Avon Advance Techniques, Dry Shampoo (Suchy szampon) 

Szampon suchy Z Avonu zakupiłam z ciekawości, aż 2 opakowania- aby sprawdzić czy będzie tak dobry jak Batiste. A zaznaczę odrazu że te z Batiste od lat są moimi ulubieńcami :). Suchego szamponu używam dość często, mam suchy typ włosa ,ale przetłuszczają mi się one u nasady najczęściej po pracy od czapeczki, więc czy jakieś wyjście na zakupy , jedzonko czy na fitness to suchy szampon idzie w użycie. I tak , mam już 2 miesiące szampon u siebie, rozpoczęte 2 opakowanie i zachwytów nie ma z mojej strony. Do zalet szamponu można zaliczyć: * zapach - jest świetny , takich perfum pudrowych moim zdaniem * lekkość -szampon jest bardzo lekki, więc efekt daje też delikatny , nie ma co liczyć na mocne odświeżenie przy słabym użyciu szamponu * plus za to że nie zostawia białych śladów . No a teraz minusy: * zbyt lekkie odświeżenie, jak się wypsika pół opakowania na głowę to odświeżenie będzie mocniejsze ,ale oznacza to że stracimy pełno szamponu * równomierny strumień szamponu podczas użycia, nie ma takiego uderzenia w jedno miejsce, tylko strumień się ładnie rozkłada * nie jest wydajny a opakowanie ma mniejszą pojemność niż Batiste bo Avon ma 150ml a Batiste ma 200ml i jest tańszy * brak objętości/uniesienia, mimo nałożenia dość sporej ilości na włosy po wyczesaniu szamponu objętość włosów jest znikoma ,już z objętością radzi sobie lepiej szampon suchy z biedronki firmy Niuqi. Przeważają w mojej ocenie minusy więc raczej już po niego nie siegnę.

Nie wyobrażam sobie życia bez suchego szamponu. Mam włosy przetłuszczające się, a będąc mamą małego dziecka nie zawsze mam czas od rana wyglądać pięknie i świeżo. Niestety czasem pojawia się sytuacja awaryjna, kiedy muszę wyjść a nie mam czasu na mycie włosów. Dlatego zawsze w mojej łazience znajduje się suchy szampon. Miałam już kiełka takich produktów roznych marek, niestety ten wypadł do tej pory najgorzej. Pierwszy minus to małe opakowanie i zbyt wysoka cena jaka taka pojemność. Zapach szamponu jest ok.niestety po użyciu produktu nie zauważyłam widoczngo odświeżenia włosów. Włosy były oklapniete, lekko posklejane i matowe. Ogólnie szampon nie zrobił nic. Dlatego jestem na nie.

Jestem bardzo zaskoczona oceną i opiniami innych osób. Produkt nie wywołuje efektu wow, ale także nie sprawia mi żadnych kłopotów. Moje włosy szybko się przetłuszczają. Jak użyłam po południu kosmetyku tak do wieczora moje włosy wyglądały naturalnie, jak na co dzień, po umyciu. Zdarzało mi się, że zostawiał białe ślady, ale w przypadku, gdy spryskałam go za blisko włosów, kiedy jest to z większej odległości, problem nie występuje. Chociaż nawet na dozowniku są białe, zaschnięte ślady, więc dużą możliwością jest występowanie tego problemu. Nie wiem dlaczego, ale bardzo podoba mi się jego zapach. Jest mocno chemiczny, a dla mnie jest on przyjemny. Opakowanie jest poręczne, spryskiwacz jest zdecydowanie zbyt mocny, intensywny, przez to można przesadzić i nałożyć zbyt dużą ilość produktu. Pryska ten kosmetyk jak Smok Wawelski. Myślę, że to jest odpowiednia cena za odpowiednią ilość. Wiele tego typu produktów jest dokładnie takich samych pojemnościowo i cenowo. Nie wiem czy to wszystko również ze względu na to, że mam starą wersję produktu, ponieważ w tej już nie da się nigdzie znaleźć, ale opis ma na dokładnie takiej zasadzie, więc wydaję mi się, że jest to to samo. Nie mam jakiś większych zastrzeżeń do produktu, spełnia swoje zastosowanie i mi to odpowiada.

Na ten produkt natknęłam się, gdy moja ciocia - konsultantka Avon mi go zaproponowała. Z wyglądu przypomina lakier do włosów. Zachęcił mnie opis produktu i jego funkcja. Wtedy suche szampony dopiero stawały się popularne. Jakie było moje wielkie rozczarowanie, gdy użyłam go po raz pierwszy. Koszmar. Produkt ten jak lakier obciąża i skleja włosy. Nie dodaje objętości. Zostawia białe ślady i wydaje mi się, że nawet ukazuje nie istniejący łupież O.O Matowi i jeszcze mocniej oklapia włosy. Wysusza skórę głowy i włosy. Trudno je rozczesać, bo są tak tępe i posklejane. Po użyciu włosy tylko nadają się do umycia. Cena jest nie adekwatna do jakości.

