Moov Liquid LipsMatter Płynna pomadka matowa

Od pierwszego użycia zauważyłam, że pomadka ta nie tylko pięknie matuje usta, ale też nie przesusza ich, co jest rzadkością wśród produktów tego typu. Aplikacja jest niezwykle przyjemna – pomadka gładko sunie po ustach, pozostawiając intensywny, nasycony kolor już przy pierwszej warstwie. Co więcej, schnie błyskawicznie, a po wyschnięciu pozostawia usta matowe, ale jednocześnie aksamitne w dotyku. Nie ma tu mowy o efekcie „ściągnięcia” czy pękaniu, które często towarzyszy innym matowym produktom. Nawet po kilku godzinach noszenia usta pozostają miękkie, a kolor nie blaknie ani nie osadza się w załamaniach. Jeśli chodzi o trwałość, Moov Liquid LipsMatter naprawdę robi wrażenie. Pomadka wytrzymuje długie godziny bez potrzeby poprawek, a nawet po jedzeniu czy piciu wygląda nienagannie. Jest to idealny wybór na długie dni, kiedy potrzebujesz, aby makijaż trzymał się bez zarzutu od rana do wieczora. Dzięki bogatej gamie kolorystycznej każdy znajdzie odcień dla siebie – od subtelnych, dziennych barw po intensywne kolory na wieczór. To produkt, który łączy w sobie elegancję, trwałość i niesamowity komfort, sprawiając, że każda aplikacja to czysta przyjemność. Jeśli szukasz matowej pomadki, która nie tylko dobrze wygląda, ale też świetnie się nosi, Moov Liquid LipsMatter zdecydowanie zasługuje na uwagę.

+ przyjemna konstystencja + komfortowa na ustach + ładna szata graficzna + ładne opakowanie + szeroka gama kolorystyczna + ładne i modne kolory pomadek + wygodny aplikator + wydajność + trwałość + niska cena + świetna jakość + długo utrzymuje się na ustach + matowe wykończenie -niska dostępność

Pomadkę, a raczej pomadki kupiłam w drogerii Kontigo na wyprzedaży za jakieś 5 zł (krótki termin ważności). Zdecydowałam się na odcienie 'Dreamer' (lub jakoś podobnie, nie pamiętam dokładnej nazwy :D), 'Musse' i którąś z czerwieni. Samo opakowanie ekstra, czarne, praktycznie całe zakryte z wyjątkiem miejsca na którym jest logo i w tle widzimy odcień pomadki. Aplikator świetny, precyzyjny, nie nabiera za dużo produktu, jest idealny. Odcień 'Dreamer' kupiłam w ciemno i to w dwóch sztukach. Piękny nude odcień, w zależności od światła wpadający w brązy lub brzoskwinie. 'Musse' trochę już bardziej siny odcień, wpadający w blady fiolet. Z tego koloru zdecydowanie najmniej korzystam, na swatchu wyglądał całkiem inaczej a na ustach strasznie blado i sino. Czerwień typowa, klasyczna, intensywna. Przejdźmy do działania pomadki. Produkt ma wykończenie matowe, jest w płynie. Bardziej jest to mocno zbity płyn bo nawet nie ma mowy o ruszeniu się tego produktu w opakowaniu. Na usta nakłada się ją bardzo przyjemnie. Łatwo się rozprowadza, nie pozostawia grudek, paproszków czy innych nie fajnych zrolowanych części pomadki. Nie podkreśla suchości ust, pięknie jest scala, dzięki aplikatorowi można wyrysować im piękny kształt, bez przerysowania i nawet nie będzie potrzebna konturówka. Jedyny minus to trwałość. Albo zjada się bo długo mamy ją na ustach, albo zjada się przy pierwszym posiłku i nieważne to czy jest to tłusta potrawa, czy nie. Tak samo schodzi przy napojach. Ale szczerze mówiąc to nie przeszkadza mi to. Dawno nie spotkałam tak pięknego koloru, nosi się na ustach bardzo komfortowo, nie klei się, praktycznie nie czuć jej na ustach. Wielka szkoda, że już nie są dostępne, z tego co widzę cała marka jest likwidowana, a szkoda.

Świetna jakość w niskiej cenie. Pomadka w płynie posiada bardzo kremową, wręcz piankową konsystencję. Szeroki wachlarz kolorystyczny. Bardzo ładne, modne nietuzinkowe odcienie. Przede wszystkim kolor Coquette ( oryginalny, niepowtarzalny nudziak) sprawił, że zapragnęłam mieć te pomadkę w swojej kolekcji. Produkt dostępny w Kontigo. Pomadka na subtelny zapach. Jest trwała, wydajna. Ładnie i estetycznie prezentuje się na ustach. Ma ładne, minimalistyczne opakowanie.

