Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Pozostałe akcesoria

Lirene Dermoprogram Antycellulit, Termoaktywne bandaże rozgrzewające zabieg antycellulitowo - modelujacy 

3,5 na 54 opinie
25% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,5 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 25% osób
  • 27 stycznia 2021 o 8:43
    Parzące :)
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Efektów takich jakie obiecuje producent nie zauważyłam natomiast musze przyznać ze bandaże naprawdę bardzo mocno rozgrzewają.W pewnym momencie to ciepło było wręcz ciężko wytrzymać wiec spodziewałam się choć minimalnej poprawy na moich udach.Coz...przynajmniej ładnie pachną :)
    Zalety:
    • Grzeją!
    Wady:
    • Brak efektów
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 4 kwietnia 2020 o 8:59
    Coś innego
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Oczywiście zachęcił mnie opis"antycellulitowo-modelujący". Była też promocja w Rossmann. W środku opakowania 4 bandaże. Dwa mniejsze,które można użyć np. na uda oraz 2 większe na brzuch i boczki. Bandaże są już nasączone preparatem więc wystarczy się owinąć. Po owinięciu przydałoby się nic nie robić, bo się zsuwają. Po chwili czuć mocne uczucie ciepła z lekkim mrowieniem. Nie wiem czy po 1 użyciu można oczekiwać jakiś fajerwerków. Skóra faktycznie wydawałą się gładsza i ujędrniona. Niestety nie mam cierpliwości . Trochę trzeba w tym wytrzymać ok. 20minut. Usiąść nie bardzo bo zjedzie z brzucha. Przydało by się stać a wiadomo znajdzie się milion rzeczy do roboty :) Ale i tak uwielbiam produkty Lirene, bo tworzą nowe rozwiązania i często dodają gadżety(bandaże, bańka,rolki]
    Zalety:
    • coś innego
    • działanie
    Wady:
    • trzeba wytrzymać 20 minut
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Yaddo
    Yaddo
    3 / 5
    22 grudnia 2019 o 14:27
    Pomysłodawca chciał dobrze lecz wyszło jak zawsze
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Kupiłam tylko jedno opakowanie i na tym pozostanę . W środku opakowania są 2 saszetki , w każdej saszetce są zapakowane 2 bandaże . Są to najzwyklejsze bandaże używane w szpitalach nasączone w czymś pachnącym i rozgrzewającym skore . Oprócz rozgrzania miejsca, które zostało owinięte tym bandażem a z czasem zaczerwienienia to przyznam szczerze, ze spodziewałam się czegoś wow . Być może pomysłodawca tego produktu chciał dobrze ale coś w międzyczasie nie wypaliło . Cieszę się tylko ze to opakowanie kupiłam za grosze na stoisku Lirene ponieważ gdybym wydała trochę więcej byłabym trochę poirytowana .
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 lipca 2019 o 11:44
    Rzeczywiście widać różnicę!
