Schwarzkopf Gliss Oil Nutritive, Szampon do włosów przesuszonych i zniszczonych 

Szampon dobrze się pieni i dobrze oczyszcza skórę głowy - nie powoduje łupieżu czy swędzenia skóry głowy - za co ogromny plus. Pomimo tego, że jest to szampon mocny, zawierający tzw. SLS-y nie radzi sobie z odświeżaniem samych włosów. Po umyciu włosy są ciężkie, przyklapnięte i nieświeże. A jedno mycie to zazwyczaj za mało i aby uzyskać w miarę dobry efekt, trzeba umyć głowę powtórnie. Zapach produktu jest słodki, ciężki i całe szczęście niezbyt intensywny, ponieważ nie należy do moich ulubionych.

Szampon kupiłam w drogerii Hebe jako pierwszy z serii Gliss Kur. Szampon bardzo ładnie oczyszcza włosy, pięknie je nawilża. Trochę działa jak odżywka, po samym szamponie włosy są już gładkie i miękkie, co u mnie rzadko się zdarza. Oprócz tego szampon ma piękne opakowanie, dobrze się pieni i jest wydajny. U mnie po użyciu tego szamponu włosy nadają się do mycia o jeden dzień wcześniej niż po innych szamponach, ale mi to nie przeszkadza.

Ten szampon przez wiele lat mi towarzyszył. Używałam go na zmianę z innymi szamponami Gliss Kur, ale ten chyba polubiłam najbardziej. Dobrze się pieni ,bardzo odpowiada mi zapach, a włosy (mam długie, grube i raczej matowe ) nie plączą się i są po nim błyszczące i jedwabiste w dotyku. Gdyby nie to , że staram się teraz używać tylko kosmetyków naturalnych na pewno bym z niego nie zrezygnowała.

Kupiłam, ponieważ cenię sobie produkty Schwarzkopf Gliss Kur. Jednak ten szampon mniej rozczarował. Po pierwsze słabe działanie myjące - szampon oczyszcza bardzo delikatnie. Przy włosach do odświeżenia daje radę, jednak "normalne" mycie to dla niego za dużo. Po drugie plącze włosy - po żadnym innym szamponie nie miałam takiej trudności z rozczesaniem mimo tego, że rozczesuję włosy przed myciem i aplikuję odżywkę po każdym myciu. Po trzecie nie zauważyłam pozytywnego działania na końcówki, jednak szczerze mówiąc nie oczekiwałam tego po nim, uważam że "od końcówek" jest serum. Produkt musiałam używać w większej ilości niż zazwyczaj - 3 mycia zamiast 2 - dlatego jego wydajność była mała. Szampon miał też zalety. Ma piękny zapach. Nie przesuszał włosów. Ma estetyczne opakowanie, w którym widać zużycie produktu. Smukła butelka nie zabiera zbyt dużo miejsca.

Szampon kupiłam tak o, dopiero w domu przeczytałam o jego rzekomych właściwościach. Lubię zmieniać szampony, więc akurat trafiło na niego. Szampon zamknięty jest w żółtej, transparentnej butelce, dzięki czemu widać ile płynu ubywa. Jest bardzo wygodna, poręczna w używaniu, da się wykończyć produkt do ostatniej kropli. Konsystencja płynnego przezroczystego żelu o przyjemnym zapachu. Dobrze się pieni, nie potrzeba go dużo, więc jest wydajny. Nie podrażnia skóry głowy. Nie zauważyłam aby wpływał w jakikolwiek sposób na rozdwojone końcówki, ale przynajmniej nie wysusza włosów. Jako zwykły szampon spełnia moje oczekiwania i tak używam go z odżywką.

Żółty szampon Gliss Kur jest jednym z moich ulubionych szamponów. Jego skład wprawdzie nie powala, jednak moim włosom wyraźnie on służy. Lubię często zmieniać tego typu kosmetyki, ale do tego dosyć często wracam. Opakowanie jest wygodne, charakterystyczne dla tej marki. Szampon posiada przyjemną konsystencję, bardzo dobrze się pieni przez co jest niezwykle wydajny. Już niewielka ilość wystarczy do do uzyskania porządnej piany. Szampon Gliss bardzo fajnie odświeża nie powodując matowienia włosów. Używam go codziennie. W moim przypadku bardzo się on lubi z różnymi maskami do włosów. Zapach jest przyjemny - trochę jak perfumy. Cena jak za taki fajny i wydajny produkt jest przystępna. Na pewno kupię jeszcze nie raz.

