Garnier Fructis, Goodbye Damage, Odżywka wzmacniająca do włosów bardzo zniszczonych (stara wersja) 

Odżywka wzmacniająca Garnier do zniszczonych włosów to mój absolutny ulubieniec! Włosy po niej pięknie pachną i są niesamowicie delikatne w dotyku. Doskonale odżywia przesuszone i zniszczone prostownicą pasma, przywracając im miękkość i blask. Kocham tę odżywkę za efekt zdrowych, pełnych życia włosów!❤️

Mam włosy długie, prawie do pasa. Dość suche, matowe, sztywne.puszące się, nie lubiące się układać. Odżywka pięknie pachnie to pierwsze co zauważymy i co jest przyjemne to ten zapach się utrzymuje na włosach dość długo. Ma wygodne opakowanie stawiane do góry nogami, co ułatwia aplikację. Konsystencja bardzo fajna, gęsta, nie spada i nie spływa z dłoni. Łatwo rozprowadza się na włosach, ale już ciężko ją zmyć, tak żeby faktycznie się jej pozbyć porządnie. Używam jej razem z szamponem z tej samej serii. Kiedy używam jej tak standardowo po umyciu i spłukuję, to obciąża włosy, plącze. Zostawia je nieprzyjemne w dotyku, lepkie. Nie spełnia swojego zadania. Po wysuszeniu suszarką ciężko je rozczesać. Natomiast kiedy zaczęłam ją stosować przed umyciem jako maskę- nakładam tak na 30 minut przed umyciem, potem spłukuję i myję szamponem, to wtedy faktycznie włosy są mięciutkie w dotyku, pięknie się rozczesują i są błyszczące, lekkie. Więc taką mam na nią metodę i w tej mojej metodzie sprawdza się cudownie.

Jak dla mnie bardzo dobra odżywka do włosów. Przy jednoczesnym użyciu szamponu i odżywki można uzyskać fajny efekt odzywionych i gladkich włosów. Na dodatek wlosy bardzo ladnie pachną i są dość gladkie w dotyku. Cena to granica 20 zlotych bez promocji.

Moje włosy są naprawdę wymagające – rozjaśnianie, stylizacja na ciepło i codzienne czesanie sprawiają, że końcówki często wyglądają na przesuszone, a długość jest szorstka w dotyku. Sięgnęłam po tę odżywkę z nadzieją na choćby minimalną poprawę, ale efekt przerósł moje oczekiwania! Już podczas aplikacji czuć, że włosy stają się bardziej gładkie i śliskie. Odżywka ma kremową, gęstą konsystencję, dzięki czemu dobrze otula pasma i nie spływa. Po spłukaniu i wysuszeniu włosy są miękkie, sypkie i niesamowicie lśniące – jak po wizycie u fryzjera! Największą zaletą jest to, że efekt nie znika po pierwszym myciu. Po kilku użyciach zauważyłam, że moje włosy rzeczywiście wyglądają zdrowiej – mniej się plączą, końcówki nie są tak suche, a cała długość jest bardziej elastyczna i sprężysta. Plus za piękny, owocowy zapach, który długo utrzymuje się na włosach i dodaje przyjemności każdemu myciu. Czy ta odżywka naprawi włosy zniszczone na poziomie strukturalnym? Może nie aż tak, ale jako produkt wygładzający, wzmacniający i ochronny sprawdza się świetnie. Za tę cenę – absolutny hit! Kupuję kolejne opakowanie!

Ta odżywka to prawdziwy must-have dla osób z osłabionymi, suchymi pasmami! ???? Dzięki ekstraktowi z amli i płynnej keratynie roślinnej odżywia, wygładza i dodaje blasku ✨ Ma cudowny, owocowy zapach i kremową konsystencję, która świetnie się rozprowadza. Już po kilku użyciach włosy są bardziej miękkie i mniej łamliwe! ????‍♀️ ???? 5 powodów, dla których warto ją wypróbować: #1 Regeneruje zniszczone włosy już po kilku aplikacjach ???? #2 Nadaje blask i miękkość ???? #3 Ma piękny, świeży zapach ???? #4 Nie obciąża włosów i nie powoduje przetłuszczania ???? #5 Świetny stosunek ceny do jakości ????

