Yves Rocher Mangue & Coriandre, Creme Mains Energisante [Energizing Hand Cream] Energizujący krem do rąk `Mango i kolendra`

Kremik ma malutką tubkę, więc idealnie mieści się w każdej torebce. Ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, jednak słabo nawilża i przez to jest mało wydajny. Największym atutem jest świetny owocowy zapach, który bardzo uprzyjemnia korzystanie z tego kremu. Ze względu na słabe nawilżenie i małą wydajność nie kupie ponownie.

Krem jest zamknięty w pięknym, małym opakowaniu. Idealny do damskiej torebki lub kieszeni. Przepięknie pachnie, dość dobrze nawilża. Bardzo fajny zapach na lato. Ma dobry, lecz nie idealny skład.

Połączenie zapachów słodkiego, apetycznego mango z selerowato-pietruszkowym aromatem kolendry brzmi nierealnie, ale w tym kremie nie jest mocno wyczuwalne (żaden z tych zapachów) choć da się wyczuć taki mix ziołowo-owocowy. Krem jest dość rzadki, bliżej mu do lotionu niż typowego kremu, ale to jest akurat plusem, bardzo łatwo się rozsmarowuje. Super szybko się wchłania, nie pozostawia nawet minimalnej lepkości, tłustości. Nie mam problemu z przesuszoną, zniszczoną skórą dłoni, więc nie ocenię skuteczności - w moim przypadku podoba mi się efekt, po prostu zdrowa skóra rąk.

Kremy od Yves Rocher od lat towarzyszą mi w podróży, ponieważ są małe i można je mieć pod ręką. Kiedy jestem na wyjeździe mam mniejsze oczekiwania pielęgnacyjne - krem służy mi wtedy do łagodzenia chwilowych niedogodności związanych z przesuszeniem skóry. Dlatego też jestem zadowolona - kremy od YR mają szybko wchłaniającą się konsystencję, dają uczucie natychmiastowego nawilżenia (chociaż nie zapewniają długotrwałej ochrony i pielęgnacji). Ten krem ma bardzo delikatny, może nawet neutralny zapach - jeśli jesteśmy wrażliwi na zapachy, to ten pachnie najdelikatniej z całej serii od YR. Kupię ponownie, kiedy znowu będę się gdzieś wybierać :)

Krem kupiłam u konsultantki Yves Rocher. Mam słabość do zapachu mango, podobnie jak do kokosa, więc wzięłam sobie 1 sztukę na próbę. Byłam ciekawa jak zapach mango zostanie odwzorowany oraz czy sam krem da mi jakieś korzyści pielęgnacyjne. Krem jest zapakowany w malutką, zgrabną tubkę wykonaną z lekkiego plastiku, zmieści się do każdej torebki, nawet tej najmniejszej. Pojemność to tylko 30 ml, ale ma to swoje plusy i minusy, na plus na pewno jest to, że nie zajmuje dużo miejsca, minus - szybko się skończy. U mnie gościł jakieś 2 tygodnie, na pewno nie więcej. Dodatkowo zdecydowanie bardziej preferuję zamykanie na zatrzask, forma odkręcana mniej mi odpowiada, nakrętka co chwilę leci z rąk przy tak małych rozmiarach. Konsystencja kremu jest lekka, łatwo się rozprowadza i nie zostawia na skórze tłustej warstwy. Daje na powierzchni skóry uczucie przyjemnego wygładzenia, ale moim zdaniem daje tylko lekkie nawilżenie a dla mnie i mojej wymagającej skóry rąk na pewno niewystarczające. Suchość skóry niestety wraca dość szybko, pomimo zawartych w składzie soku z liści aloesu, oleju sezamowego czy masła shea. Ten ostatni składnik uwielbiam za działanie odżywcze i tylko dzięki niemu nie daję jeszcze niższej oceny, bo mam wrażenie, że tylko on jest w jakiś sposób wyczuwalny na skórze i ratuje ten produkt. Co prawda zapach mango jest przyjemny, mi przypomina zapach tropikalnych żelków. Samym jednak zapachem czy działaniem energizującym krem się nie obroni, w parze powinno iść także działanie co najmniej nawilżające. Tu niestety mi tego zabrakło przy mojej suchej skórze. Dodatkowo krem jest przez to wszystko niewydajny, bo trzeba go co chwilę reaplikować. Być może skóry normalne, mniej wymagające będą bardziej zadowolone, dla mnie w działaniu jest po prostu przeciętny i na 99% do niego nie wrócę.

