Wella Professionals Oil Reflection Olejek wygładzający do włosów

Wella Professionals może z pewnością zaszczycić swoje miejsce na pierwszych półkach drogeryjnych. Wieloletnia marka zyskała rzesze fanów ogromnym pokładom ich kosmetyków. Sama również postanowiłam zasilić swoje doświadczenie z ową marką o kolejny produkt - Wella Professionals, Oil Reflections. Olejek mieści się w butelce z solidnego, przezroczystego plastiku. Bardzo imituje ona wyglądem szklaną buteleczkę. Posiada pompkę zapewniając higieniczne dozowanie. Pompka zabezpieczona jest dodatkowo plastikowym korkiem. Konsystencja olejku nie jest zbyt gęsta. Podobna do wielu tzw. "suchych olejków", przezroczystego koloru. Zapach olejku jest naprawdę bardzo przyjemny o słodkich nutach. Pozostaje na włosach po wchłonięciu. Sam olejek dozuje się bardzo przyjemnie. Wystarczą 2-3 pompki by ładnie rozprowadzić produkt. Mam włosy do pasa, więc taka ilość starcza do rozprowadzenia olejku od połowy długości włosów po same końce. Kosmetyk nie przetłuszcza pasm włosów, szybko się wchłania w ich strukturę. Z pewnością można zauważyć w efekcie nawilżenie włosów a przede wszystkim ich końcówek. Niestety niektóre oleje mają tendencję do wysuszania włosów - Wella Professionals jednak idealnie przywraca nawilżenie i miękkość. Na swoich włosach nie zauważyłam obiecanego blasku/połysku czy jakiegokolwiek rozświetlenia. Po rozprowadzeniu go na mokrych włosach, wspomaga o wiele łatwiejsze rozczesywanie. Osobiście polubiłam ten olejek za nawilżenie końcówek oraz za wygładzenie samej struktury włosa. Nie jest on dla mnie jednak mocno wyróżniający się na tle innych dostępnych drogeryjnych i tańszych olejków do włosów.

Wiele olejków do włosów rozczarowało mnie, bo zamiast nawilżać jeszcze bardziej wysuszało, obciążało włosy i powodowało ich osłabienie. Ten olejek był po prostu następny na liście i oczywiście byłam wobec niego sceptyczna. Zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Wystarczy ilość wielkości cukierka rozsmarowana na włosach, by były one miękkie, lśniące, nawilżone, sypkie. Dodatkowo produkt nie obciąża włosów, co dla mnie jest bardzo ważne ze względu na niezbyt grube włosy.

Kupiłam ten olejek w jednej z hurtowni fryzjerskich w moim mieście. Kupiony całkowicie przypadkiem w czasie robienia zakupów z kosmetykami do salonu w którym pracuje, podbił moje serce od pierwszego spotkania jeszcze na półce w hurtowni. Przepiękne - złote opakowanie, wykonane z twardego plastiku przyciągnęło mój wzrok w czasie spacerów między regałami. Pracowałam na produktach Welli przez 4 lata i nie miałam nigdy styczności z tym właśnie olejkiem, ale jakiś głos w głowie mówił mi żebym stała się biedniejsza o 45 zł i wpakowała produkt do koszyka :D Od dłuższego czasu poszukiwałam olejku lub serum, które wygładzi, nawilży i zmiękczy moje włosy. Dodam, że moje włosy mają na swoim koncie około 10 rozjaśniań i miały już wszystki kolory tęczy - dosłownie. Więc jakie działanie ma ten olejek i dlaczego jest taki super? Po 1. Ma cudowny zapach, który utrzymuje się długo na włosach. Po 2. Jest bardzo wydajny ( 1 kropla wystarcza na moje włosy do łopatek), przez co opakowanie 100ml starcza na kilka długich miesięcy w domowym używaniu. Po 3. Włosy po aplikacji olejku są błyszczące, faktycznie wygładzone i łatwiej się rozczesują. Po 4. Jest to produkt profesjonalny! Dlatego trzeba wiedzieć jak go stosować i do jakich włosów się on się nadaje. Po 5. Ma działanie chroniące końcówki włosów, stąd te silikony w składzie. Może dodam, że olejek stosuje sie na wilgotne lub suche włosy. Według mnie najlepszy jest on do włosów suchych i rozjaśnionych. Dziwię się, skąd tu tyle negatywnych opini i ochów i achów o silikonach w składzie. Kochane Panie, czasem nie wszystko co jest BIO i EKO jest dobre dla włosów, czasami potrzebuja one profesjonalnego środka i dobrego zabezpieczenia. Ja jak i moje klientki chwalimy sobie ten produkt. Polecam i chetnie do niego wróce jak tylko skończy mi się ta buteleczka.

