L'Oreal Professionnel Mythic Oil, Masque Maska do włosów normalnych i cienkich

Mam kręcone włosy do łopatek, z natury bardzo suche . Ta maska to moje odkrycie . Stosuje ją ok 1 raz w tygodniu , nakładam i zostawiam na włosach na min 30 min. Po tym czasie włosy przy spłukiwaniu sa gladziutkie i miękkie , praktycznie nie potrzebuje rozczesywania a zazwyczaj mam jeden wielki kołtun po myciu . Tutaj nie potrzebuje już dodatkowych odzywek w spray żeby je rozczesać . Ba ! Nawet szczotki nie potrzebuje ! Palce same przechodzą gładko przez pasemka. Maska jest wydajna , starczy mi na min 10 uzyc a mam dość długie włosy . Nie potrzeba jej wiele żeby dobrze odżywić włosy. Zapach dość słodki lekko orientalny i na moich włosach utrzymuje się długo ale nie przeszkadza mi. Absolutny hit dla kręconych wysokoporowatych włosów ! Myśle , ze zostanie już ze mną na zawsze .

Maski, za radą fryzjerki, nakładam zwykle przed myciem na suche włosy, po czym pakuję w czepek i czekam od pół do 2 godzin. Następnie myję włosy. Maska Mythic Oil bardzo intensywnie pachnie, zapach jest nieco orientalny i niestety akurat mi nie pasował. Podczas nakładania maska nie spływa, dobrze trzyma się włosów, jest treściwa, gęsta. Już podczas spłukiwania czułam, że kosmyki są śliskie i odżywione. Po wysuszeniu włosy były dociążone, ale nie obciążone (nakładam od ucha w dół). Bardzo miękkie w dotyku, gładkie. Cudowne. Raz na jakiś czas to super kuracja dla włosów. Zapach na włosach utrzymuje się jeszcze na długo po myciu.

jest wydajna. stosując raz w tygodniu na włosy o długości do łopatek słoik wystarczył mi na 3-4miesiące. już po pierwszym zastosowaniu odczulam różnice. Włosy stały sie bardziej podaje na układanie, miękkie.

Kolejny kosmetyk z Mythic Oil L'Oreal, który z czystym sumieniem mogę polecić. Maska, jak większość tego typu produktów, zamknięta jest w wygodnym w użyciu słoiczku. Stosuje się ją na umyte, wilgotne włosy. Ja nakładam ją na poszczególne pasma, wcierając od nasady, aż po końce. Już podczas tej czynności, włosy stają się wygładzone. Ciepło dłoni powoduje, że maska dogłębnie wnika we włosy. Po kilku minutach "trzymania" jej na włosach dokładnie spłukuję. Moje z reguły plączące się i trudne do rozczesania włosy, stają się zdecydowanie gładsze i milsze w dotyku, a grzebień się po nich wręcz snuje. Pasma bardzo dobrze się układają i wyglądają zdrowiej. Mimo zawartości olejków, maska nie obciąża moich włosów. Nie zauważyłam, by bardziej się przetłuszczały. Produkt jest dość wydajny. Wystarczy niewielka ilość ( wielkość orzecha włoskiego), by równomiernie rozprowadzić go na półdługich włosach.

Maskę kupiłam w salonie fryzjerskim i wydałam na nią wtedy kupę kasy (w internecie jest dużo tańsza). Myślałam nad nią i jeszcze nad dwoma innymi z Ketastase, ale ostatecznie wybrałam Mythic'a. Do zakupu skłoniła mnie ogólnie dobra opinia o olejku z tej firmy oraz...zapach, który bardzo podobny jest do lubianej przeze mnie mnie maski od Phyto. Maski użyłam pierwszy raz parę dni po jej zakupie. Z początku byłam zafascynowana tym zakupem, a potem podchodziłam do niej jak pies do jeża, bo bałam się nadmiernego obciążenia (mam cienkie włosy). Zaryzykowałam. I to było to, czego od dawna nie było na moich włosach, czyli ideał doskonały. Po umyciu, na wilgotne włosy nałożyłam porcję maski (tak ok. 1 łyżki stołowej). Rozprowadziła się świetnie, jest śliska i super otula włosy. Na koniec jeszcze przeczesałam wszystko TT Aqua i zawinęłam włosy w bawełnianą koszulkę na ok 15 minut. Po tym czasie bardzo dokładnie zmyłam produkt z pasm, które już podczas płukania były bardzo gładkie i przyjemne w dotyku. Ale najlepsze miało dopiero nadejść. Wystylizowałam włosy tak jak zwykle, czyli podsuszyłam lekko suszarką i wygładziłam ceramiczną szczotką z suszarko-lokówki. Moim oczom ukazały się niezwykle błyszczące, bardzo gładkie i pogrubione pasma. Tak jak pisałam, mam z natury włosy cienkie i niesamowicie wymagające, a po tej masce wyglądają zjawiskowo. Są nawilżone, sypkie, lśniące i są po prostu fantastyczne. Na drugi dzień pasma nie tracą świeżości, jednak już na trzeci wymagają umycia, ale dla mnie to nie nowość, moje włosy nie wytrzymują trzech dni bez oczyszczania. Wydajność maski jest bardzo dobra, patrząc na jej cenę. Jest kremowa i śliska, bardzo dobrze się rozprowadza i nie potrzeba jej wiele na jedno użycie. Aplikowałam ją z jednego opakowania około 15 razy. Czy kupię ponownie? Oczywiście! To mój niezbędnik na większe wyjścia, gdzie włosy muszą wyglądać na prawdę świetnie, a tu nie ma mowy o tym, że coś nie wyjdzie, że zaliczę niechciany BHD, przesuszenie, obciążenie (którego można było by się spodziewać) czy przeproteinowanie (no ok wiem, tutaj raczej to niemożliwe). Ważne jest też to, że maska a każdym razem działa tak samo dobrze, moje pasma się do niej nie przyzwyczaiły.

