Szampon stworzony na podstawie oryginalnej receptury Agafii Ermakovej w której jako bazę myjącą wykorzystano korzeń mydlnicy lekarskiej, dzięki czemu delikatnie oczyszcza włosy oraz skórę głowy nie podrażniając jej i nie wysuszając.
W szamponie zastosowano zamiast tradycyjnego środka pieniącego używanego w kosmetykach, naturalny korzeń mydlnicy lekarskiej który w połączeniu z siedmioma ekstraktami roślin z syberyjskiej tajgi wzmacnia włosy, regeneruje zniszczoną strukturę, zapobiega wypadaniu włosów i stymuluje ich wzrost.
-Mydlnica lekarska- delikatnie myje , zawiera naturalne saponiny, związki te charakteryzują się działaniem oczyszczającym, zmiękczającym, ponadto działają przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo, przeciwwirusowo i przeciwzapalnie, pomocna przy łojotokowym zapaleniu skóry głowy, łupieżu i wypadaniu włosów.
-Krwawnik pospolity - działa dezynfekująco, hamuje wypadanie włosów
-Dziurawiec zwyczajny - działa antybakteryjnie, posiada właściwości przeciwzapalne, redukuje nad potliwość. Łagodzące właściwości dziurawca czynią z niego odpowiedni kosmetyk do pielęgnacji skóry wrażliwej i skłonnej do alergii.
-Ślaz dziki - ma działanie regenerujące, przeciwzapalne, nasyca skórę witaminami A, B, C, ułatwia eliminację toksyn. Poprawia przepływ krwi przez drobne naczynia krwionośne, a także uszczelnia ścianki naczyń krwionośnych. Pomaga w zwalczaniu łupieżu suchego, nawilża włosy.
-Prawoślaz lekarski - ma właściwości odświeżające, działa przeciwzapalnie i antyseptycznie, nawilżają skórę , zmiękcza naskórek, zmniejsza wydzielanie łoju (skóra która jest dobrze nawilżona i odżywiona w sposób naturalny przestaje wydzielać nadmierne ilości łoju). Włosy stają się odporne na nadmierne wysychanie
-Wieczornik syberyjski - zawiera dużą ilość składników odżywczych, które pielęgnują i zmiękczają skórę głowy, wzmacnia cebulki włosów, zapobiega nadmiernemu wypadaniu włosów.
-Olej słonecznikowy - posiada właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne, zawiera dużo kwasów tłuszczowych, woski, fosfolipidy oraz witaminę E. Doskonale zmiękcza włosy,regeneruje i wzmacnia ich naturalną barierę ochronną.
-Pokrzywa - zawiera wszystkie niezbędne minerały i witaminy, które potrzebne są do odbudowy włosów, nadaje im jedwabistości i wzmacnia ich korzenie. Zmniejsza wypadanie,włosy stają się wzmocnione, zregenerowane, jest pomocna w walce z łupieżem i łojotokiem, zmniejsza przetłuszczanie.
-Tatarak zwyczajny - działa na skórę głowy przeciwzapalnie, ściągająco i bakteriobójczo, wzmacnia włosy , nadaje im puszystości i połysku, wspomaga leczenie łupieżu, poprawia ukrwienie głowy, hamuje łysienie.
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Jestem posiadaczką długich włosów i ocenie ten szampon pod tym kątem.
Szampon powinien wzmacniać włosy i zapobiegać ich wypadaniu. U mnie nie do końca się sprawdził, ponieważ nie wpłynął znacząco na wypadanie włosów. Jedynie może trochę je wzmocnił. Ogólnie nie zauważyłam żadnych rewelacyjnych efektów stosując ten szampon.
Aby porządnie umyć moje długie włosy potrzebuję znaczną ilość produktu, aby pokryć nim całe włosy i żeby wytworzyła się piana. Dlatego niestety ten szampon jest zbyt wydajny.
