Vianek Seria Różowa, Łagodząca emulsja myjąca do twarzy 

Łagodząca emulsja myjąca do twarzy marki Vianek u mnie sie nie sprawdziła, produkt bardzo łagodny dla mnie zbyt łagodny do zmywania makijażu. Na plus oceniam opakowanie, dozowanie żelu jest bardzo wygodne

Produkt otrzymałam jako prezent. Moja skóra nie jest wrażliwa lecz mieszana ale lubi się przesuszać. Emulsja ta jest bardzo dobra. Dobrze myje, pozostawia skórę nawilżoną bez efektu ściągnięcia. Konsystencja jest rzadka. Zapach jest bardzo ładny, nie umiem go jednak do niczego porównać. Taki roślinno - kwiatowy, delikatny. Jest meeega wydajna!! Kończę już drugie opakowanie. Polecam nie tylko wrażliwcom

Jestem wielką fanką kosmetyków marki Vianek. Bardzo dobrze służą mojej naczynkowej i suchej cerze. Dlatego zawsze z chęcią sięgam po produkty po pielęgnacji twarzy tej marki. Tym razem padło na serię różową. I może nie jest to mój faworyt (zdecydowanie lepiej podobało mi się działanie i zapach serii czerwonej), ale jestem zadowolona z działania emulsji i jej stosowanie zdecydowanie sprawiło mi sporo przyjemności. Bardzo odpowiada mi poręczne opakowanie z pompką, które zdecydowanie ułatwia aplikację emulsji. Ja sięgałam po nią dwa razy dziennie - podczas porannej i wieczornej pielęgnacji. Wieczorem zawsze stosuję pielęgnację dwuetapową - od czasu do czasu sięgam po płyn micelarny, ale jest to raczej olejek do demakijażu, a potem kosmetyk do mycia twarzy, aby usunąć pozostałości makijażu. I w obu przypadkach emulsja do mycia spełniła swoją rolę znakomicie. Bardzo dobrze usuwa pozostałości makijażu, pozostawiając skórę, tak jak obiecuje producent, gładką, miękką i nawilżoną. Nie powodowała też podrażnienia ani zaczerwienienia mojej naczynkowej cery. Emulsja jest praktycznie bezzapachowa, więc powinna bardzo dobrze sprawdzić się u osób które nie przepadają za pachnącymi kosmetykami. Jest tez bardzo wydajna. Ja jednorazowo używałam maksymalnie do dwóch pompek na cała twarz (wieczorem), a rano wystarczała mi jedna pompka. Emulsja wystarczyła mi na ponad miesiąc użytkowania.

Całkiem dobra emulsja do mycia twarzy. Ma krotki, treściwy skład. Opakowanie jest bardzo wygodne - zabiera mala ilość miejsca, pompka się nie zacina. Produkt dobrze zmywa resztki makijażu oraz zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu jest oczyszczona, gładka i mila w dotyku. Po stosowaniu przez 3 miesiące zauważyłam zdecydowana poprawę stanu mojej skóry - pojawia się na niej mniej niedoskonałości i zaskórników. Produkt jest bardzo wydajny - wystarczy jedna pompka do umycia całej twarzy. Produkt jest dostępny w wielu drogeriach oraz także na stronie internetowej producenta.

Emulsja jest w bardzo wygodnym, małym opakowaniu z pompką. Zapach jest neutralny, ja osobiście nie przepadam za mocnymi zapachami w produktach do mycia twarzy. Emulsja dobrze sprawdza się jeżeli nie stosujemy makijażu, oczyszcza i nie pozostawia ściągniętej skóry twarzy. Jednak gdy robimy demakijaż czystym olejem, niestety nie domywa go i zapycha. Dlatego zdecydowanym minusem jest brak emulgatora w składzie. Mimo to jest bardzo łagodna i polecam cerom suchym.

