Dax Sun Łagodzący balsam po opalaniu `5% D-Pantenolu + witamina E` 

Balsam zakupiłam jako dodatek do gazety za 9,99zł, cena mała, a na wakacjach tego typu produkt zawsze się przydaje :) Zamknięty został w plastikowej butelce o kształcie kropli. Zamykany na przekręcane zamknięcie, znaczy trzeba je obrócić o 180stopni by otwór się pojawił i później w drugą stronę by je zamknąć i tu uwaga - dzieci (jak mój facet) mogą mieć problem z jego obsługą :D Jak dla mnie opakowanie bardzo na plus :) Zapach jest delikatny i przyjemny, przynajmniej dla mnie. Mój chłopak określił go chemicznym i sztucznym, więc co kto lubi. Konsystencja jest lekka i przyjemna, o białym zabarwieniu, bardziej jak mleczko niż balsam. Doskonale się rozsmarowuje i szybko wchłania "do suchego", nie pozostawiając żadnej warstwy na ciele. Używałam go na skórę po opalaniu, powiedzmy w normalnym stanie, ale również na chwilowo lekko przypalony dekolt i w obu przypadkach sprawdził się bardzo dobrze. Na dekolcie zauważyłam, że wchłaniał się jeszcze szybciej, wręcz błyskawicznie, i mogłam dokładać kolejne jego warstwy bez nieprzyjemnego rolowania balsamu. Skóra go po prostu spijała! Zdecydowanie przynosił ulgę zmęczonej opalaniem skórze, łagodził i uspokajał. Po użyciu moje ciało było gładkie i odpowiednio nawilżone. Jak dla mnie rewelacja, nie mam mu kompletnie nic do zarzucenia, z chęcią kupię ponownie! :)

W wakacje zawsze jest ze mną. Lubię się intensywnie opalić, więc potem jest mi niezbędny. Plusy: + ma jeden z najpiękniejszych zapachów na świecie, po prostu ubóstwiam! + konsystencja przyjemna do nakładania + dobrze się wchłania i bardzo szybko + od razu łagodzi skórę po przesadnym opaleniu, daje ukojenie + bardzo dobrze nawilża + jest to jedyny produkt, który cierpliwie i codziennie stosowany, potrafi zapobiec zejściu skóry po zbyt intensywnym opalaniu Za bardzo go cenię, żeby dać jakiś minus :)