Pomadkę kupiłam w Kontigo po bardzo okazyjnej cenie (1 zł!!!), jako że miała króciutki termin ważności. Posiadam odcień Knockout- piękny, głęboki bordowy kolor. Produkt możemy z łatwością nałożyć za pomocą wygodnego i dość precyzyjnego aplikatora. Ma konsystencję musu, bardzo przyjemnie się ją nakłada, chociaż rozprowadza się nieco nierównomiernie i żeby zbudować nasycenie koloru trzeba się trochę namachać. Nie zastyga w pełni, przez co przypomina mi trochę koreańskie produkty do ust. Ma tendencje do rozmazywania przy jedzeniu/piciu, natomiast łatwo ją uzupełnić i co ważne, te uzupełnienia nie rzucają się w oczy. Ale co dla mnie najważniejsze- jest o chyba najbardziej komfortowa pomadka jaką miałam przyjemność nosić. Nie wysusza, na ustach jej nie czujemy, jest miękka i gładka. Pod tym względem cudo! Pięknie pachnie- owocowo i świeżo

Mialam dwa odcienie, jeden brązowy, a drugi wpadający w chłodne tony. Pomadki okazały się dla mnie za suche w swojej konsystencji. Zbierały się w liniach na ustach, wyglądało to bardzo nieestetycznie, jakby pomadka była znoszona. Ten brązowy kolor nie nakładał się równomiernie, a nabudowywanie warstw powodowało jeszcze większą skorupę na wargach. Zdecydowanie mało caluśny efekt. Dodatkowo aplikator nie ułatwiał precyzyjnego wyrysowania ust. Choć gama kolorystyczna cudowna, to formula nie dla moich ust które często nie wyglądają zbyt korzystnie i są skłonne do wysuszen.

Będąc na zakupach w Kontigo została mi zaproponowana po okazyjnej cenie pomadka z moov w kolorze Coquette (jest to taki ładny delikatny nudziak). Tak jak widziałam we wcześniejszych recenzjach tutaj też wspomnę, że posiada ona pędzelek, co akurat w przypadku pomadki, która ma tak specyficzną konsystencję jest plusem, gdyż aplikacja była bardzo łatwa. Pomadka ma zapach - przypominający mi jogurt jagodowy. Konsystencja również bardzo lekka, taka jogurtowa. Nie zastyga, jest komfortowa w noszeniu. U mnie dość trwała. Minusem jednak okazały się pojawiające się po godzinie suche skórki, ale to też nie zawsze. Możliwe, że to przez krótki termin ważności.

Mam ją w pięknym odcieniu Knockout, który niestety niezbyt pasuje do mojej urody, chyba, że zrobię sobie mocny makijaż całej twarzy. Produkt wyposażony jest w typowy włochaty aplikator, którym można pomalować usta wygodnie i precyzyjnie. Pomadkę nosi się komfortowo. Póki nie zaczniemy jeść, jest bardzo trwała - nie rozmazuje się i nie ściera. Trzyma się też dość dobrze przy piciu, ale przy jedzeniu zawsze jej trochę ubywa po wewnętrznej stronie ust. Przy jaśniejszych odcieniach nie rzuca się to pewnie w oczy, ale przy takich jak mój wygląda to dość komicznie. Na szczęście łatwo można to poprawić. Produkt bardzo nie wysusza, ale najlepiej nałożyć go na dobrze nawilżone usta bez łuszczących się skórek. Wtedy efekt jest najlepszy. Ma ładny, jakby owocowy zapach, bardzo podobny do zapachu wielu pomadek i błyszczyków.

Kupiłam ją w promocji w Kontigo za 3 zł - jak to ja, jak widzę dużą promocję i pozytywne opinie na Wizażu, to muszę wziąć :D Niestety u mnie nie sprawdza się na całe usta, trochę za bardzo je wysusza. Ala może w lato będzie lepiej. Ja wklepuję ją palcem w usta nawilżone balsamem. Wtedy zyskują piękny kolor, nie są wysuszone i trzymają się długo. Mój kolor to Couquette - przepiękny! Idealny na co dzień, uważam, że będzie pasował do większości typów urody. Nie mam jeszcze takiego odcienia w swojej kosmetyczce. Wszystkie są podobne, ale ten jednak ma w sobie coś innego. Jak na pomadkę za 3 zł to jestem zadowolona.