Emulsji używałam jako drugi krok w oczyszczaniu po płynie micelarnym. Mam cerę mieszaną/tłustą. Zimą staje się przesuszona i szorstka. Emulsja jest moim hitem w pielęgnacji twarzy. Dobrze zmywa resztki zanieczyszczeń, koi i zostawia skórę miękką, nawilżoną. Nie zapycha mojej cery, która jest na to podatna.

Stosowanie maści od dermatologa powodowało, że moja skóra schodziła płatami i była bardzo podrażniona. Wtedy wiedziałam, że czas zmienić moje dotychczasowe żele do mycia twarzy na coś łagodniejszego. Kiedyś stosowałam wersję nawilżającą (niebieską), ale tu przekonał mnie napis "łagodząca". Emulsja naprawdę łagodzi skórę. Po użyciu nie mam uczucia oczyszczenia twarzy, ale nie tego wymagałam. Sprawdzi się idealnie kiedy nasza cera potrzebuje delikatnego oczyszczania.

Bardzo łagodna emulsja. Z bardzo miłym delikatnym zapachem. Niestety nie nadaje się jako główny produkt do oczyszczania twarzy. Raczej jako miły dodatek. Nawilża skórę, nie ma efektu wysuszenia. Do tego łagodzi i nie podrażnia skóry. Posiada naturalny skład. Jest wydajna, natomiast opakowanie wygodne, ale pompka potrafi być problematyczna gdyż czasem się zapycha. Polecam jako dodatek do oczyszczania twarzy.

Używam jej jako drugi krok w moim oczyszczaniu po olejku. Oczyszcza w bardzo delikatny i łagodny sposób. Nie czuję po niej żadnego dyskomfortu ani uczucia ściągnięcia. Dodatkowo nie pozostawiała tłustego filmu na skórze. Odniosłam również wrażenie, że wycisza zaczerwienie na mojej skórze. Ma bardzo lagodnu, pudrowy zapach, który uwielbiam. Krótko mówiąc HIT.

Uzywalam emulsji, gdy miałam bardzo podraznioną cerę po serii kwasów chemicznych. Z makijażem nie do końca sobie radzi ( do tego osobiście używam OCM),ale też nie taka była jej rola. Do mycia nadała się idealnie, jest łagodna, nawilżająca, nie ściąga nic a nic,daje super komfort po umyciu. Fajna też do używania rano.

Kupiłam tę emulsję z nadzieją, że jeśli użyje ją rano do umycia twarzy to już sama emulsja tą twarz nawilży i nie będę już potrzebowała kremu. Jednak nie. Produkt jest bardzo, ale to bardzo delikatny, mam wrażenie, że nie doczyszcza skóry bardzo dokładnie. Na pewno nie ściąga, ale nawilżenia też nie daje. Ma konsystencję mleczka do demakijażu, nie pieni się. Opakowanie jest bardzo ładne, typowe dla kosmetyków tej marki, posiada pompkę, co jest dużym plusem. Zapach kojarzy się się trochę z zapachem owocowej gumy rozpuszczalnej. Nie jest zły, ale też nie jest to nic szczególnego. Myślę, że produkt sprawdzi się osobom, które nie potrzebują dużego oczyszczenia i szukają czegoś bardzo delikatnego do mycia twarzy. Nie nadaje się do demakijażu.

Emulsja znajduje się w niewielkim, zgrabnym opakowaniu z pompką, nie zajmuje dużo miejsca w łazience. Pompka działa bez zastrzeżeń - nie zacina się, lekko "chodzi", dozuje odpowiednią ilość kosmetyku. Konsystencja kremowa. Zapach niestety charakterystyczny dla marki Vianek czyli nieprzyjemny. Gdyby nie to, że stosowałam już kilka innych kosmetyków tej firmy o tym samym zapachu (kupionych w różnych miejscach i z dobrą datą ważności) pomyślałabym, że kosmetyk jest stary, gdyż niestety nuta zapachowa tej firmy powtarzająca się w wielu ich kosmetykach jest nieprzyjemna. Śmierdzi jakby zjełczałym na słońcu kremem - z tym kojarzy mi się ta woń. Emulsja delikatnie oczyszcza, raczej nie nadaje się do cer mieszanych ani tłustych. Nie podrażnia, nie wysusza. Niestety mam cerę suchą, ale z tendencją do przetłuszczania się w linii czoła więc potrzebuję jednak innej pielęgnacji. Opakowania raczej nie dokończę, zużyję do innych celów, nie wrócę.