Po umyciu samym szamponem bez stosowania jakiejkolwiek odżywki bardzo trudno jest mi rozczesać włosy. Szampon strasznie kołtóni długie włosy, dlatego bez porządnej odżywki, która pomaga w rozczesaniu włosów się nie obędzie.
Szampon ma dosyć przyjemny, naturalny zapach, lekko czuć słodycz. Wyczuwalny jest zapach korzenia mydlnicy lekarskiej. Szampon ma zielony kolor, dosyć zwięzłą konsystencję.
Na początku byłam całkiem zadowolona, ale teraz gdy wykańczam pierwsze opakowanie jestem w stanie bardziej obiektywnie ocenić ten produkt.
Muszę przyznać, że opakowanie podoba mi sie, jest takie nieco staromodne i ma to swój urok. Plastikowa ciemna butelka jest bardzo poręczna, nie zajmuje wiele miejsca a zakrętka na klik sprawia, że szampon się nie wylewa gdy upadnie.
W środku znajduje się zielony szampon, przypominający nieco płyn do naczyń. Ma bardzo ładny ziołowy zapach i dobrze myje najzwyklejsze zanieczyszczenia z włosów. Problem pojawia się gdy próbujemy zmyć oleje z włosów czy jakieś lakiery utrwalające. Niby włosy były myte, ale pozostają szorstkie i nie przyjemne w dotyku.
Szampon sprawia, że włosy łatwo się płatają i dość ciężko rozczesują, więc obowiązkowo trzeba używać do niego jakiejś odżywki czy maski, aby temu zapobiec.
Szampon jest taniutki i reklamowany jako naturalny, ale nie uniknął posiadania słabego składu. Marka Babuszka Agafia lubi reklamować swoje szampony jako niezawierające SLS, ale już na drugim miejscu znajduje się pochodna tego składnika SLES, który jest mniej drażniący, ale nadal pozostaje silnym detergentem, przez co nie nadaje się do codziennego stosowania i nie czyni tego szamponu zbyt naturalnym.
Mam cienkie, puszące się włosy z tendencją do kręcenia. Moja skóra głowy nie przetłuszcza się mocno, więc preferuję łagodne środki do mycia włosów. Szampon wzmacniający na bazie korzenia mydlnicy delikatnie i skutecznie oczyszcza oraz nie przesusza skóry głowy. Zazwyczaj dobrze radzi sobie ze zmywaniem olejów, a po umyciu włosów fryzura jest pełna objętości i świeża na długo. Nie powoduje plątania włosów, łupieżu, czy wypadania włosów. Co do efektu wzmacniającego, od początku byłam do niego sceptycznie nastawiona. Moim zdaniem rolą szamponu jest dobre oczyszczenie, bez podrażnienia skóry głowy, a ich wzmacnianie pozostawiam innym kosmetykom. Być może szampon wzmacnia nieco cebulki, ale ja nie odnotowałam np. spektakularnego przyrostu włosów, czy wysypu baby hair. Nie zmienia to jednak faktu, że ten kosmetyk spisuje się bardzo dobrze na moich włosach i jestem z niego zadowolona. Szampon ma zieloną barwę i dosyć gęstą konsystencję. Nie przecieka przez palce, przyjemnie się pieni. Ma piękny, miły dla nosa ziołowy zapach. Ja wyczuwam w nim słodką nutę prawoślazu, który kojarzy mi się z moim ulubionym syropem z dzieciństwa. Włosy pachną nim delikatnie po umyciu. Opakowanie jest charakterystyczne dla tej serii, wygląda profesjonalnie, trochę jak z apteki. Łatwo je otworzyć, dozuje odpowiednią ilość kosmetyku, jest solidne. Nie wiem, czy jeszcze wrócę do tego szamponu, ale wynika to raczej z chęci przetestowania innych szamponów od Babci Agafii.