Maska pachnie obłędnie! Ze względu na małe opakowanie polecam raczej osobom z krótkimi włosami lub średniej długości. Ma przyjemną konsystencję, dobrze się ją rozprowadza. Włosy po niej są gładkie, lśniące i się nie puszą.

Mam niezdyscyplinowane ,kręcone i długiwe włosy, na których wypróbowałam rózne maski i odżywki i dopiero teraz wiem,że szukałam właśnie tej odżywki. Niby nic nadzwyczajnego : umyłam włosy, nałożyłam odżywkę na 5 minut, spłukałam i zaczęłam układać włosy. I co widzę. Włosy są zdycyplinowane wygładzone, z ułożeniem włosów poradziłam sobie szybciej. Na pewno wrócę do tej odżywki po pierwszym opakowaniu.

Do niedawna moje włosy były w dobrym stanie, ale niestety ostatnia wizyta u fryzjera i rozjaśnianie zrobiło z nich suche siano. Próbowałam regeneracji Olaplex, ale efekty były marne. I wtedy kupiłam tę maskę. Powiem szczerze: u mnie działa LEPIEJ niż osławiony Olaplex, a cena jednak jest niższa. Maska Mythic Oil to nie jest w moim odczuciu idealny produkt, włosy i tak są suche, ale wyglądają lepiej niż w przypadku wielu innych produktów. Opakowanie jest wygodne, zapach odrobinę orientalny, ale wyczuwalny głównie podczas nakładania, potem wypłukuje się z włosów. Maska ma konsystencję śmietany, ja wolę gęstsze, ale jest OK. Całkiem niezła jest wydajność, w porównaniu z np. maskami Gliss Kur wystarczy dużo mniej produktu. Bardzo dużym plusem jest to, że maska nie obciąża włosów. Czyli włosy z jednej strony mniej się puszą, są wygładzone i lekko nabłyszczone, ale z drugiej strony wyglądają świeżo. Gdyby cena była niższa i byłby to kosmetyk drogeryjny, oceniłabym na 5. Ale w przypadku produktu "profesjonalnego" i za tę cenę chciałabym jednak troszkę więcej.

Maska całkiem dobra, lepsza od szamponu i odżywki z tej samej serii. Nawilża, bardzo ładnie pachnie i ma dużą pojemność. Nie zauważyłam jakiś wielkich zmian, ale ładnie wygładza włosy.

Z olejkiem z serii Mythic Oil się bardzo polubiłam to też gdy tylko nadarzyła się okazja kupienia maski w promocyjnej cenie nie wahałam się ani chwili i wzięłam dwie :) +maska przepięknie pachnie! +jest gęsta i kremowa +super się sprawdza dłużej potrzymana i pod kompresem +mocno wygładza włosy! +nawilża, odżywia, genialnie poprawia stan włosów. +dobrze się spłukuje i nie obciąża Warto wydać na nią pieniądze!

Dobra, bardzo gęsta, treściwa maska do włosów. Nie trzeba jest dużo nakładać, Mega mocno nawilża włosy. Ładnie pachnie. Jest trochę droga, ale jeśli ktoś ma zniszczone włosy, to warto w nią zainwestować. Poprawa kondycję włosów. Rozczesywanie idzie bez problemu. Co ważne, że jest gęsta i tłusta, ale nie obciąża ani nie przetłuszcza włosów.

Maska doskonalne radzi sobie z włosami suchymi, pozbawionymi blasku. Produkt doskonale nawilża i odżywia włosy. Po użyciu włosy są miękkie, gładkie i lśniące. Kosmetyk bardzo ładnie pachnie. Maska sprawdza się na włosach cienkich (takich jak moje) bo nie obciąża ich. Włosy są leiste w dotyku i nie są tłuste. Włosy nie uodparniają się. Można stosować regularnie przez wiele miesięcy. Polceam z szamponem również z serii Mythic Oil.