Emusje stały się moim hitem jeżeli chodzi o mycie twarzy. Nie ma nic lepszego do cery tłustej, przetłuszczającej się niż umycie jej tak delikatnym kosmetykiem zamiast mocnych, wysuszających żeli, które tylko wspomagają przetłuszczanie i naruszają barierę hydrolipidową. Ta emulsja jest fantastyczna, super oczyszczała moją cerę, dogłębnie, ale bardzo delikatnie. Skóra po umyciu była miękka, nawilżona i na pewno nie ściągnięta czy wysuszona. Jest to kosmetyk do mycia a nie do demakijażu, więc opinie odnośnie tego że słabo zmywa makijaż są dla mnie dziwne, przecież emulsja służy do drugiego kroku w oczyszczaniu i w tym celu spisuje się świetnie. Ma ładny, delikatny zapach, jedna pompka to idealna ilość do umycia twarzy, mi przy codziennym stosowaniu rano i wieczorem wystarczyła na 2 miesiące używania.

Polecam używać tej emulsji zimą kiedy nasza skóra jest najbardziej sucha i podrażniona ze zględu na warunki pogodowe. Emulsja nie nadaje się do zmywania makijażu, dlatego używam jej pod wieczór przed nałożeniem kremu na noc. Emulsja ta zostawia na skórze śliską warstwe, co na poczatku mi przeszkadzało, ale z czasem to polubiłam gdyż łagodzi to moją podrażnioną skórę

Emulsję kupiłam kiedy moja twarz po pięknych 9 miesiącach ciąży nagle zrobiła się bardzo wrażliwa . Stosowałam dobre 6 miesięcy i jestem megaaa pozytywnie zaskoczona . Nienapina skory , działa łagodząco dla mnie idealna. Zapach czystej natury . Wydajność super.

na targach kosmetyków naturalnych chciałam zakupić balsam do mycia twarzy.... polecono mi emulsję......... początkowo byłam zawiedziona ....... nie lubię mleczek do twarzy (o czym wspomniałam przy zakupie)..... po 3 miesiącach użytkowania- to na prawdę dobry produkt. Nie tego szukałam, ale nie mogę zarzekać

Po pół roku stosowania mojej ulubionej emulsji nawilżającej, skusiłam się na tę łagodzącą. Teraz wiem, że będę je stosować zamiennie. Dla mojej skóry nie ma nic lepszego do mycia twarzy. Stosuję ją jako drugi etap oczyszczania lub samodzielnie (jeśli nie mam makijażu). Skóra jest po niej dobrze oczyszczona. Na narusza też bariery hydrolipidowej. Pięknie pachnie, jest wydajna i wygodna. Do tego ma całkiem przystępną cenę. Na pewno zostanie ze mną na bardzo długo.

Mam cerę suchą (dodatkową wrażliwą więc ciągłe zaczerwienienia) i z czasowymi niespodziankami (o zgrozo!). Więc gdy chcę postawić na pozbycie się niespodzianek, i wezmę nawet dla cery wrażliwej jakieś żele, to wszystko powoduje jakieś tam czerwone plamki i mi ją podrażnia, i w końcu znalazłam coś co po ANGELS ON BARE SKIN od Lusha zostawia moją skórę BEZ ZACZERWIENIENIA (i w końcu mogę widzieć kolor mojej twarzy :c). Żadnego ściągnięcia, uczucia suchości, lub świadomości że i tak muszę nałożyć szybciutko krem bo moja twarz straci wodę. Dodatkowo oczyszcza! Dzień po dniu jakieś tam małe okresowe (stres czy okres) kropeczki znikają. Uwielbiam. To moje drugie opakowanie. <3