Perfecta Your Time is Green, Żel z drobinami do mycia twarzy 

Żel znajduje się w tubce z zamknięciem na klik. W środku znajduje się 150 ml zelu. Żel ma całkiem gęstą konsystencje o jasnozielonym kolorku. Posiada drobinki które nie są wcale wyczuwalne. Ma bardzo ładny zapach a do tego delikatny. Kosmetyk bardzo łatwo rozprowadza się na skórze. Nie zapycha ani nie podrażnia. Żel bardzo dobrze oczyszcza skórę z zanieczyszczeń. Cera po uzyciu jest wygładzona, odświeżona jak i nawilżona. Również jest bardzo wydajny jak i tani mi udało się kupić na wyprzedaży.

Opakowanie to tubka z zamknięciem na klik. W środku 150 ml produktu. Żel ma dosyć lejącą konsystencję o jasnozielonym kolorze. Posiada drobinki, które są niemalże niewyczuwalne. Pachnie delikatnie zieloną herbatą. Kosmetyk łatwo się rozprowadza na skórze. Nie zapycha i nie podrażnia. Dzięki mikroskopijnym drobiną myślę, że sprawdzi się również do cery wrażliwej. Dobrze oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i przygotowuje do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Cera po użyciu jest odświeżona, wygładzona i nawilżona. Dodatkowo jest wydajny i przystępny cenowo. Jak dla mnie nie ma żadnych minusów.

Stosuje go również z kremem do twarzy z linii Your Time is Green. Cała seria ma ładne zielone opakowania Żel dobrze oczyszcza i przygotowuje twarz do dalszych zabiegów pielegnacyjnych. Usuwa on bez problemu resztki makijażu i serum. Jest idealnym produktem na codzień. Ma on drobne drobinki lekko wyczuwalne. Nie jest tak inwazyjny jak zwykły peeling. Więc można go używać dwa razy dziennie. W samym żelu zastosowano cynamon, jednak zapach jest delikatny lekko wyczuwalny

Żel nadaje się bardziej do mało problematycznej skóry - choć zapewne same opakowanie mówi co innego :) Produkt jest dosyć delikatny - nie przynosi jakiegoś spektakularnego efektu. Drobinki są malutkie, ledwo wyczuwalne. Żel się nie pieni (dla mnie to plus), jest delikatny, nie podrażnia skóry i dosyć dobrze oczyszcza skórę z makijażu. Po myciu buzia jest gładsza. Jako, że jestem wielką fanką cynamonu - spodziewałam się mocniejszego zapachu (cynamonu) i działania lekko piekącego. O dziwo nie piecze, a zapach jest dosyć delikatny, ale jednak dosyć dobrze wyczuwalny (dla mnie mógłby być mocniejszy). Czy pomaga zmatowić skórę? Szczerze mówiąc nie zauważyłam takiego efektu.

bardzo fajny produkt do mycia twarzy, fajnie oczyszcza skóre po de-makijażu, latwo sie zmywa i nie pieni się az tak jak niektóre inne tego typu kosmetyki, w zapachu raczej neutralny, nie podrażni skory

Perfecta to jedna z tych marek, obok której przechodziłam obojętnie. Jednak ta seria przykuła moją uwagę, niestety kiedy Rossmann zaczynał ją wycofywać. Żel nie pieni się – jest dobrze, podoba mi się. Drobiny są mikroskopijne, ledwo wyczuwalne, więc nie nadaje na produkt do peelingu. Zapach orzeźwiający, przyjemny. Żel nadaje się do codziennego oczyszczania twarzy. Nie działa cudów, więc jeśli ktoś nie ma większych problemów z cerą to szczerze polecam ten żel. Pozostawia skórę oczyszczoną, delikatnie zmatowioną – mam cerę mieszaną i w strefie T skóra lekko się błyszczy, więc jest to jedynie "naturalny" mat. Jak dla mnie idealny :)

