roli. Krem robi swoje i to szybko. Czas jednak trzeba użyć dwóch warstw, by przynieść ulgę tym bardziej suchym dłoniom i zmiękczyć szorstkie skórki między palcami, czy w zgięciach. Gdy to jednak nastąpi dłonie są miłe w dotyku. Konsystencja i wchłanialność idealna na korzystanie w terenie, ale zamykanie na upierdliwą małą zakrętkę i bardzo miękka tuba już niezbyt. Kremik zdecydowanie wart kupienia przez okazyjną cenę w sezonie jesienno-zimowym. Zapłaciłam za niego 9zł. Wydajność standardowa. Jedna gwiazdka mniej za upierdliwą dla mnie zakrętkę, bardzo miękkie opakowanie, oraz niewystarczające działanie przy bardziej suchych dłoniach (potrzeba szybkiej reaplikacji).

A to dlatego że ten krem do rąk to cudo. Występuje jeszcze w kolorze czerwonym. Czuje tu obiecaną pomarańczę i wanilię. Długo się utrzymuje nie zostawia tłustych śladów. Pozostawia ładny zapach. Jest okropnie tani bo kosztuje tylko 9 zł a raz w promocji z black friday widziałam że jest nawet za 6 zł. Polecam i na pewno kupię go ponownie<3