Sensodyne Pro Szkliwo, Pasta do zębów `Delikatne wybielanie` 

Pasta spełnia swoją rolę, dobrze domywa, dobrze się pieni, ma dobry smak. Jest bardziej rzadsza, niż gęsta, jednak nie spływa ze szczoteczki. Czasem może się jej przez to trochę za dużo wycisnąć. Bardzo duży minus za opakowanie, ponieważ jest za miękkie i ciężko jest odkręcić tubkę - cała się wygina i skręca, a zakrętka ani drgnie, plastik jest bardzo miękki i elastyczny.

Dobrze czyści zęby, pozostawia uczucie świeżości. Wydajna, często można trafić na dobrą cenę w marketach. Wybielać, nie wybiela. Mam wrażenie że zęby są mocniejsze. Moje dziąsła nie krwawią podczas szczotkowania.

Nie zauważyłam jakiś efektów wybielających. Natomiast ta pasta odświeża oddech, ma wyczuwalny miętowy zapach, który utrzymuje się w jamie ustnej. Pomaga też przy wrażliwych zębach, dobrze czyści. Konsystencja jest biała, gęsta. Pasta jest wydajna.

Pastę kupiłam, gdy moje dziąsła zaczęły krwawić. Pasta sprawdziła się doskonale. Krwawienie zniknęło, szkliwo odbudowane, a zęby umyte. Pasta łatwa w dozowaniu. Nie widziałam dużych właściwości wybielających.

Pastę kupiłam z zamiarem odbudowy szkliwa. Po szybkim przeglądzie wybrałam właśnie Sensodyne. Zaczęłam odczuwać ból zębów i dziąseł, szczególnie po ciepłych i zimnych napojach. Zwykła pasta nie zdała egzaminu więc potrzebowałam czegoś lepszego. I ta zdała egzamin. Nadwrażliwość zniknęła, znów czuję komfort podczas posiłku. Pasta jest delikatna w smaku, nie piecze. Opakowanie wygodne, łatwo się zakręca i wyciska zawartość. Jedyny minus, to brak efektu wybielenia. Ogólnie jest to dobra pasta i myślę, że warto wypróbować by wzmocnić swoje zęby.

Opakowanie pasty Sensodyne to prosta plastikowa tubka stojąca na szerokim korku. Pasta starcza na około 3 miesiące codziennego stosowania. Konsystencja pasty jest dość gęsta, nie spływa ze szczoteczki. Smak delikatnie miętowy, lekko słodki. Pozostawia uczucie świeżości w ustach. Pasta jest dobra dla wrażliwych dziąseł, nie podrażnia ich. Mam problem z krwawieniem dziąseł, ale podczas używania tej pasty zauważyłam, że ten problem się załagodził. Według opisu producenta pasta Sensodyne ma działanie wybielające, ale nie zauważyłam tego efektu. Chroni przed próchnicą, oczyszcza i odświeża jamę ustną. Podsumowując, uważam że jest to dobra pasta o fajnym smaku. Spełnia swoją funkcję, czyli czyści zęby pozostawiając świeży oddech.

Pasta przede wszystkim ma chronić zęby przed próchnicą i w moim wypadku chronić wrażliwe zęby. Wszystkie pasty, które to robią są już dobre (wierzcie mi Colgate, blend-a-med czy Aquafresh robiły mi niezłe kuku). Czy ta pasta przywraca biel? No nie taką jak z reklam, ale może trochę coś w tym sensie działa. Ma też delikatny miętowy posmak, co istotnie wpływa na odświeżenie oddechu Zawiera też 1450 ppm fluorku.

Pastę te udało mi si ę kupić w dwupaku w jednym z hipermarketów w całkiem przystępnej cenie. Była akurat jakaś promocja, więc tym bardziej pomyślałam, że grzech nie skorzystać. Za dwie tubki płaciłam niecałe 15 zł, więc to bardzo mało. Stosowałam już pasty tej marki i zazwyczaj byłam na prawde zadowolona, więc tym bardziej byłam pewna że taj będzie tym razem. Pasta jest koloru białego, ma gęstą konsystencję i co zauważyłam to taki jakby proszek/drobinki w swojej formule. Dobrze się pieni i dokładnie oczyszcza jamę ustną. Dokładnie usuwa kamień nazębny i płytkę bakteryjną. Robi to nieagresywnie, naprawdę delikatnie, nie wywołując przy tym żadnych podrażnień. Jest miętowa, przyjemna w smaku lecz trzeba zaznaczyć, że bardzo łagodna, a nawet sodka. Zapewnia odświeżenie, lecz mogą być osoby które oczekują większej i bardziej długotrwałej świeżości i tutaj będa zawiedzione. Pasta dba o higienę jamy ustnej, wzmacnia zęby, chroni przed szkodliwm działaniem kwasów zawartych w przyjmowanych pokarmach, czy płynach. Zapobiega przed nadwrażliwością zębów o czym miałam okazje się przekonać i za to duży plus. Może nie, zauważyłam spektakularnych efektów jeżeli chodzi o wybielenie zębów, ale widzę za to, że zęby sa błyszczące i wyglądają zdrowiej. Pasta bez wątpienia zapobiega przed żółknięciem, użwana regularnie pomaga zachwac naturalną biel zębów, Podsumowując jest to łagodna pasta mimo wszystko o dobrym działaniu oczyszczającym. Dobra jakość w niskiej cenie.