Zalety:
piękny, nieco słodkawy zapach,
dobra cena,
przyjemna konsystencja,
łagodny dla skóry głowy i włosów,
pozostawia włosy w dobrej kondycji, nie plącze ich,
włosy są dłużej świeże, pełne objętości,
solidne, charakterystyczne dla szamponów Babci Agafii opakowanie,
Szampony z serii Babuszki Agafii znam i sobie cenię za wspaniałe działanie, dokładne oczyszczenie i przyjazną dla portfela cenę. Miałam już sporo wariantów, jednak przed okresem jesienno-zimowym zakupiłam kilka nowych, w tym szampon wzmacniający z myślą specjalnie po tej porze kiedy moje włosy potrzebują dodatkowego wzmocnienia.
OPAKOWANIE
Opakowanie jest charakterystyczne dla szamponów BA w małej pojemności. Dość przyjemne dla oka, z motywami roślinnymi i ciekawą kolorystyką. Każda seria ma nieco inny kolor oraz inne motywy roślinne, co ułatwia rozpoznanie danego szamponu na półce pełnej rosyjskich specyfików. Napisy niestety po rosyjsku, ale z tyłu znajdziemy mini karteczkę z polskim tłumaczeniem. Opakowanie zamykane jest na klik, co uważam jest wygodnym i praktycznym rozwiązaniem. Butelka jest ciemna, trochę przypomina produkty apteczne, ale pod światło wiać zużycie kosmetyku.
SZAMPON
Ma zielony kolor i nieco rzadką, żelową konsystencję, która jednak nie przecieka przez palce. Posiada intensywny ziołowy zapach - dla mnie bardzo przyjemny. Nałożony na włosy doskonale się pieni. Bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy i nie powoduje szybszego przetłuszczania. Łatwo zmywa się go z włosów mimo sporej ilości piany. Podejrzewam, że gdyby nie nałożenie odżywki włosy by się trudno rozczesywały. Nie podrażnia skóry głowy, nie powoduje swędzenia i łupieżu. Moich przetłuszczających się włosów nie przesusza zbytnio (poza tym używam wcześniej wspomnianej odżywki/maski/kuracji). Co do wzmocnienia – średnio pod tym aspektem się sprawdza solo, jest jakby neutralny w tej kwestii, ale sam szampon tutaj nie pomoże. Stawiam na wzmocnienie do wewnątrz, wcierki i suplementy, a szampon jest dodatkową pomocą i w takim zestawieniu lepiej się u mnie sprawdza. Jest wydajny, ponieważ wystarcza jego niewielka ilość do umycia włosów. Cena i wydajność jest zachęcająca.
PLUSY
+ przyjemny ziołowy zapach
+ dokładne oczyszczenie
+ brak podrażnień
+ duża wydajność
+ niska cena
+ praktyczne opakowanie na klik
Jeden z moich ulubionych produktów z Przepisów Babci Agafii. Ten szampon jest cudowny! Skład może faktycznie nie jest idealny, ale na pewno o wiele lepszy niż większość tych drogeryjnych szamponów, tym bardziej za taką cenę. Najczęściej kupuję go w sklepach zielarskich. Opakowanie jest wygodne i ma ładny wygląd. Zapach też jest bardzo ładny, ja akurat lubię takie ziołowe zapachy. Dobrze oczyszcza włosy, pieni się. Włosy są trochę suche po nim, ale odzywka do moich włosów jest akurat obowiązkowa, albo ja się przyzwyczaiłam :)
Ten szampon, to jeden z najpiękniej pachnących dzięciąt Agafii (niestety wiele z nich ma zapachy bardzo sztuczne, chemiczne i drażniące), omawiana wersja ma aromat lekki, delikatny, słodkawy i nieinwazyjny (na szczęście nie przypomina kostki do wc czy męskiej wody kolońskiej).
Skład szamponu jest niezły, choć warto przyjrzeć się mu bliżej - szampony Agafii nie są wcale tak naturalne, jak kreuje to marka, chemii tu nie brakuje, ale na szczęście jest również sporo roślinnych ekstraktów i w przypadku tej wersji - olej słonecznikowy.