Skusiłam się na szampon dobrą promocją w katalogu. Niestety to był bardzo nieudany zakup. Jestem zawiedziona. Z natury mam przetłuszczające się włosy od nasady, dlatego suchy szampon to coś czego potrzebuje, aby szybko odświeżyć włosy. Niestety ten od Avon odpada. Po aplikacji ciężko go wyczesać, a włosy wyglądają na siwe... W ogóle jest zbyt ciężki na moje włosy, czuje jakby były mocno obciążone i wygląda jakbym miała łupież. Jakby nie wchłaniał sebum wcale... Okropieństwo. I ten zapach... Duszący, intensywny, nie podoba mi się. Dla mnie strata pieniędzy, są tańsze i dużo lepsze suche szampony. Tutaj na promocji kupiłam za około 15 zł za 150 ml!!! Żadnego pozytywnego efektu i tak wysoka cena to przesada. Dawałam mu kilka szans, ale za każdym razem poległ. Jestem zawiedziona, nie polecam.

Lubię mieć suchy szampon, ale używam go raczej w awaryjnych sytuacjach a nie na co dzień. Nawet najlepszy suchy szampon nie zastąpi tradycyjnego mycia wodą. Ale do rzeczy, ten suchy szampon uznała bym za średni bo są dużo gorsze, ale i lepsze szampony, więc tak: Szampon jest w aluminiowej butelce ze sprayem , który jest zabezpieczony plastikową skuwką, która dobrze się trzyma. Butelka jest mała 150 ml. Zapach szamponu jest dla mnie bardzo duszący, a co gorsza przez dłuższy czas utrzymuje się on na włosach. Przed użyciem szamponu należy go wstrząsnąć a następnie psiknąć. Spray leci równomiernie, nie zacina się, ani nie skrapla. Strumień nie jest, ani za mocny, ani za słaby taki w sam raz. Szampon faktycznie odświeża włosy, nie są one już przetłuszczone, ale są one bardzo oklapnięte. Widać, że to nie jest efekt umycia. Zazwyczaj używając tego szamponu i tak związuje włosy. Szampon nie zostawia białych śladów na włosach tak jak to robią inne szampony. Po spsikaniu włosów szamponem są one jakby lekko siwe ale wystarczy go delikatnie wmasować i już są okej. Szampon nie podrażnia, ani nie uczula. Nie zauważyłam też po nim łupieżu, co po używaniu innych szamponów było dosyć częste i nieprzyjemne. Wydajność szamponu jest raczej kiepska. Żeby odświeżyć moje włosy, które są rzadkie muszę go trochę napsikać. Nie potrafię określić na ile wystarcza mi jedno opakowanie bo tak jak już wspomniałam używam go sporadycznie. Cena szamponu dosyć wysoka, jak na niezbyt szałową jakość.

Tak jak w tytule, słaba jakość, nie spełnia obietnic producenta. Niestety po aplikacji nie widzę dużej zmiany, tak jak w przypadku suchych szamponów z innych firm. Włosy nie są odświeżone, są matowe i sztywne. Zapach jest ok, choć trochę chemiczny. Dodatkowo na minus jest małe opakowanie w stosunku do ceny produktu. Ogólnie jestem na nie.

Jak dla mnie ten szampon jest ok. Wielką zaletą jest to, że nie zostawia u mnie "siwych" włosów jak to się dzieje w przypadku innych suchych szamponów. Nie miałam wobec niego wielkich oczekiwań więc może dlatego się nie zawiodłam. Ma odświeżać włosy i to robi. Ma nie zostawiać siwego koloru włosów i to robi. Jak dla mnie bardzo się sprawdza.

Po pierwsze nic nie daje, włosy są przyklapnięte, do tego pokryte tym suchym szamponem przez co są jakieś takie dziwne w dotyku, z pewnością nie są puszyste ani odświeżone. Do tego strasznie swędzi mnie po nim skóra. To jakiś koszmar. Podjęłam trzy próby i wyrzuciłam go do kosza. Próbowałam już kiedyś suchego szamponu z drogerii i miałam nadzieję że Avon będzie miał coś podobnego do zaoferowania jeśli nie nawet coś lepszego bo w końcu Avon to Avon. Reklamuje się w telewizji, zatrudniają sławne osoby a tu taka tandeta.