Smak w pierwszym odczuciu słodki, ale miętowy i odświeżający ,taki jak lubię najbardziej. Bardzo dobrze się pieni i jest wydajna. Zęby są dobrze oczyszczone i gładkie na długo. Pasta dobrze radzi sobie z przebarwieniami więc jeśli pijecie kawę czy palicie papierosy to musicie spróbować. Pasta również chroni przed próchnicą. Kupiłam ją w Hebe za 9.99 i za taką cenę jak najbardziej warto ją kupić. Chętnie kupię ponownie.

Ja: Do pasty do zębów nie przywiązuję się zbytnio. Chętnie sięgam po nowości, zwłaszcza te pasty, które nie są typowo miętowe. Dużo testuję, nie mam swojej ulubionej pasty. Oczekiwania: Wybielenie zębów, dobre doczyszczenie jamy ustnej i zębów. Opakowanie: Tubka wykonana z miękkiego tworzywa, zakręcana. Dla mnie to odrobinę upierdliwe, wolę rozwiązanie z zatrzaskiem. Całość dodatkowo opakowana w ochronny kartonik. Łatwo można kontrolować zużycie kosmetyku Wrażenia: Pasta ma biały kolor i ciekawą konsystencję, bardzo dobrze się pieni podczas mycia zębów. Nie jakoś przesadnie intensywnie. Smak jest miętowy, ale bardzo łagodny. Mam wrażenie, że nie daje wystarczającego odświeżenia. Dobrze oczyszcza zęby z osadów i nalotów, usuwa resztki jedzenia i sprawia wrażenie gładkich zębów. Jeżeli chodzi o działanie ochronne szkliwa, pasta faktycznie pomaga. Często do niej wracam, właśnie przez tą funkcję. Producent obiecuje ochronę przed kamieniem i próchnica – wydaje mi się, że jeżeli ktoś używa zgodnie z przeznaczeniem jakiejkolwiek pasty, też posiada takie opcje. Kolejna o obietnica delikatnego wybielania niestety pozostaje niespełniona. Pasta nie jest mocna, nie podrażnia dziąseł ani śluzówki. Podczas użytkowania nie występuje krew za co plus. Wydajność jest w porządku, całkiem przeciętna. Jedna tubka przy używaniu rano i wieczorem wystarcza na około 3 miesiące. Cena moim zdaniem jest bardzo adekwatna do jakości produktu. Kolejnym plusem jest dostępność- można ją kupić we wszystkich sieciowych drogeriach i w aptekach.

Różne wersje past Sensodyne kupuję od dawna, odkąd dostałam próbkę od dentystki. Bardzo je lubię (za wyjątkiem jednej wersji, która się nie sprawdziła). Tu o Sensodyne, Pro Szkliwo, `Delikatne wybielanie` OPAKOWANIE to raczej standard, ale tu tubka jest niewielka, stabilnie stoi na zakrętce i daje się wycisnąć do końca SMAK i DZIAŁANIE taki jaki lubię. Miętowy, ale nie nachalny. Przyjemnie odświeża. Pasta nie pieni się mocno (co też lubię, bo chcę pastę a nie mydło). Zawiera fluor. Pasta jest przeznaczona dla zębów wrażliwych. Moje nie są specjalnie wrażliwe (może dlatego, że używam Sensodyne?) Nie zauważyłam natomiast efektu wybielającego. Ale zawsze mam wrażenie, że to tylko chwyt marketingowy. Tu ma być "delikatne wybielanie". Może jest tak delikatne, że aż niezauważalne? PODSUMOWUJĄC Bardzo przyjemna do używania pasta. Nie jest najtańsza, ale często te tańsze jakoś mi się nie sprawdzają. Albo smak nie taki, albo czerwona w kolorze, albo się zbyt pieni. Ta jest bardzo dobra i dobrze współpracuje ze szczoteczką soniczną.

Pasta znajduje się w wygodnym opakowaniu tubki. Pasta na łagodny smak i delikatnie odświeża oddech. Pasta dobrze oczyszcza zęby ale efektu wybielania brak. Pasta nie podrażnia dziąseł ani szkliwa. Produkt łatwo dostępny również w hipermarkecie. Wydajna.

