Himalaya Herbals Dark Spot Clearing, Curcuma Face Serum Serum do twarzy rozjaśniające przebarwienia

Kurkuma to składnik, który chętnie używam w kuchni natomiast w kosmetykach to była dla mnie zupełna nowość. O jej cudownym działaniu wiem od dawna, jest przeciwzapalna, bakteriobójcza, a więc świetnie, że można stosować w pielęgnacji skóry. Z jednej strony trochę się bałam, że to serum będzie za mocne bo mam wrażliwą skórę ale już po pierwszych użyciach rozwiałam swoje wątpliwości. Serum zamknięte jest w szklanej, uroczej buteleczce z pipetą, która dobrze dozuje odpowiednią ilość kosmetyku. Serum ma kolor złotawy/żółty/wpadający w pomarańcz,zależy jak spojrzymy pod światło. Buteleczka jest przeźroczysta więc śledzimy poziom zużycia. Wystarczy pół pipety aby dobrze rozprowadzić serum na twarz, jest średnio gęstej konsystencji. Szybko i dobrze się wchłania. Po chwili spokojnie można nałożyć krem, a nastepnie kosmetyki typu fluid i nic się nie dzieje. Serum zawiera także lukrecję, która odpowiada za rozjaśnianie przebarwień. Ja aktualnie nie mam dużego problemu z przebarwieniami, są może delikatne plamki ale zbytnio niewidoczne natomiast serum sprawiło, że moja skóra zrobiła się miękka i promienna. Nie wystąpiły żadne podrażnienia, zaczerwienienia czy inne niepożądane efekty. Na uwagę zasługuje fakt, że serum jest bardzo wydajne, używam od miesiąca rano i wieczorem, a mam jeszcze pół buteleczki. Warto stosować je z żelem do mycia i peelingiem z tej samej serii. Warto zaglądać do Hebe bo czesto są promocję.