Moja najlepsza maska. Droga, ale warta swojej ceny. Zainwestowałam w nią na początku tego roku i mam jeszcze połowę opakowania. Pięknie dba o włosy. Nawilża, nadaje blask, ułatwia rozczesywanie, chroni przed puszeniem. Włosy po niej przez 3 dni są świeże i pachnące. Mam wrażenie, że uodparnia je na chłonięcie zapachów. Trzymam ją na włosach około 5-10 minut. Jej działanie jest szybkie, co jest dla mnie wielkim plusem Po jej aplikacji nie muszę już tracić dużo czasu na ułożenie fryzury. Bardzo lubię jej działanie, miękkość i sypkość moich włosów. Porównywalne do zabiegu odżywania u fryzjera. Polecam!!!

Moja recenzja dotyczy nowej, odświeżonej linii Mythic Oil. Pielęgnacja oparta na olejkach to coś, co silnie do mnie przemawia. Jak się okazało, do moich włosów również :) Mam cienkie, uwrażliwione włosy, zatem obawiałam się, iż tak bogata formuła okaże się dla nich za ciężka. Ale spróbowałam i poniżej przegląd benefitów tudzież niedostatków. Zalety: - wydajna. Niewielka ilość (fasolka) wystarczała na moje długie włosy - piękny zapach. Oczywiście to kwestia gustu, ale ja słodkie, orientalne wonie uwielbiam :) - odżywia włosy. A moje są suche i uwrażliwione - jest co odżywiać - włosy są miękkie i płynne Wady: - w tym przypadku nie zauważyłam. No, może jak już się czepiać, to opakowanie mogłoby być z lepszych materiałów.

Nie wiem czy wrócę akurat do tej wersji profesjonalnej,nie do konca mi pasowala.Ma swoje plusy jak zapach,gesta wydajna konsystencja no i oczywiscie dzialanie.Moje mocno przesuszone wlosy ladnie nawilzala,odzywiala i moglam praktycznie bezproblemowo rozczesac.Maska wydajna,cene uwazam adekwentna do pojemnosci i jakosci produktu. Używam tego produktu od: przez pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe małe 250ml opakowanie

Maskę kupiłam pierwszy raz ponad 1,5 roku temu gdy moje z natury suche, wysoko porowate, bardzo długie (prawie do pasa)rozjaśnione włosy zamieniły się w siano po wakacjach nad morzem. Były ekstremalnie wysuszone od słońca i morskiej wody. Maskę zakupiłam razem olejkiem Mythic oil rich tej serii. Od pierwszego użycia widziałam różnice, włosy nie były tka spuszone i suche. W ramach kuracji używałam jej po każdym myciu i z każdym tygodniem włosy były coraz bardziej gładkie , lśniące i łatwe w rozczesywaniu. Cały proces trwał długo ale poprawa była zauważalna stopniowo.Co dla mnie ważne maska nie obciążała włosów, nadal były pełne objętości i wcale nie zwiększała przetłuszczania . Zapach bardzo przyjemny, kobiecy, wyczuwalny ale nie duszący. Jestem w trakcie 5 opakowania i jest to jedyna maska która tyle razy kupiłam. Uważam ,ze jest to produkt który działa dobrze jako kuracja-trzeba używać regularnie żeby zobaczyć efekty. Dla moich długich, blond włosów, puszących się i wiecznie suchych ta maska to mój włosowy ulubieniec:) Używam tego produktu od: ponad 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie piątego opakwania -standardowa wielkość

Maska bardzo dobrze nawilża włosy, po jej użyciu nie miałam problemu z przesuszonymi końcówkami, jednak nie jest to stały efekt, po jednym myciu włosy są takie jak przed użyciem maski. Maska sprawiła, że moje włosy były miękkie i bardzo dobrze się układały. Zero porblemów z rozczesaniem. Nie zauważyłam by maska sprawiła by moje włosy stały się błyszczące, jak obiecuje producent. Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy naprawdę niewielka ilość by rozprowadzić ją na długich włosach (przy większej ilości włosy wyglądają nieświeżo) Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

maska jest mocno średnia - na moich gęstych i grubych włosach nie zrobiła niczego spektakularnego. jak były suche tak są. ale zaczynając od początku - opakowanie: zakręcany słoik, taki jak pierdyliard innych na półce z maskami do włosów w drogerii. pojemność [200ml] b. w porządku - dzięki temu słoik wygodnie leży w dłoni, nie ma problemu z odkręcaniem/zakręcaniem. sam produkt też nie będzie dzięki temu zalegał wiekami w łazience. maska pachnie przyjemnie, ale przeciętnie - jak co druga odżywka. konsystencja gęsta, maślana, nałożenie jej jest szybkie i sprawne, nie spływa z włosów. nie podrażnia delikatnej skory głowy, nie uczula. nie wywołuje łupieżu. po użyciu [przy zastosowaniu szamponu z serii efekty były takie same, więc nie będę rozgraniczać]: maseczka daje bardzo krótkotrwały efekt świeżości. niestety nie sprawiła, żeby moje włosy stały się bardziej odżywione, blask pozostał bez zmian. nie poprawiła kondycji mojej czupryny ale też jej nie pogorszyła. nie wywołała przetłuszczania się. jest wydajna. stosując raz w tygodniu na włosy o długości do łopatek słoik wystarczył mi na 4 miesiące. Używam tego produktu od: przez 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe [200ml]