Szampon jest fajny, pieni się przyzwoicie (bo nie ma tu wielu olejów czy wosków), choć nie jest to jeszcze taki efekt piany jaki chciałabym uzyskać. Po użyciu szamponu włosy ładnie się błyszczą, nie trzeba aplikować odżywki, dobrze się rozczesują, są sypkie, ogółem mówiąc - wyglądają dobrze. Jeżeli jakiś szampon przesyszy mi włosy, ten kosmetyk zawsze poprawia mi ich kondycję. Szampon nie wysusza, nie podrażnił mi skalpu, można go kupić za 4 zł, więc cenowo prezentuje się rewelacyjnie. Jest dośc mało wydajny (ja używam go sporo, bo aby dobrze spienić długie włosy, trzeba się trochę nachlupać), ale przy takiej cenie nie jest to żaden problem. Jest to jeden z ciekawyszych szamponów rosyjskich jakie używałam. Warto spróbować.
Szampon jest typowym szamponem ziołowym. Kosztuje mało, obecnie też dostępny w coraz większej ilości sklepów. Ja swój dorwałam w Carrefour przy dw. Wileńskim.
Moje włosy są bardzo trudne w pielęgnacji. W stanie naturalnych (czyli bez jakichkolwiek zabiegów chemicznych) były ciężkie, często miały efekt „naleśnika” czyli włosów przyklejonych do głowy. Dodatkowo przetłuszczające się bardzo mocno – ŁZS, co powoduje dodatkowo problemy na tle podrażnień, łupieżu alergii. Dlatego przeszłam wiele zabiegów chemicznych by choć trochę zmusić je do układania. Miałam wielokrotnie farbowane – od czerwieni (bakłażan, wiśnia), przez brąz po po raz kolejny czerwień – obecnie farbowane na brąz z czerwonymi pasemkami (w planach bordo / wiśnia). Dodatkowo niestety przeszły bardzo ciężki zabieg – trwała ondulacja – niestety został wykonany bardzo źle – za dużo wylanego płynu do skręcania przez co były spalone. Przez to dostały efektu „puchu” co utrudnia jeszcze bardziej pielęgnację. Przez to wszystko lubią lekkie sylikony i inne polimery (jednak w ograniczonej ilości, bo lubią on podrażniać skórę głowy). W stylingu akceptują wyłącznie żele, gumy i pasty oraz lekkie lakiery - pianek nie cierpią (są dni gdy je akceptują). Kochają bezgranicznie aloes, zioła i proteiny - najbardziej kreatynę i jedwab + glicerynę jako humektant. Nie lubią żadnych olei stosowanych przed myciem, ale w kosmetykach oleje kochają (najbardziej arganowy).
Szampon jest pakowany w typowe dla tej serii opakowanie - eleganckie, w lekko aptecznej stylistyce. Sam szampon jest koloru zielonego. Konsystencja jest przyjemna, żelowa, nie przecieka przez palce. Bez problemu się wylewa z opakowania.
Poza tym szampon elegancko się pieni. Nie podrażnia skórę głowy. U mnie wzmocnił włosy. Oczyszcza je, tak, że są skrzypiące, czyli tak jak lubię.
Także szampon jest b. wporządku, kosztuje grosze - 4zł z hakiem. Dostępność ok, wydajność w normie. Będę kupować szampony z tej serii. Polecam
Bardzo dobry szampon bez SLS-ów na bazie naturalnych składników, którego zapach kojarzy mi się z naturą , z zielarstwem, z apteką no sama nie wiem :) Fajnie się pieni, dobrze czyści skórę głowy, włosy są dobrze oczyszczone, mi włosy po szamponach i odżywkach babuszki bardzo urosły:)
+tani
+nie czuję by był agresywny dla włosów
+/- brak wzrostu czy wzmocnienia włosów (jednak to może być moja wina, używałam go naprzemiennie z innym a włosów nie myję codziennie)
- kiepska wydajność
-zmywa kolor (fakt, używam koloryzacji półtrwałej, ale jeszcze żaden inny szampon nie zmywał mi koloru nawet na zbliżonym poziomie)