Kupiłam tą pomadkę na promocji w Kontigo za 1zł (krótka data). Kolory były tylko dwa, dość ciemne a za zwyczaj noszę tylko jasne róże, lub nude i to żadko kiedy w macie. Dodatkowo aplikacja pędzelkiem której fanką nie jestem. Wróciłam do domu i od razu test... Następnego dnia wróciłam do sklepu po 3 kolejne :D Kolor baaaardzo mocny, przynajmniej przy mojej karnacji. Idealnie do mnie pasuje. Pędzelek (chociaż nigdy nie lubiłam tego rozwiązania) sprawdza się tu idealnie. Konsystencja jest dość gęsta, ale bardzo przyjemna, mocny zapach, który mi akurat pasuje. Idealnie wypełnia usta, można nią je "powiększyć". Różne czytałam tutaj recenzje ale u mnie ten kolor utrzymuje się bardzo długo. Woda, jej nie straszna, wytrzymuje nawet posiłek (ale nie okazjonalny obiad kilku daniowy). Co najważniejsze, nie odznacza się! Zero śladu na szklance, brak obawy przed rozmazaniem dłonią

Mój kolor to Coquette idealny nudziak do pracy :) Szminka jest satynowa i ładnie mknie po ustach. Aplikator wybiera tyle produktu ile trzeba, jest dosyć precyzyjny. Bardzo ładnie wygląda na ustach, chociaz wg mnie momentami się kulkuje i brzydko wygląda. Opakowanie jest bardzo eleganckie no i chyba niezniszczalne ... :D Jest jednak spory minus - z trwałością ma ona niewiele wspólnego. Znika w starciu z wodą czy kubkiem. Trwałosc przy szminkach cenię sobię najbardziej więc słabo. Mam w swojej kolekcji tez odcień idący w fiolet i dzieje się to samo. Niestety, więcej już jej nie kupię. Poprawki wyglądają zle plus trzeba je poprawiać non stop.

Po pomadkę sięgnęłam na promocji. Chociaż powiem szczerze, że i bez niej jest warta swojej ceny. Aplikator zapewnia bardzo dokładną i równomierną aplikację do której nie potrzeba konturówki co jest na wielki +. Konsystencja jest bardzo mięciutka, przyjemnie sunie po ustach i przy moim jaśniejszym kolorze nie zostawia prześwitów(nie wiem jak w przypadku ciemnych odcieni). Odczucie na ustach jest bardzo przyjemne, produkt jest niewyczuwalny, podczas gdy osobiście mam problem z wysuszającymi produktami które robią mi skorupę. Ten zastyga "połowicznie" nie transferuje się, za to ładnie zjada, a jego formuła pozwala na ładne dołożenie na środku ust. Komfort noszenia jednak odbija się na trwałości- przy piciu i rozmowie niestety już znika.

Oceniam odcienie: *Coquette - piękny nudziak, *Show-off - mocna piwonia, *Knockout - malinowa czerwień Lubię Kontigo, zawsze można znaleźć tam tanie, a fajne produkty, do tego dobre jakościowo. Tak było z tą pomadką, pewnego razu, zamówiłam ją na próbę, paczka długo nie przychodziła, więc później producent w ramach rekompensaty dosłał mi jeszcze dwa inne odcienie, stąd jestem szczęśliwą posiadaczką trzech pomadek firmy Moov. Bardzo podoba mi się czarna, błyszcząca, elegancka buteleczka, w której się one mieszczą. Niby taka zwykła, ale jednak przyciąga uwagę. Dodatkowo plus za to, że jest mała, więc bez problemu zmieści się do każdej kieszeni czy torebki i nie będzie zajmowała dużo miejsca. Pomadka ma ścięty aplikator, którym dobrze można nałożyć produkt na usta. Ma piankową, lekką konsystencję, niby nie wyjeżdża poza kontur ust, ale ja osobiście wolę ją aplikować na wcześniej nałożoną pomadkę. W ten sposób uzyskujemy pięknie wyrysowane usta i trwałość też zyskuje na plus. No właśnie, pomadki same w sobie są trwałe, pod warunkiem, że... nie jemy. Coś za coś, są bardzo komfortowe w noszeniu, nie przesuszają ust, ale ścierają się podczas jedzenia czy picia. Niemniej jednak schodzą z ust w miarę jednolicie i nie robią brzydkich prześwitów czy smug. Pomadka ma ładny, delikatnie owocowy zapach, który po nałożeniu szybko znika. Jedna warstwa będzie wystarczająca, jeśli zależy nam na delikatny pokryciu ust, natomiast, jeśli chcemy uzyskać mocniejszy pigment, przydałoby się nałożyć dwie. Jest wydajna, co jakiś czas do niej wracam i jeszcze mi się nie skończyła. Na plus jest również bardzo niska cena jak za tę jakość. Wiem, że Kontigo może być słabo dostępne, zwłaszcza w mniejszych miastach, ale zawsze można złożyć zamówienie przez Internet, a tam co chwilę są jakieś zachęcające promki.