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Dzięki promocji przeprowadzanej w ostatnim czasie przez jedną z drogerii internetowej otrzymałąm te bandaże w prezencie do zakupów. Duży, jaskrawy, kartonik skrywał w sobie 2 torebki z dwoma bandażami w każdej i małą torebkę strunową z 4 zapinkami do nich. Bandaże są słabej jakości i jeśli ktoś miał nadzieję (jak ja), że później będzie się nimi owijać po nałożeniu preparatu z tubki to od razu piszę - nie będzie. Bardzo łatwo się zaciągają i gubią swoją regularność, więc jest to typowo zabieg jednorazowy. Zapinki również nie są najtrwalsze, w trakcie pierwszego zabiegu jedna mi się rozwaliła, to znaczy odpadła metalowa część od gumy, na szczęście reszta wytrzymała, więc obeszło się bez latania do apteki ;) No ale jest dokładnie tak jak napisał producent - zabieg jednorazowy, później kosz. Termoaktywne bandaże można stosować na wybraną partie ciała - brzuch, uda, pośladki, kto co woli, ja wybrałam uda. Zdecydowanie po zawinięciu nie wyglądały jak na obrazku ;) Bandaż jest, jak już pisałam, bardzo kiepski i w mojej ocenie mógłby być dłuższy, ale wszystko ładnie zawinęłam, nie spadało, dobrze się trzymało, więc ok. Ja w trakcie ich noszenia porządkowałam kuchnię, więc jak najbardziej można je pogodzić z domowymi obowiązkami, zresztą są nasączone, wiec nie wyobrażam sobie siedzenia by nie zostawić po sobie mokrych plam. Na początku po aplikacji nic nie czułam, dopiero po paru minutach zaczęło się wytwarzać ciepło. Ciepło, ciepło, gorąco! Ale na szczęście wszystko w granicach rozsądku (miałam krem termoaktywny z pewnej firmy i oddałam w inne ręce, bo mnie wręcz parzyło, tutaj dałam radę bez problemu). Po dwudziestu minutach, zgodnie z zaleceniami producenta, zdjęłam bandaże i wsmarowałam resztkę produktu. Było go całkiem sporo, a i same bandaże dalej były lekko wilgotne, co mnie zaskoczyło. W trakcie wsmarowywania skóra rozgrzała się jeszcze bardziej i pojawiło się delikatne swędzenie. Gdy już wsmarowałam to jeszcze przez jakieś 30-40 minut skóra była rozgrzana i delikatnie piekła, ale nie wystąpiło mocne zaczerwienienie czy ból, więc wszystko tak jak miało być, w teorii - czyli działa :) Na opakowaniu przykupy moją uwagę zwłaszcza dwa zdania - "W celu uzyskania pożądanych rezultatów stosować 2 razy w tygodniu" i "Potwierdzone efekty po 1 tygodniu stosowania redukcja obwodu uda do 3cm". Czyli jedno opakowanie to tydzień zabiegu i po tym tygodniu zmniejsza się obwód? No nieźle, dlatego musiałam użyć miarki i oczywiście nic takiego miejsca nie miało ;) Nie przeczę, może po miesiącu czy dwóch faktycznie ten obwód by się zmniejszył, ale tak po tygodniu nic się nie zadziało, a przecież to napisał producent, co prawda z magicznym słowem "DO 3cm", ale jednak ;) Skóra jednak po tygodniu, czyli tych dwóch zabiegach, wygląda zdecydowanie lepiej i to widać. Jest bardziej napięta, wygładzona a i mam wrażenie, że sam cellulit stał się mniej widoczny. Jest różnica! Wczoraj wieczorem szukałam ich by zamówić kilka paczek, ta forma walki z cellulitem mi się spodobała, zdecydowanie bardziej mi odpowiada niż codzienne wklepywanie kremu, niestety wtedy zderzyłam się z rzeczywistością i zobaczyłam ich cenę... Choć widzę widoczne rezultaty to jednak cena 28zł za 2 zabiegi w domowym zaciszu mnie zaskoczyła, dlatego zamówiłam tańsze odpowiedniki innych marek do sprawdzenia ich działania, a od tych póki co odpocznę. Jednak nie mówię im stanowczego "nie", jeśli tańsze się nie sprawdzą to będzie trzeba zainwestować w ten produkt ponownie, bo jednak efekty są tego warte.
    Zalety:
    • łatwość i szybkość przeprowadzonego zabiegu
    • widoczne efekty już po tygodniu: ujędrnienie, wygładzenie i lekkie zmniejszenie widoczności cellulitu
    • dużo esencji, która nawet po 20minutach nie znika całkowicie
    • unormowany efekt rozgrzania i pieczenie
    • dobrze się trzymają, nie trzeba poprawiać i można normalnie wykonywać różne czynności
    Wady:
    • słaba jakość i długość bandaży
    • po tygodniu nie zmniejszył się obwód uda (ale to z przymrużeniem oka piszę)
    • cena :(
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    16 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.