Olejek znajduje się w solidnej buteleczce z twardego plastiku. Posiada pompkę, która działa bez zarzutu i dozuje odpowiednią ilość produktu. Jest wydajny. Opakowanie 100 ml wystarczyło mi na kilka miesięcy. Na moje włosy sięgające łopatek zużywałam około 4 pompek. Zapach ma bardzo ładny lekko słodki, trochę owocowy z nutą wanilii. Niestety nie utrzymuje sie na włosach długo. Skład ma mocno średni. Głównie oparty jest on na dwóch silikonach: Cyclopentasiloxane, który chroni włosy przed szkodliwym wpływem np. słońca i zapobiega odparowaniu wody z powierzchni włosa oraz Dimethiconol, który jest silikonem lotnym i po pewnym czasie od aplikacji wyparowuje z włosów, ale posiada taką zaletę, że tworzy aksamitny film, dając efekt jedwabistych włosów. Po silikonach jest alkohol denaturowy, którego najbardziej się bałam, że będzie przesuszał włosy. A na czwartym miejscu jest parfum czyli zapach. Dopiero po zapachu w składzie znajdziemy to, co może pozytywnie wpływać na stan włosów czyli wit. E, olej z awokado, olej z orzechow makadamia i olej kokosowy. Pomimo obaw zwiazanych z alkoholem olejek działa jednak dobrze na włosy. Dzięki niemu moje włosy są wygładzone i mniej się puszą. Po użyciu stają się błyszczące, miękkie i miłe w dotyku. Olejek nie przetłuszcza włosów, nie obciąża, nie skleja i nie robi smętnych strąków. Włosy są sprężyste, zdyscyplinowane i zdecydowanie lepiej się układają. Olejek poprawia wizualny wygląd włosów, które pod jego wpływem niesamowicie błyszczą. Raczej na ich ogólny stan nie ma on żadnego wpływu. Ale na szczęście też im nie szkodzi i ich nie przesusza, natomiast dobrze chroni przed wysoką temperaturą.

Moje włosy bardzo lubią rozmaite oleje i olejki, chętnie kupiłam zachwalała go również moja fryzjerka. Olejek sprawdza się na moich włosach. Dzięki niemu włosy są miękkie, nie są obciążone a końcówki zabezpieczone. Sięgam po niego zawsze po myciu włosów, na osuszone ręcznikiem i rozczesane włosy. Dzięki temu włosy rewelacyjnie się układają i są zabezpieczone przed ciepłem. Ma fajny egzotyczny zapach owoców, i jest bardzo wydajny. Jeden z ciekawszych olejków fryzjerskich po jaki sięgałam. Nie mam mu nic do zarzucenia, sprawia że moje włosy są w dobrej formie, nie klei włosów, włosy zachowują lekkość. Super produkt.

Kupiłam ten produkt bo poszukiwałam jakiegoś zawierającego wiele olejków do włosów, dla odżywienia. No cóż, czytać składu jednak nie umiałam a teraz gdy co nieco wiem, jestem przerażona że w ogóle zakupiłam ten produkt. Na pierwszym miejscu silikon, na trzecim Alkohol Denat. który może wysuszać włosy (szczerze? moje wysusza...). Wiele olejków owszem, ale dopiero po zapachach! A i zapach mi się nie podoba... Plusy? Pompka i tyle. A. I ładna etykietka. Nigdy więcej, sieje spustoszenie na moich kręconych włosach!

Olejek delikatnie wygładza włosy i nic poza tym. Ładnie pachnie ale tylko w buteleczce, niestety. Ma śliczny zapach szkoda tylko, że nie da przenieść się go na włosy. Używam tego produktu od: kwiecień 2014 Ilość zużytych opakowań: 1/2

Najwiekszymi plusami jest cudowny zapach i wydajność. Stosuję go na mokre włosy i nie używam suszarki. Faktycznie sprawia, że włosy są bardziej lśniące i miękkie. Czasami gdy prostuję włosy nakładam odrobinę żeby nadać im trochę blasku. Nie zauważyłam znacznej poprawy kondycji moich końcówek a mam z nimi spory problem z racji już chyba zbyt długich włosów. Po prostu przyjemny w stosowaniu produkt, który z pewnością nie zadziała na naszą niekorzyść. Ale dziewczyny, które mają problem z przesuszonymi włosami nie powinny oczekiwać spektakularnych efektów. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

przede wszystkim olejek urzeka swoim zapachem :-) świetnie wygładza włosy nie obciążając ich - sprawia że są "lejące", ogólnie jestem z niego zadowolona i na pewno będę go kupować częściej :-) Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 100ml

Olejek jest tani, duży i wydajny. Pachnie ślicznie głównie awokado. Ja stosuję go na mokre włosy w które olejek szybko się wchłania. Po wysuszeniu włosy są gładkie, miękkie i nie obciążone. Moje włosy mają kolor ciemny blond, długość do połowy szyi i są cienkie więc spokojnie wystarczają 2 krople olejku. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 trochę

Niestety ten olejek nie spełnił moich oczekiwań. Wypróbowałam już wiele olejków i ten jest jednym z gorszych. Ostatnim czasy moje włosy są mocno przesuszone z winy fryzjerki. Olejek bardzo delikatnie wygładza(daleko im do gładkości), nie skleja końcówek (nie wyglądają one zdrowo i na nie rozwojone po jego zastosowaniu co inne olejki sprawiały bez problemu). W ogóle mam wrażenie, że po nałożeniu na włosy po prostu znika. Nie zauważyłam nawilżenia Na plus zasługuje na pewno fakt, że nie obciąża włosów (co wiązać się może z tym, że jak już wspomniałam znika po nałożeniu), ma dobrą konsystencję (płynna ale łatwa w nałożeniu) i cudownie pachnie. Na tym niestety koniec plusów. Może na zdrowe włosy, którym wiele nie potrzeba do wygładzenia wystarczy.