Jest to mój ulubiony szampon z serii Gliss Kur. Przepięknie pachnie, również najładniej ze wszystkich. Jest wydajny, dobrze się pieni i łatwo zmywa. Używałam go w okresie dobrej kondycji włosów bez używania masek i odżywek. Mam włosy cienkie do ramion z tendencją do przetłuszczania. Włosy po nim łatwiej się rozczesują, są miękkie i sypkie, świeże i nie przetłuszczają się. Produkt nie podrażnia i nie uczula. Fajnie, że ma transparentną butelkę, dzięki której widać poziom zużycia. Jest wydajny. Polecam!

Czekam na moment, aż skończę ten szampon. Muszę nałożyć sporą porcję szamponu (ok. 1/3 więcej, niż zwykle) i myć włosy wyjątkowo długo, żeby zauważyć jakiekolwiek efekty. A te i tak są mizerne. Przy moim standardowym myciu włosy, po użyciu tego szamponu, włosy są szorstkie i puszą się. Po zużyciu ogromnej ilości szamponu włosy są tylko odrobinę mniej nieprzyjemne w dotyku. Wysiłek niewarty efektów.

Szampon kupiłam bo miałam rozdwojenie końcówki. Używając go nie zauważyłam efektu. Stosowalam go również z odżywką.Musiałam podciąć końcówki. Co do samego szamponu ma ładna przezroczystą butelkę i śliczny zapach. Jednak to zbyt mało abym kupiła go ponownie. A z problemem rozdwojonych końcówek uporała m się związująć włosy do snu

Stosowałam ten szampon jakiś czas temu ponieważ trafiałam na niego na promocji i muszę powiedzieć, że bardzo lubiłam go używać. Ma on ładny zapach, nie obciążał moich włosów, ładnie się pienił, włosy były po mięciutkie można było zauważyć, że włosy po nim stają się ładniejsze.

Kupiłam sobie ten szampon z polecenia mojej Mamy, która jest z niego bardzo zadowolona. Wizualnie wszystko bardzo na plus, butelka przyjemna w odbiorze, przezroczysta, więc widać, ile produktu nam ubywa. Dziurka na wylewanie też nie za duża i nie za mała. Dodatkowym plusem jest to, że można go postawić 'na głowie' kiedy mamy już niewiele w opakowaniu, w niektórych produktach tego się zrobić nie da (tak, Dove, mówię o tobie). Sam szampon ma kolor żółtawo-bursztynowy, dość gęstą konsystencję i przyjemny zapach. Tutaj też nie mam żadnych zarzutów, wszystko jest ok. Niestety ten produkt nie polubił się z moimi włosami. Po pierwsze podczas mycia już jak namydlam włosy to odnoszę wrażenie, że one są takie bardzo suche, nie wiem jak to określić, ale np jak myję włosy wspomnianym szamponem Dove to (pewnie przez silikony) to się jakoś lepiej rozprowadza. Tutaj po umyciu jeśli nie użyję odżywki natychmiast mam wrażenie, że włosy są w dotyku jak siano. Niestety to nie jest jedyna jego wada. Ja myję włosy codziennie, czuję taką potrzebę i lubię jak są świeże. Czynię ów mycie codziennie rano i niestety po użyciu tego Gliss Kur odnoszę wrażenie, że już pod wieczór moje kłaki są znowu nieświeże, a następnego dnia rano to nawet nie rozważam, czy może by tak dzisiaj nie umyć (czasami jak mam dzień wolny od pracy to nie myję głowy), bo te włosy nadają się do mycia i czułabym się nieświeża i brudna nie umywszy ich. Podsumowując uważam, że ten szampon nie jest jakiś zły, wydaje mi się, że po prostu nie jest odpowiedni do moich włosów, które są dość cienkie, a te olejki w nim zawarte dodatkowo je przetłuszczają i obciążają, także zużyję tą butelkę, ale już więcej nie odkupię.

Konkretny szampon, który dobrze myje, nie przesusza włosów, a dodatkowo zapewnia im jeden dzień dłuższej świeżości. Minusem jest tylko brak wydajność, a tak to wszystko inne na plus.