Mam kolor Coquette, który jest przepięknym nudziakiem :) Sama pomadka jest mega komfortowa na ustach, ma taką fajną piankową konsystencję i praktycznie w ogóle jej nie czuć na ustach. Może nie jest najtrwalszą pomadką jaką mam, ale bez jedzenia jest w stanie wytrzymać dosyć długo :) Do tego naprawdę nie jest droga jak na taką jakość, ja kupiłam w kontigo na promoocji za jakieś 8 czy 9 zł, a widziałam, że niektóre kolory były nawet po 5 zł! Bardzo podoba mi się też opakowanie, jest takie proste, ale bardzo ładne

Moja recenzja dotyczy koloru Coquette ( lekki brąz) i Show-off ( fioleto-róż). Pomadki zakupiłam na Kontigo ( i chyba dostępne są tylko tam -ale nie jestem pewna) ,na promocji coś ok.7 zł sztuka. Pomadki mają czarne porządne plastikowe opakownie a aplikator jest w kształcie migadała ,co pozwala na łatwe i precyzyjne nałożenie pomadki. Pigment pomadek jest bardzo dobry ale jedna warstwa u mnie nie pokrywa całych ust , muszę nałożyć dwie, dzieje się tak dlatego że taka ilość produktu nabiera się z opakownia na apliaktor-zdjęcie ( nie wystarczy na raz ). Co do trwałości jest lepsza jeśli odciśniemy nadmiar produktu na chusteczkę ,nałożymy drugą warstwę i znowu odciśniemy, w ten sposób u mnie utrzymuje się dłużej ok. 6 godz. Plusem pomadki jest też to że równomiernie się zjada i nie ma problemu z jej dołożeniem. Konsystencja jest musowa ,więc nie wysusza za bardzo ust, a zapach pomadki delikatny ,nie wyczuwalny na ustach. Nie ma problemu z zmyciem jej podczas usuwania makijażu. Na pewno zakupię inne jeszcze kolory tych pomadek. Bo jest dobra jakoś za niewielką cenę:).

Pomadkę dostałam w trakcie subskrypcji jednego z pudełek Beauty Box. Niestety kolor Show-off sprawia, że moje zęby ( mam żółtą kość) wyglądają fatalnie. Co do samej pomadki, jest na prawdę bardzo dobra. Pomadka bardzo długo utrzymuje się na ustach, ma intensywny kolor, jest komfortowa, nie wysusza i pozostawia tylko delikatne odbicie np. na filiżance. Zapach jest wyczuwalny, ale jak dla mnie bardzo przyjemy. Pomadka posiada również nietypowy aplikator, którym bardzo wygodnie rozprowadza się ją po ustach. Na pewno spróbuje innych kolorów:)

Szminka jest bardzo często w super promkach w Kontigo. Trwała, nie robi skorupy, nie wysusza ust na maxa, pięknie wygląda na ustach. Wytrzymuje cały dzień, a dodatkowo łatwo ją poprawić, np. po jedzeniu. Bardzo je lubię i polecam, mam trzy kolory.

Posiadam odcień Coquette. Trafiłam na tą pomadkę zupełnie przypadkiem, podczas zakupów internetowych. Była w bardzo atrakcyjnej promocji, więc uznałam, że warto ją wypróbować. Od tego czasu bardzo często po nią sięgam, zwłaszcza gdy nie potrzebuję wyjątkowej trwałości. Kolor okazał się idealny do codziennego makijażu. Pomadka ma lekką konsystencję, która nie jest w stu procentach zasychająca, przez to czasem może się delikatnie rozmazać, jednak dzięki tej konsystencji jest bardzo komfortowa na ustach. Jeśli chodzi o trwałość to nie jest ona zniewalająca, ale ubytki nie rzucają się mocno w oczy. Usta po jest użyciu nie są przesuszone. Aplikator pozwala dokładnie pokryć usta.