Pasta do zębów charakteryzuje się bardzo przyjemnym zapachem/smakiem - średnio miętowy. Opakowanie posiada bardzo wygodne a co najważniejsze pasta stoi na nakrętce. Pasta dobrze oczyszcza z osadów po kawie. Odświeża oddech i przede wszystkim nie podrażnia dziąseł. Produkt wydajny i łatwo dostępny.

Lubię pasty od Sensodyne. Tą: Pro Szkliwo-Delikatne wybielanie kupiłam w dwupaku w bardzo atrakcyjnej cenie. W regularnej cenie kosztuje około 15 złotych. Już po kilku użyciach nabrałam pewności, że to najsłabszy produkt z tej marki z jakimi miałam do czynienia. Słabo się pieni i ma dość specyficzny smak, ale mnie te aspekty akurat nie przeszkadzają. Pasta ma duży plus za skład w którym nie występuje SLS. Pasta jest wydajna, dobrze czyści zęby i nie zauważyłam, aby podrażniła moje dziąsła. Nie zauważyłam natomiast efektu wybielenia. Pasta nie jest jakąś rewelacyjna, ale choćby ze względu na wzmocnienie szkliwa i działanie chroniące przed gromadzeniem się kamienia - może kiedyś do niej wrócę. Ale jeśli ją kupie, to tylko na dobrej promocji.

Przeciętna pasta, nie zauważyłam wpływu na szkliwo czy nawet delikatnego wybielania. Konsystencja dość rzadka, wydajność kiepska. Nie odświeża mocno, ma w miarę neutralny smak.

Moja ulubiona pasta od kilku dobrych miesięcy, jak nie lat. Nie wybiela jakoś niesamowicie, ale też nie takie jest jej główne zadanie. Pieni się dostatecznie, smakuje lepiej niż niejedna pasta dostępna na rynku, nie jest za ostra ani za słaba. Mam wrażenie, że odkąd jej używam moje zęby mniej się psują, są jakby bardziej zabezpieczone, a niestety zęby mam kruche. Cokolwiek ta pasta robi, to jest w porządku. Cena ok.

Paste kupiłam, ponieważ używam innych rodzaju z tej marki, z których jestem zadawolona. Ta pasta na pierwszy rzut ok ma opakowanie wygodne choć przy codziennym używaniu jakoś mnie denerwuje odkręcanie jej - może to kwestia miękkiej tubki. Konsystencja jest w miarę dobra - trzyma się szczoteczki. Jeśli chodzi o zastanawanie ja nie widzę efektu wybielania nawet po kilku opakowaniach, oczyszcza dość średnio - dla mnie to podstawowe oczyszczenie bez efektu wow a nie ukrywam uwielbiam mieć zęby bardzo dobrze oczyszczone. Jeśli chodzi o odświeżanie to bardzo słabe - ja osobiście wolę mocny smak i mocne odświeżenie, może dla osób które mają problem z mocnym smakiem pasty przypadnie do gustu. Wydajność jest ok a produkt bardzo delikatny.

Pastę Sensodyne Pro Szkiwo Delikatne wybielanie zakupiłam w sumie już znudzona znowu tym samym opakowaniem Elmex'a. Opakowaniem pasty jest miękka plastikowa tubka zakręcana koreczkiem. Szata graficzna jest uboga, ale wygląda dobrze. Opakowanie jest praktyczne, ponieważ dzięki swojej miękkości łatwo wycisnąć produkt do ostatniej kropelki. Ponadto pasta była zabezpieczona również malutkim koreczkiem na otworku, który podczas pierwszego otwierania trzeba odkręcić większym korkiem (chyba wiecie o co mi chodzi :) ) Sama pasta jest gęstej konsystencji, tak aby nie spadała ze szczoteczki i to jest fajne, ponieważ nie lubię tego uczucia gdy pasta ląduje na umywalce. Produkt jest białego koloru o lekkim miętowym zapachu. Posmak jest również bardzo delikatny, odświeżający, ale niestety na krótką chwilę. No właśnie ja lubię takie pasty po których użyciu czuję miętę, nie mówię tu o takiej arktycznej ale ogólnie żeby czuć było świeżość. Pasta na pewno sprawdzi się dla osób z nadwrażliwością zębów i dziąseł, ponieważ ja właśnie jestem posiadaczką tego przypadku i absolutnie nie zrobiła mi krzywdy. Dobrze chroni podczas picia ciepłych i zimnych napoi jak i przed kwasami owoców. Delikatne wybielanie rzeczywiście okazało się być bardzo delikatne. Wiem, że w tych pastach chodzi o to, że usuwają dobrze osad i to ma być to delikatne wybielanie, ale moim zdaniem ta pasta tak średnio sobie z tym radzi. Na pewno po zielonym Elmex'ie miałam bielsze zęby. Ogólnie nie jest zła ale uważam, że zielony Elmex jest o wiele lepszy (przynajmniej dla mnie) i są w takich samych cenach, więc już raczej do niej nie powrócę bo wtbiorę Elmex'a.