Montibello Decode, Volume Raise Up Krem nadający objętość

Moje włosy: cienkie, delikatne, z przetłuszczającym się skalpem, suche i łamliwe na pozostałej części, farbowane na jasny blond, półdługie i proste. Krem nadający objętości zakupiłam przed jakąś imprezą, kiedy to postanowiłam, że zrobię loki ;) Teraz stosuję go dość rzadko, właśnie w sytuacjach, kiedy potrzebuję zakręcić włosy lub wystylizować je na szczotce. Pierwsze na co powinny uważać osoby z cienkimi i delikatnymi włosami o tendencji do przetłuszczania, to żeby nie nałożyć zbyt dużo preparatu. Zanim nauczyłam się go stosować zdarzyło mi się przesadzić z ilością i wtedy włosy bardzo szybko się przetłuszczały, stawały się ciężkie i oklapnięte. Teraz nakładam tak, żeby kosmetyk nie miał styczności ze skalpem i to dosłownie w malutkiej ilości (1 pompka), uprzednio rozsmarowując go najpierw na dłoniach, a następnie "omiatając" włosy. Preparat jest MEGA wydajny. Przy moim stosowaniu (1-2 razy w miesiącu) mam go ok. 2 lat i ciągle jeszcze jest pół butelki. Krem ma dość mocny zapach, który jest bardzo przyjemny dla mojego nosa, taki z salonu fryzjerskiego. Konsystencja: kremowa o białym kolorze, który w kontakcie ze skórą staje się bezbarwny. Preparat bardzo ładnie wygładza włosy, a kiedy potrzebujemy, żeby utrzymał strukturę loków, to bardzo dobrze je trzyma. Jest nieco lepiący, ale po wysuszeniu ta skłonność zanika. Ja bardzo lubię ten rodzaj kosmetyku i zdecydowanie wolę go od pianek, pomimo, że produkt jest dedykowany włosom normalnym i grubym. Trzeba się tylko nauczyć jak go stosować na swoich włosach. Opakowanie bardzo wygodne, bo zakończone pompką, która działa bez zarzutu.

Jeśli chcesz mieć wystylizowane włosy jak od fryzjera na codzień to ten produkt ci to gwarantuje.Włosy po nim jak z reklamy.Błyszczàce sprężyste i wygładzone.Wyglądają jak o niskiej porowatości.Odbicie od nasady mega. Efekt utrzymuje się u mnie do trzech dni.Najlepszy krem do loków jaki miałam. Efekt odżywienia jest na tyle mocny, że kolor włosów delikatnie ciemnieje.