Odżywka dostępna w hipermarketach, w drogeriach praktycznie bez problemu można ją kupić . Odżywka charakteryzuje się bardzo przyjemnym zapachem, trochę utrzymuje się na włosach. Łatwo się rozprowadza oraz dobrze się spłukuje. Włosy po zastosowaniu od razu są miękkie i gładkie. Łatwo się rozczesuje. Po zastosowaniu widać poprawę wyglądu włosów, są lśniące, nie puszą się tak jak w przypadku samego szamponu użycia. Zdecydowanie dobra a plus że nie obciąża moich włosów.

Miałam z tej serii już szampon, który się sprawdził, więc zachęcona postanowiłam dokupić odżywkę. Moje włosy są cienkie, delikatne, farbowane, bywają oklapnięte. Są śliskie. Niestety, dawałam odżywce wiele szans, ale po prostu nie jest ona odpowiednia dla moich włosów. Przy nakładaniu jej czuję, jakby miała tłustawą konsystencję. Podczas spłukiwania wszystko jest w porządku, włosy wydają się gładkie i podatne na rozczesanie. Niestety to tylko pozory. Podczas suszenia dzieje się dramat. Włosy się puszą, są jakby oblepione tą odżywką i co najgorsze: plączą się straszliwie i kołtunią. Mam tak za każdym razem, gdy użyję właśnie tej odżywki. Dzisiaj po kolejnym dramacie z rozczesywaniem przeraźliwie suchych pasm, odżywka wylądowała w koszu. Z plusów to oczywiście zapach, który jest piękny i długo utrzymuje się na włosach. Opakowanie również jest solidne i łatwo wydobyć z niego produkt. Niestety to tylko tyle z zalet.

Do tej odżywki mam ogromny sentyment a wszystko dlatego,że używałam jej przez okres mojej ciąży i po niej również. Dlatego chętnie powracam do tej odżywki i cieszę się jej działaniem na moje włosy. Po pierwsze, odżywka pachnie przepięknie. Tak owocowo i świeżo. Taki zapach czystości i czegoś "lepszego". Uwielbiam go po prostu. Przywołuje tyle miłych wspomnień,że zawsze wybieram ten produkt w drogerii internetowej. Po drugie, odżywka bardzo dobrze działa na moje włosy. Odbudowuje je i sprawia,że wyglądają o niebo lepiej. Przy spłukiwaniu odżywki czuć, że włosy są mięciutkie i gładkie w dotyku. Odżywka jest również łatwo dostępna, co jest myślę ważną kwestią. Jest to bez wątpienia produkt numer jeden jeśli chodzi o pielęgnację moich włosów. I ten zapach... Przepiękny !!! Polecam wszystkim!

Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne: ładna butelka, sama odzywka roztacza wokół siebie ładny, owocowy zapach. Jej konsystencja jest też przyjemna, bardzo kremowa. Całość dobrze wchłania się we włosy i sprawia że są miękkie, nawilżone i łatwiejsze w rozczesywaniu, zachowują też należytą objętość i nie są oklapnięte. Jedyny minus to to, że nie zauważyłam jakiejś spektakularnej regeneracji.

Odżywka jest całkiem w porządku. Dobrze rozprowadza się na włosach, wygładza, ułatwia rozczesywanie. Zapach ma charakterystyczny dla produktów z tej linii, czyli owocowy, niezbyt w moim guście, ale też nieprzeszkadzający. Jest dość wydajna i niedroga. Włosy po niej są sypkie i błyszczące. Jedyny mankament to to, że nie da się jej do końca wypłukać. Mimo, że się przykładałam zawsze zostawał film, który po kilku godzinach migrował na szyję. Jak ktoś codziennie myje włosy, to to nie powinien być problem. Niemniej ja nie lubię tego efektu, więc więcej po nią nie sięgnę.

Niestety u mnie się nie sprawdziła. Na moich dość gęstych, długich włosach nie pozostawia nic oprócz ładnego zapachu. Nie ma efektu wygładzenia, włosy się puszą. Odżywka jest gęsta co jest zaletą ponieważ nie spływa z włosów. Niestety po 2 opakowaniach muszę stwierdzić że już do niej nie wrócę.

Odżywka działa na moje włosy, oczywiście nie scali rozdwojonych końcówek, ale wygładza je, włosy są nawilżane i sypkie. Konsystencja odżywki jest gęsta, kremowa i łatwo się aplikuje, dobrze wchłaniając się we włosy. Po jej użyciu włosy są wyraźnie bardziej miękkie, gładkie i łatwe do rozczesania. Produkt nie obciąża włosów, co jest dużym plusem, zwłaszcza dla osób z cienkimi włosami, które łatwo tracą objętość. Zapach odżywki jest przyjemny, owocowy i odświeżający, co sprawia, że codzienna pielęgnacja włosów staje się bardziej relaksującym rytuałem.

