Bellavia Vanilla, Purify Face Toner Tonik do twarzy

Marka kompletnie nieznana zaciekawiła mnie tanią ceną w sklepie tzw mydło i powidło, przez jakiś czas całkowicie pomijałam etap tonizowania cery,jednak widocznie efekty stosowania tylko mnie zachęciły do testowania różnych marek. Mam cerę dojrzałą która z mieszanej przeistoczyła się w suchą,często jest poszarzała,ziemista, mam też przebarwienia i nierówny koloryt,rozszerzone pory na policzkach, wysoką tendencję do zapychania i wysypu niedoskonałości,bywa też z wiekiem wrażliwa na niektóre składniki i reaguje kaprysami ;). Opakowanie to różowa plastikowa butelka z białą zakrętką o pojemności 200 ml, data zużycie od otwarcia to 6 miesięcy.Tonik ma przyjemny bardzo słodki zapach wanilii, oraz herbaciany intensywny kolor co mi się nie podoba bo wolę kiedy taki kosmetyki jest przeroczysty. Tonik nie klei się i nie powoduje u mnie wysypu podskórnej kaszki hip hip hura!!! pomimo zawartości wysoko niacynamidu….za to przy każdym użyciu twarz pali mi żywym ogniem i jest mocno zaczerwieniona…do tego robi się tkliwa i wrażliwa.No tego się nie spodziewałam…próbowałam go używać w konfiguracji z różnymi kosmetykami jak pianka,płyn micelarny i za kazdym razem bylo to samo. Podsumowując, szampon i odżywka z tej firmy i serii Vanilla są fajne, kremy czekają w kolejce na użycie a tonik rozpalił mnie do…czerwoności, nie polecam.