Essence Jelly Grip, Hydrating Primer Nawilżająca baza pod makijaż

Baza Jelly Grip od essence jest budżetowym zamiennikiem innej znanej bazy. Opakowanie jest z solidnego plastiku z pompką i zamknięciem, na pierwszy rzut oka wygląda na szklane opakowanie. Prezentuje się dobrze, kolor bazy w jasnozielonym odcieniu poprawi wygląd toaletki. Konsystencja galaretki/żelowa szybko wtapia się w skórę i pozostawia ją delikatnie chłodną oraz odrobinę nawilżoną. Zapach bazy jest świeży i zostaje przez chwilę. Wyczuwam tutaj alkohol który jest zawarty w składzie bazy i nie jest uciążliwy, zanika w kilka sekund od nałożenia bazy na buzię, cytuję " XSYLITOL- jest to alkohol cukrowy. W stanie wolnym występuje w brzozie. Działa nawilżająco, powodując jednocześnie wzmocnienie funkcji ochronnych skóry. Hamuje rozwój szkodliwych mikroorganizmów, nie szkodząc przy tym istniejącej, rodzimej florze bakteryjnej. Jest humektantem, ma zdolnośc wiązania wody." Bazę udało mi się kupić za około 19 zł. Testowałam w chłodniejsze dni lata jak i w upały. Nie przedłużała u mnie makijażu skóry twarzy spektakularnie. Delikatne nawilżenie i uczucie świeżości które pozostawia na skórze posiada cechy mile widziane latem. Bazę Jelly Grip od Essence kupiłam z ciekawości do testowania za niewielką kasę :) Jako fanka wszelakich kosmetyków uważam że ten produkt nie zdziała cudów. Skóra szybko mi sią po tej bazie wyświecała w całej okazałości. Ale jest tak taniutka że warto ocenić ją na swojej skórze. Może ktoś z Was ma inne doświadczenia z jelly grip? Poniżej dodałam kilka zdjęć.