Szampon zaskakuje trzymaniem tłustej skóry głowy w ryzach przez długi czas, tym bardziej, że zawiera olejki. Ma arganowo-męski zapach. Wydajność słaba - 400 ml na 29 użyć, ale przy cenie 8 zł w Drogerii Natura i tak wychodzi korzystnie dla portfela.

Zacznę od tego, że mam długie, grube włosy, które są zniszczone częstym prostowaniem. Końcówki bardzo mi się rozdwajają i elektryzują. Nigdy nie byłam fanem tej marki produktów ale postanowiłam dać im szansę i nabyłam szampon z linii Oil Nutritive. Kilka dni temu skończyłam używać opakowanie szamponu i na pewno nie kupię go ponownie. Niestety po umyciu włosów szamponem włosy były bardzo obciążone, nieprzyjemne w dotyku i już po kilku godzinach wyglądały na nieświeże. Zwykle myję włosy co dwa - trzy dni i nigdy nie miałam problemów z ich przetłuszczaniem, natomiast używając tego szamponu musiałam to robić codziennie. Nie zauważyłam także jakiejkolwiek poprawy w kondycji włosów. W mojej ocenie, jedyną odczuwalną zaletą szamponu jest jego zapach - szampon naprawdę bardzo ładnie pachnie.

Uwielbiam Gliss Kura, większość serii sprawdzała się u mnie bez zarzutu i uważam, że ta marka jest jedną z lepszych drogeryjnych i ogólnodostępnych. Moje włosy są długie, gęste, ale muszę dbać o nie szczególnie, bo regularnie farbuję, prostuję, kręcę, suszę itede, itepe... Zawsze sięgam po całe serie produktów skierowanych do mojego typu potrzeb - od szamponu po maski i serum. Tak też i było tym razem, zaopatrzyłam się w cały komplet. Zazwyczaj produkty, które zawierają w swoim składzie olejki, zwłaszcza arganowy, służą mi bardzo dobrze, ale tu niestety było aż za dobrze. Wizualnie jest mega - opakowania stylizowane na typowo "olejkowe" - złotawy kolor butelki, opalizujące motywy, piękny lekko orientalny zapach. Szampon ma przezroczysto-złotawy kolor i gęstą, lekko oleistą konsystencję. Dobrze się pieni, jest wydajny i tworzy sporo piany. Włosy po umyciu doskonale się rozczesują. Niestety, na tym się kończą pochwały. Po wysuszeniu czupryna wygląda już niefajnie. Szampon tragicznie oblepia, obciąża włosy. Nawet po zastosowaniu najlżejszej odżywki (lub bez) są oklapnięte, matowe, smętne i wyglądają na tłuste. Mam wrażenie, że od nadmiaru tej dobroci olejkowej (bo skład faktycznie super, dużo olejków wysoko w składzie) kondycja moich kosmyków pogorszyła się zamiast się polepszyć. Zużyłam, wyrzuciłam opakowanie do kosza i chcę zapomnieć. Nie jest to produkt dla mnie, nie wyobrażam sobie mieć tak oblepionych, mówmy wprost - brzydkich włosów.

Szampon zapakowany jest w pięknej buteleczce. Bardzoo wydajny. Fajny skład. Nie przesuszał włosów, aczkolwiek słabo sobie radził z włosami ekstremalnie tłustymi i trzeba było myć dwa razy. Dobrze się pieni. Zapach przyjemny. Może kiedyś wrócę do niego.

Szampon jest w dużej bardzo wydajnej butelce, która fajnie się prezentuje. Korzystanie z szamponu jest łatwe , nie jest zbyt gęsty, łatwo wylewa się na rękę. Bardzo dobrze pieni się na głowie podczas mycia. Przyjemnie się go stosuje bo ma bardzo ładny zapach. Dobrze myje włosy, nie obciąża ich i nie wysusza. Nie podrażnia skóry głowy. Sprawia, że włosy są czyste, pachną ładnie i nie są klapnięte. Włosy są miękkie gładkie i zadbane.

Szampon kupiła, bo moje rozjaśniane wlosy są suche na końcach, lecz dosyć szybko ptzretłuszczają się u nasady. Z tego powodu nie używam go każdorazowo, lecz co drugie mycie. Ladnie się pieni, dobrze spłukuje, po jego zastosowaniu mogę nałożyć lżejśzą odzywkę, bo szampon też odzywia suche włosy. W butelce wygląda pięknie, zapach jest typowy dla "olejkowych" produktów. Cena, zwłaszcza w promocji - niska.