Żel kupiłam w dużej promocji cena na do widzenia. Kosztował mnie około 7 zł, pomyślałam, że za tę cenę można wypróbować. Żel ma zapach charakterystyczny dla całej serii, orzeźwiający i świeży, mi osobiście odpowiada. Konsystencja dla mnie w sam raz, ani za gęsta, ani za rzadka. Nie oczekiwałam po nim cudów i nie dostałam ich. Produkt po prostu oczyszcza twarz z zanieczyszczeń i nadmiaru sebum. Oczyszcza skutecznie, cera wygląda zdrowo i promiennie, jest wygładzona i miękka. Drobinki dla mnie są zupełnie niewyczuwalne, nie wiem, czy dostałam wadliwy egzemplarz, czy też tak na być. Nie podrażnia, nie powoduje zaczerwienienia skóry. Mega szału nie robi, ot żel jakich wiele. Oczyszcza i przygotowuje cerę na dalszą pielęgnację. Nie sądzę, bym kupiła ponownie.

Żel kupiłam na szybko, bez większego zastanawiania się. Zaufałam marce Perfecta, bo przeważnie ma bardzo dobre produkty. Niestety ten nie sprawdził mi się w ogóle. Zamiast pomóc, sprawiał same problemy. Żel z drobinami, zieloną herbatą i cynamonem - brzmi zachęcająco. Szkoda tylko, że drobin nie ma zbyt wiele, zapach herbaty jest delikatny, lekko zielony i nieco płyny (nie na tyle, by spływał z twarzy, po prostu bardzo dobrze się po niej rozprowadza). Pieni się, ale delikatnie, wręcz niewyczuwalnie. Niestety, pozostawia tłusty film na twarzy - nie takiego efektu oczekuję po żelu oczyszczającym. Z tym też zresztą ma problem, na waciku później zostaje sporo brudu. Jeśli mamy otwarte ranki czy niedoskonałości, podrażnia je i występuje pieczenie w danym miejscu nawet po zmyciu produktu. Nie poradził sobie też z hamowaniem wydzielania sebum, zwłaszcza w strefie T. Skóra była tłusta już po 2-3h, a czasem jedynie po nocy. Na mojej twarzy podczas jego stosowania pojawiło się więcej zaskórników, a nawet ropnych i podskórnych niedoskonałości. Później ciężko mi się z nimi walczyło. Nie odblokowuje porów, zapycha je i to naprawdę mocno. Efektu wygładzenia nie zauważyłam. Po codziennym stosowaniu przez miesiąc zaczął wysuszać moją cerę na policzkach. Z pewnością trzeba powiedzieć, że jest wydajny. Starczył mi na ponad 2 miesiące używania, przy czym nie trzeba nakładać o dużo. Z dostępnością nie ma problemu, dostaniemy go w każdej drogerii kosmetycznej. Jedynym plusem jego działania jest to, że zwęża pory. Nie wiem, jak to robi, jednocześnie je zapychając, ale cóż. Ogólnie nie polecam go do skóry tłustej i mieszanej (a przecież dla takiej jest przeznaczony!). Strata pieniędzy, czasu i można naprawdę pogorszyć sobie stan cery. Kosmetyczny bubel, ale nie skreśla to całkowicie marku Perfecta. Jestem ciekawa, co jeszcze ma do zaoferowania :)