Mój ulubiony krem do rąk. Zapach mango jest bardzo fajnie odwzorowany, w żadnym wypadku nie jest sztucznym chemicznym zapachem. Nawilża bardzo dobrze, ale nie jest zbyt wydajny. Konsystencja jest lekka, bardzo szybko się wchłania.

Na pewno naszą uwagę przyciągnie opakowanie tego kremu. Jest to srebrna, zgrabna, tubka która mieści 30 ml produktu ,idealna do każdej torebki Opakowanie posiada również małą zakrętkę którą według mnie jest dość nieporęczna. Krem ma kremową i lekką konsystencję, która z łatwością rozprowadza się po skórze i dość szybko się wchłania. Zapach jest zachwycający, soczysty a zarazem słodki i owocowy, pozostaje jeszcze długi czas na dłoniach. Krem wygładza skórę dłoni, nawilża ją, zmiękcza, jednak nie nadaje się do bardzo suchych czy zniszczonych dłoni które potrzebują większego nawilżenia, niestety on będzie za słaby. U mnie sprawdza się dość dobrze w okresie letnim i na pewno zakupię kolejne opakowanie.

Rewelacyjny krem do rąk. Nawilża, sprawia, że dłonie są przyjemne w dotyku, uodparnia na zmienne warunki atmosferyczne. Najbardziej pokochałam go za zapach. Uwielbiam mango w każdej postaci, a ten krem pachnie tak soczyście, że aż ma się ochotę go spróbować.

Mimo że fajna mała podręczna tubka, ale za to za wysoka cena jak na tą pojemność. Ładny zapach, nie jest intensywny. Wygładza skórę, (ale nie nawilża!) Mam wrażenie że efekt po posmarowaniu jest chwilowy, zapach jak i gładkość po 10 min znikają ... Za tą cenę już lepiej kupić jakiś dobrze wchłanialny krem, który jednocześnie odżywi naszą skórę.

Krem dostałam w prezencie. Miał przyjemny owocowy zapach, miłą w dotyku konsystencję i - co dla mnie ważne - nie zostawiał na skórze tłustej warstwy. Dosyć szybko się wchłaniał w dłonie. Nie jest jednak najbardziej wydajnym kremem jaki używałam. Co do działania to skóra była miła w dotyku, ale krem nie poradził sobie z moją bardzo suchą skórą dłoni po zimie. Zły nie był, ale nie wiem czy sama bym go kupiła ponownie - może ewentualnie na lato, gdy nie mam aż takich suchych dłoni.

dobrze nawilża, nie zostawia tłustej warstwy, przyjemnie pachnie, małe zgrabne opakowanie mieści się w każdej torebce, zawsze mam przy sobie. mango i oliwka to moje ulubione zapachy. wydajny, niewielka ilość wystarczy na całe dłonie

Krem do rąk ma przepiękny zapach, taki słodki i owocowy. Do tego dobrze nawilża i wygładza skórę dłoni. Mógłby być trochę większy, bo strasznie szybko się zużywa :) z drugiej strony poprze niewielki rozmiar idealnie nadaje się do torebki.

