Bioderma Photoderm Spray SPF 30 Lekki spray do ciała

Kupiłam ten spf w trakcie promocji przed wakacjami w superpharm i okazał się strzałem w 10! To najlepszy filtr jaki kiedykolwiek miałam. Nawet mój mąż chętnie go używa. Wart swojej ceny.

Kupiłam ten spray w nadziei, że będzie to kosmetyk lekki i nieklający. Nic z tego. Co prawda konsystencja wydaje się lekka ale jest tłusta i naprawdę klejąca. Na posmarowanych ramionach po chwili miałam poprzyklejane włosy ... Kosmetyk jest dosyć intensywnie perfumowany duszącym zapachem - no nie jest to coś czego oczekuję od kosmetyku którego używam w upale. Działanie aplikatora też nie powala, balsam nie rozprowadza się mgiełką a raczej bryzga na ciało, ostatecznie trzeba go wiec nałożyć na dłoń i dopiero smarować. Na plus : chroni przed słońcem...No ale to jego podstawowe zadanie, więc trudno żeby było inaczej, Więcej nie kupię.

Olejek do opalania otrzymałam w prezencie od marki Bioderma. To idealny prezent biorąc pod uwagę fakt, że jestem w trakcie urlopu w słonecznej Portugalii i filtry tutaj to podstawa (w 30 stopniach). Olejek jest zamknięty w butelce o pojemności 200ml i posiada atomizer, aby aplikacja była przyjemna i sprawna. Może nie rozpryskuje olejku na idealną chmurkę, ale nie zdarzyło mi się zatłuścić ubrań.. Nie robi plam i nie zostawia klejącego filmu na skórze, jest pewnego rodzaju powłoczka, ale nie tłusta. Minusem olejkowej formuły jest tylko zdzieranie napisów z opakowania. Olejek pachnie pięknie, jak dla mnie zapach jest bardzo podobny do kokosowego olejku do demakijazu marki Skin79. Dobrze się rozprowadza i chroni skórę dzięki wysokim filtrom SPF30. Warto podkreślić, ze produkt przyspiesza opalanie. Jest i ochronny i przyspiesza nabieranie pięknego, brązowego koloru skórze. Polecam jednak aplikować go co 2h jak zalecają producenci i robić to z dokładnością.. Przy bardzo mocnym słońcu (jak np tutaj na końcu Europy) przy nieuważnym rozsmarowaniu mam kilka czerwonych, piekących placków. Przyczepię się do wydajności.. Po kilku dniach zużyłam 2/3 opakowania.. Jak na produkt za około 60zl to wydajnością nie powala a wierzcie mi - nie wylewam na siebie takich formuł w nadmiarze.. Olejki są zazwyczaj bardzo wydajne.. Murowane denko po max 2 tyg oszczędzając ostatnie 1/3 opakowania.

Kupiłam w zestawie z balsamem po opalaniu (niebieskim) za 120zł. Moim ulubionym produktem do opalania jest mgiełka Vichy, nie przepadam za mleczkami, ale niestety mój ukochany produkt został wycofany i musiałam poszukać zastępstwa. Filtr zamknięty w śmiesznej, pomarańczowej butli z dozownikiem jak płyn do mycia okien. Pomimo, że jest on plastikowy, jest też szczelny, nic się nie wylewa. Mam pewne wątpliwości, co do dozowania, ten dozownik ma tendencje do rozpryskiwania mleczka. Nie lubię tego. Mleczko ma dziwny, lekko chemiczny zapach, po chwili jest już jednak niewyczuwalny. Mleczko nie klei się, ale trzeba ok. 5-7 minut by się wchłonęło. Nie podrażnia skóry. Szkoda, że nie jest dostępne spf50, tylko spf 30. Ja mam ciemną karnację, ale na początek opalania wolę mocniejszy filtr. Butelka ma aż 300ml, powinna wystarczyć na ok. 2 miesiące. Zużyję, ale nie wiem, czy kupię ponownie chyba, że ulepszą atomizer. Będę nadal szukała mojej ukochanej mgiełki z Vichy.