Suche szampony znam, lubię, używam. Zawsze mam w domu Batiste na czarną godzinę, jednak od czasu do czasu kupuję coś innego z ciekawości, tak też było w tym przypadku, zobaczyłam w katalogu i uznałam, że spróbuję. Buteleczka w porównaniu do innych (np. Batiste) jest mniejsza i zawiera 150ml produktu. Całość jest oczywiście w aluminiowym sprayu, który został zabezpieczony przed otwarciem plastikową donrze trzymającą się, skuwką. Zapach typowy dla serii Advance Techniques - przyjemny, pachnący profesjonalizmem fryzjerskich kosmetyków. Spray leci równomiernie, nic nie "wypluwa", nie skrapla się, nie zacina. Strumień jest odpowiedni, nie za mocny i nie za słaby, idealny. Trzeba go nałożyć więcej niż w przypadku batiste, ale spełnia swoje zadanie. Po wmasowaniu i rozczesaniu włosy są delikatnie przysiwione, jednak jest to widoczne po dobrym przyjrzeniu się, bez szans na dziwne spojrzenia otoczenia. Nie odbija też w znaczącym stopniu włosów od nasady, nie są co prawda przyklapnięte, ale to nie jest efekt jak po umyciu czy spryskaniu Batiste. Wszystko działa, robi co ma robić, ale tak nie do końca. Nie był to najgorszy szampon z jakim miałam do czynienia, ale nie był też dobry. Rzekłabym, że średniak. Zużyłam bez męczenia się, ale szału nie ma i wracać nie zamierzam. NEUTRALNE: - średnio odbija włosy od nasady

Oprócz ładnego zapachu, w tym produkcie nie zgadza się nic. W porównaniu z każdym innym suchym szamponem lepszym czy gorszym ten zawsze wypadnie źle, nie robi kompletnie nic, a zostawia na włosach delikatny biały nalot. Zapach natomiast który mi bardzo przypadł do gustu jest wyczuwalny aż do umycia włosów.

Powiem tak, kupiłam z ciekawości. Troszkę się rozczarowałam. Zapach nawet mi się podoba, chociaż na początku trochę duszący. Działa, tylko u samej nasady włosów. Ale niestety jeżeli dokładnie nie wyczeszemy to zostaje taki jakby łupież... Używałam do tej pory z 3 razy. No i włosy są matowe w dotyku i sztywne. Drugi raz już go nie kupię.

Bardzo niewydajny Zapach ładny, bardzo długo utrzymujący się włosy są jeszcze bardziej nieświeże, niż były!!! Pozostawia na włosach mokry nalot, który z czasem tworzy białe plamy. Kompletnie żadna obietnica nie jest spełniona. Jest produktem ciężkim w użyciu, a w przypadku takich produktów aplikacja i efekt powinien być natychmiastowy.

No cóż... dla mnie to totalna porażka. Prócz zapachu, nie znajduję tu innych plusów. Szampon jest niewydajny. Nie odświeża zbytnio włosów. Szybko oklapują i nadal wyglądają na tłuste. Sprawia, że włosy stają się ciężkie. Zbyt wysoka cena na jakość jaką oferuje nam producent.

Cena nie jest miarodajna co do uzyskanego efektu.Za taką cenę mogłabym kupić o wiele lepszy produkt. Szkoda bo zapowiadał się ciekawie. Niestety jest okropnie duszący i niewidoczny na włosach. Jedynym plusem jest brak białego pyłku. Lekko kwiatowy zapach po aplikacji jest nadal wyczuwalny choć już tak nie przeszkadza jak na początku. Efekt odświeżenia jest widoczny do pół godziny. Avon ma w swojej ofercie dużo lepszych produktów do włosów.

Nie używałam wcześniej tego typu produktów, więc ciężko mi porównać produkt Avonu z inną firmą. Nie mam pojęcia jak to się dzieje, natomiast po użyciu produktu na włosy rzeczywiście stają się one zdecydowanie wizualnie "czystsze" i bardziej świeże. Wystarcza to na pokazanie się w nich między ludźmi, natomiast wieczorem trzeba już normalnie je umyć. Szuchy szampon nie wysusza włosów i nie zostawia białego filtru. Włosy dobrze się układają.

Uwielbiam kosmetyki firmy AVON, więc bardzo często je kupuję. Jakiś czas temu, skusiłam się na ten suchy szampon i to był błąd. Włosy po nim są oklapnięte i bardzo posklejane. Wygląda to po prostu bardzo nieestetycznie. Nie polecam.

Kupiłam, bo tak zachwalali, ale jakoś u mnie ta wersja nie działa. Nowa formuła sprawdza się o wiele lepiej. Niby pryskam na włosy, a nie działa wcale tak jak powinien. Dalej są niemiłe w wyglądzie i dotyku. Poza tym ma duszący zapach. Ale na krótkich włosach sprawdza się doskonale, a na moich dłuższych nie działa.