Szukałam kremu który będzie miał dość tlustą konsystencję ale szybko się wchłonie ponieważ moje dłonie potrzebowały dużego nawilżenia. I taki właśnie jest ten produkt. Szybko nawilża dłonie wchłania się równie szybko i pozostawia uczucie miękkości i gładkości i wygładzenia. Zapach jest cudowny

Bardzo lubię całą serię tych kremów do rąk. Są zamknięte w małej tubce, idealnie do torebki. Krem ma ładny i delikatny zapach, lekko mango z dodatkiem perfum (dobrze, że nie kolendra!), rozprowadza się idealnie na dłoniach (nie trzeb użyć dużej ilości) i szybko wchłania pozostawiając ręce nawilżone, ale bez zostawiania tłustej warstwy. Jest to już któraś moja tubka i na pewno do niego wrócę znowu.

Używam go już jakiś czas i ma naprawde przyjemny zapach i fajnie nawilża dłonie. Jendnak przy bardzo przesuszonych dłoniach raczej nie da pożądanego nawilżenia. Jest dobry na lekko suche dłonie. Idealnie nadaje się do torebki, ze względu na swój niewielki wymiar.

Krem Yves Rocher Mango i Kolendra to już mój trzeci z kolei krem z tej serii. Mimo, że odejmuję jedną gwiazdkę na pewno nie raz jeszcze zakupię ten produkt. Krem jest lekki, nie zostawia tłustej warstwy, szybciutko się wchłania. Przepięknie pachnie, ma dobry i naturalny skład. Jest malutki i zapakowany w lekkie opakowanie a więc idealnie nadaje się do torebki. Ogromną zaletą jest dla mnie to, że opakowanie można zrolować tak aby wydobyć produkt do samego końca. Bardzo nie lubię marnować produktów dlatego uważam to za duży plus. Zapach jest cudowny, intensywny i niechemiczny zresztą jak wszystkie inne zapachy z tej linii. Produkt jest łatwo dostępny we wszystkich sklepach Yves Rocher i ma świetną cenę. Jedyny minus jaki dostrzegam i który sprawia, że odejmuję jedną gwiazdkę to krótkotrwały efekt nawilżenia. Muszę go używać często i mam wrażenie, że krem tylko chwilowo nawilża moją skórę i nie przyczynia się do poprawienia ogólnego stanu dłoni. Dodatkowo, jakiś czas po nałożeniu mam potrzebę nałożyć go ponownie ponieważ suchość dłoni zaczyna mi doskwierać. Mimo to, zawsze mam ten krem w torebce oraz zabieram go na wszelkie wyjazdy. Polecam zwłaszcza tym osobom, które nie walczą z mocnym przesuszeniem oraz raczej na okres wiosenno letni, kiedy skóra nie potrzebuje tak intensywnego nawilżenia.

Żeby nie było - lubię kosmetyki z Yves Rocher. Już przy kasie skusiłam się na ten krem do rąk - uwielbiam mango, więc w ogóle się nie zastanawiałam nad wyborem zapachu ;) rzeczywiście, Zapach jest obłędny! Dodatkowo opakowanie jest bardzo poręczne, w sam raz do torebki, w której i tak wystarczająco dużo się dźwiga. Krem szybko się wchłania, nie zostawia tłustego filmu. I to by było na tyle. Nie mam poczucia, żeby skóra była nawilżona przez dłużej niż chwilę, nie ma też mowy o regeneracji skóry. Uważam, że przynajmniej w moim przypadku krem jest za mało bogaty, ma za lekką konsystencję i niestety nie spełnia funkcji

Krem zamknięty jest w poręcznej tubce. Zapach produktu mnie zachwycił, ponieważ czuć bardzo dobrze mango. Konsystencja kremu sprawia, że ten dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie pozostawia lepiej i tłustej warstwy. Już od pierwszego użycia zauważyłam różnicę w nawilżeniu moich suchych dłoni. Skóra jest jedwabiście gładka, koloryt wyrównany. Działanie utrzymuje się długo, przez co jest wydajny. Polecam!