Odżywka jest gęsta o pięknym owocowym zapachu. Jej skład to EP (emolientowo-proteinowa) + zawiera silikony. Odżywkę kupiłam w Rossmanie, jest łatwodostępna oraz tania. Odżywka świetnie zmiękcza oraz wygładza moje włosy. Nie obciąża włosów. Myślę, że sprawdzi się na każdej porowatości, a szczególnie na włosach rozjaśnianych i farbowanych.

Mam porowate, farbowane włosy, które potrzebują nawilżenia. Uwielbiam tę markę, ale muszę przyznać, że odżywki do włosów Garnier Fructis nie kupowałam już od dłuższego czasu. Można kupić w Rossmannie/Hebe Cena: około 13-17 zł Producent obiecuje, że formuła wzbogacona aktywnymi składnikami pomoże naprawić nawet najbardziej uszkodzone pasma, dzięki czemu będą one wyglądały na zdrowsze i mocniejsze. Skład: 1. Ekstrakt z owoców amli: Znany ze swoich właściwości wzmacniających, ma za zadanie nadawać włosom blask i siłę. 2. Proteiny cytrusowe: Mają działać na włosy wzmacniająco i regenerująco. 3. Silikony: Zapewniają natychmiastowy efekt wygładzenia i miękkości, ale mogą również obciążać włosy. 4. Ekstrakt z jabłka: Ma właściwości odżywcze i nawilżające, które pomagają w utrzymaniu zdrowego wyglądu włosów. 5. Witaminy z grupy B (np. witamina B3, B6): Znane ze swoich właściwości wzmacniających włosy, pomagają w ich regeneracji i wzroście.

Wzięłam z ciekawości w biedronce na spróbowanie, już skończyłam swoje opakowanie także czas na podsumowanie Na plus duży gętość produktu, łatwo rozprowadzić na włosach plus bardzo wydajna Produkt fajnie zmiękczał i wygładzał włosy, dodatkowo bardzo ładnie pachniał ale brakowało mi jeszcze czegoś aby włosy były całkowicie gładkie i miękkie Mam dość suche i poturbowane przez różne eksperymenty włosy i choć odżywka była bardzo przyjemna brakowało jej trochę aby była super może zbyt wymagające włosy mam, dla mniej zniszczonych wydaje mi się że może się sprawdzić lepiej :)

Odżywkę używałam z szamponem z tej samej serii. Produkt dobrze wspominam ze względu na zapach - owocowy, kojarzący się z latem i przez długi czas wyczuwalny na włosach. Tak czy inaczej produkt przyjemny w pielęgnacji, nie obciążał włosów i ułatwiał rozczesywanie, ale jeśli chodzi o poprawę jakości włosów, to nie dostrzegłam.

Główną jego zaletą według mnie, jest to, że włosy są wygładzone, miękkie i łatwo się rozczesują. Mam długie włosy, więc to dla mnie ważne, ponieważ bardzo się plączą i przez to bardziej wypadają i się łamią. Dzięki tej odżywce dostrzegam widoczną poprawę w tej kwestii. Jednak preferuje odżywki, które mają większy wpływ na regenerację włosów, których nie spłukuje się od razu po nałożeniu. Zastrzeżeniem do tego produktu jest także jego średnia wydajność. Zużyłam prawie całe opakowanie podczas 2 tygodniowego stosowania. Co do zalet tak jak już pisałam włosy są widocznie wygładzone, miękkie i doskonale się rozczesują. Ma piękny zapach tak jak wszystkie produkty z tej serii. Polecam używać go wraz z szamponem i kremem bez spłukiwania. Te trzy kosmetyki stosowane razem dają naprawdę widoczną poprawę jakości włosów

Odżywka garnier goodbye demage to kosmetyk który używam w momencie , kiedy moje włosy potrzebują szybkiego wsparcia i wzmocnienia . Odżywka wydaje się być treściwa i przy tym dosyć ciężka , ale dzięki temu włosy po niej wyglądają na zdrowsze i mocniejsze . Bardzo lubię jej zapach . Utrzymuje się jeszcze długo w ciągu dnia .