Cetaphil RestoraDerm, Emulsja do mycia dla niemowląt i dzieci dla skóry atopowej, suchej lub wrażliwej 

Moja Córka ma suchą skórę i może myć się tylko w emolientach. Długo nic jej nie pasowało aż do pierwszego użycia tego produktu, który polecił pediatra. Emulsja jest droga bo kosztuję ok. 40 zł za butelkę ale jest również warta swojej ceny. Dobrze myje i jednocześnie nawilża ( chroni ) skórę. Zdziwiło mnie, że się pieni ale dzięki temu mycie małego dziecka jest szybkie i wygodne. Nie wysusza skóry i nie spowodowało u nas większych szkód - wręcz odwrotnie nastąpiła duża poprawa wyglądu skóry dziecka. Emulsja oprócz tego, że myje to jednocześnie nawilżą suchą i swędzącą skórę. Łatwo się ją rozprowadza i szybko spłukuje. Opakowanie jest wygodne w użyciu ( choć szkoda, że nie ma pompki). Jesteśmy zadowoleni.

Szukałam dobrej emulsji do kąpieli małego dziecka z AZS i Restoraderm wszędzie był chwalony - przechwalony. \\n \\nPo dwóch myciach dziecko dosłownie płakało na widok tej butelki. Unikałam żeby do oczu się nie dostał, ale przy aplikacji bezpośrednio na podrażnioną skórę musiało nieźle piec, bo ryk był nieziemski. \\nPłacze się skończyły po zmianie preparatu do mycia. \\n \\nNie polecam i nie kupię.

Jako atopiczka testuję wiele dermokosmetyków. Niestety ten produkt mnie bardzo rozczarował:, bowiem w kontakcie z drobnymi rankami na ciele, otarciami itp. powoduje ogromne uczucie dyskomfortu, pieczenie. Zdecydowanie nie nadaje się dla maluchów z problemami skórnymi. Mnie i córce po prostu szkodzi. Wybieram inne produkty marki Cetaphil, ten zaś uważam, lekko mówiąc, za bardzo nieudany. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 podukt

Jedyna chyba emulsja do mycia dla atopowców, która się pieni. Albo jedna z niewielu ;) Myslałam, że skoro się pieni, to pewnie i wysusza, ale muszę przyznać, że pozytywnie się zaskoczyłam. + Wygodna w użytkowaniu. Nie używam gąbki, ale ta emulsja w połączeniu z wodą pieni się dobrze nawet w samych rękach. + Skóra po umyciu jest przyjemnie nawilżona, prawie jak po użyciu olejku. Nie wiem czy ten efekt utrzymuje się długo, bo z racji AZS muszę się nawilżać zaraz po wyjściu spod prysznica. Ale i nie wymagałabym trwałego nawilżenia od emulsji do mycia, nie do tego ją stworzono. + Wydajna! Mi wystarcza na ok. 2 miesiące codziennego użytkowania, bez użycia gąbki. W takim wypadku nawet dość wysoka cena aż tak nie odstrasza. + Opakowanie. Bez zastrzeżeń - ładne, ze \'zwykłym\' dozownikiem, który umożliwia pełną kontrolę nad ilością emulsji wylewanej do ręki/na gąbkę. + Bez zapachu i bez konserwantów. Alergik się ucieszy. :) + Nie wzmaga szczypania przy mocno podrażnionej skórze, nawet lekko koi. Zaznaczam, że używam tylko do ciała (twarz myję tylko micelem). Jak dla mnie ideał. Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 pełne, drugie niedługo się skończy

- skutecznie nawilża - odbudowuj uszkodzoną skórę - delikatna piana łagodzi swędzenie suchej skóry - łatwo się wpłukuje pozostawiiając gładką skórę -hipoalergiczny, bez mydła i środków zapachowych i konserwujących -idealny do cery naczynkowej, suchej, wrażliwej, z AZS, ŁZS - dość dobra cena jak na butelke prawie 300ml to około 40zł, czyli tyle samo co stary cetaphil który był nafaszerowany chemią (SLS i parabeny) POLECAM Używam tego produktu od: 1m Ilość zużytych opakowań: 1x295ml

Skusiłam się na linię restoraderm dla synka po używaniu zwykłego cetapilu. Stwierdziliśmy, że skoro jest typowo dla niemowląt i dzieci z AZS to warto spróbować no i ...klapa. Emulsja do mycia ciała szczypie w oczy, wiadomo dzieci chlapią podczas kąpieli i woda z niewielką zawartością tej emulsji szczypie w oczy. Synek miał podrażnioną skórę po tej emulsji. Jeśli chodzi o balsam restoraderm to mamy podobne odczucia, skóra szczypie, nie mówię co jest jeśli jest lekko podrażniona. Wróciliśmy do linii cetaphil - zwykłej i znowu jest dobrze :) Używam tego produktu od: tylko przez kilka dni Ilość zużytych opakowań: kilka razy użyte jedno opakowanie