Widząc żel od Perfecty, zwróciłam uwagę na pierwszy plan grafiki, na którym znajduje się główny składnik mojej domowej maseczki, cynamon który znany jest jako antybakteryjne cudo natury, jego ogromny sekret tkwi w dużej zawartości antyoksydantów. Stosowany bezpośrednio na skórę, sprawia że odzyskuje jędrność i młodzieńczy blask, jest doskonałym produktem do codziennej pielęgnacji skóry tłustej i mieszanej, skutecznie zmniejszając widoczność rozszerzonych porów, dlatego bez chwili zastanowienia trafił do mojego koszyka. Wiedziałam że kosmetyk z jego zawartością nie uczuli mojej skóry, ponieważ jest jej dobrze znany i przez nią lubiany, lecz radzę uważać... ponieważ przyprawy korzenne to silne alergeny i symptomy uczulenia na niego pojawiają się, nie w wyniku spożycia lecz przez styczność ze skórą, i wtedy niestety, nieprzyjemną wysypkę i obrzęk na twarzy mamy gwarantowany, co prawda cynamon w tym żelu występuje na dziewiątej pozycji zawartych składników, lecz nie wolno tego bagatelizować i zanim zdecydujemy się na jego zakup, warto byłoby zrobić test uczuleniowy za pomocą oczyszczającej maseczki z miodem i cynamonem, by mieć świadomość i pewność, co stosowane na naszej twarzy, nieświadomie może nam zaszkodzić. Żel spisuje się idealnie wraz z całą linią Your Time is Green, czuję że po jego zastosowaniu twarz jest idealnie oczyszczona i przygotowana na dalsze zabiegi pielęgnacyjne, mamy na opakowaniu zawartą informacje o posiadaniu drobinek, są, tylko że mają dość oryginalną formę, nie można tych drobinek zaliczyć do kategorii peeling, drobinki te są mikroskopijne i nawet niezauważalne w konsystencji, żel rozprowadzony na twarzy posiada kremową formułę bez cienia najmniejszej drobiny, lecz gdy zaczynam wykonywać masaż twarzy owym produktem wyczuwam delikatne szczypanie, porównałabym te cząsteczki z pokruszonym mikroskopijne szkłem, którego nie widzimy lecz wyczuwamy jego istnienie w formie właśnie delikatnego dyskomfortu, była to dla mnie nowość, konsystencja zaskoczyła mnie, lecz przypadła do gustu, myślałam że drobiny peelingu, będą mocniej dostrzegalne (kierując się opisem produktu) lecz zaskoczył mnie całkowicie na plus, czuję że drobinki działają złuszczająco, nawet lepiej niż gruboziarnisty peeling, pozostawiając cere odświeżoną, wygładzoną i nawilżoną. Konsystencja żelu szybko wchłania się w twarz, więc produkt nawet podczas długiego i intensywnego masażu nie zacznie się pienić, jest stały i kremowy, polecany do codziennego mycia twarzy, szyi i dekoltu. Zapach bardzo orzeźwiający, mocno korzenny, charakterystyczny dla całej linii. Żel stosowany razem z kremem na dzień, zagwarantuje totalne zmatowienie skóry, przeciwdziałając błyszczeniu. Dla jakiego typu cery jest przystosowany? Wydaje mi się że dla tłustej, mieszanej z pewnością nie dla posiadaczek skóry suchej, w pierwszej trójce składników, występuje alkohol który przyciąga wodę a tym samym wysusza skórę i sprawia że jest ona spierzchnięta, więc warto z nim uważać i starać się go (posiadając skórę suchą) unikać.

Niby zieleń, ale jednak w ogóle nie kojarzy się z zielenią. Przeciętniak od Perfecty już raczej nie trafi ponownie w moje ręce z racji swojej małej skuteczności, zbyt leistej konsystencji oraz brak efektu odblokowania porów.

Żel Perfecty kupiłam na próbę, też ze względu na cenę. Mając w Rossmanie półki uginające się od różnych tego typu produktów, zauważyłam, że był on jednym z tańszych żeli (różnica 2-3 zł, ale zawsze coś). Opakowanie jest zielone, zwraca na siebie uwagę. Żel posiada małe drobinki, które delikatnie złuszczają naskórek. Cera po użyciu jest gładsza i miększa. Nie jest wysuszona ani podrażniona. Zapach świeży, cytrusowy. Jak dla mnie produkt na plus.

Do zakupu skusiło mnie opakowanie rzucające się w oczy i booster z tej samej serii, który jest rewelacyjny. Niestety żel nie okazał się tak dobry. Niby ma przyjemną konsystencję, świeży zapach, ale pozostawia na skórze tłusty filtr - podczas mycia praktycznie nie czuje się drobinek ścierających, za to wyczuwa się oleistość, co w przypadku cery mieszanej czy tłustej nie jest dobre.

Jestem zwolenniczką tego typu opakowań rzucają się od razu w oczy z powodu mocnego koloru :) produkt jest dobry aczkolwiek muszę dwa razy umyć nim buzię aby całkowicie pozbyć się resztek makijażu jedno co mi nie pasuje i to dość mocno to film który pozostawia na skórze mam wrażenie jakbym posmarowała się olejkiem.