To jest całkiem udany tusz! Z początku nie byłam pewna, czy mi się spodoba - szczoteczka jest silikonowa i z dość krótkimi włoskami, ja wolę te tradycyjne i dość włochate. W tuszach zależy mi przede wszystkim na efekcie pogrubienia, i trochę obawiałam się, czy z tą mascarą uda się je w ogóle uzyskać.
Szczoteczka - dość twarda i nieco kłująca, trzeba uważać żeby nie wpakować jej sobie do oka, dyskomfort lekko mówiąc gwarantowany ;) to w zasadzie jedyna rzecz, która przeszkadza mi w tym tuszu.
Formuła - idealnie gęsta, tusz nie jest za mokry ani za suchy. Na szczoteczkę dozuje się niewiele, jak dla mnie nawet nieco za mało (ale dzięki temu łatwo można dokładać kolejne warstwy i stopniować efekt). Naprawdę trudno byłoby z tą konsystencją o efekt sklejenia. Kolor błyszcząco czarny, wszystko jak należy.
To, co najbardziej nas interesuje: efekt na rzęsach. Dla mnie - super. Tusz świetnie rozkłada rzęsy na boki, można przeczesując wypracować sobie efekt wachlarza. Pierwsza warstwa daje efekt dość delikatny, druga to dla mnie jeszcze nie to, ale to co najbardziej mi odpowiada, to że można dołożyć trzecią warstwę! i czwartą nawet! A wszystkie bez sklejenia, z umiarem i z eleganckim efektem. Co uzyskujemy?
- pogrubienie - może nie jest to jakieś XXL, ale naprawdę dobre na co dzień pogrubienie. Nie będzie efektu sztucznych rzęs, ale od tego mam inne tusze;
- podkręcenie - niewielkie, nie upierałabym się że jest to tusz podkręcający. Ale bardzo ładnie otwiera oko. Lubię tą mascarą wyczesać rzęsy nie tylko na bok w kierunku zewnętrznego kącika, ale także do góry i lekko do środka, dzięki czemu uzyskuję ładnie wyczesane rzęsy uniesione do góry wzdłuż całej powieki. Wygląda super.
Tusz jest świetny we współpracy, nie skleja, nie tworzy grudek (nawet jeśli zbyt dużo formuły zbierze się na końcach rzęs przy kolejnej warstwie, łatwo można to poprawić tuszując je od drugiej strony, od góry). W ogóle można z nim długo pracować, długo nakładać i ustawiać rzęsy w kierunku, w jakim najbardziej nam odpowiada.
Trwałość - idealnie. Nie miałam z tym tuszem nigdy do czynienia z osypywaniem się, nigdy nie skserował mi się na powiece.
Zmywa się bezproblemowo.
Opakowanie - podoba mi się, jest delikatne, pudroworóżowe i lekko metaliczne, z gustem. Lubię takie opakowania, nie jest krzykliwe, ale wyważone i kobiece.
Ta mascara zdecydowanie zachęciła mnie do dalszych eksperymentów z tuszami Catrice (przynajmniej z gamy Glam & Doll). Daję mu 4 gwiazdki, bo 5 rezerwuję dla absolutnych tuszowych wymiataczy ;) Ale jest naprawdę ok. Myślę że warto spróbować, zadowolone mogą być z niego i fanki naturalnego makijażu, i takiego bardziej "volume & shocking", bo i taki efekt możemy uzyskać, jeśli poświęcimy dłuższą chwilę. Cena jest niewysoka, w promocjach bywa po 12-13 złotych. Udany, drogeryjny tusz, ja jestem zadowolona.
Polecam :)
Zalety:
- pogrubia rzęsy i otwiera oko, łatwo szczoteczką rozłożyć rzęsy w wachlarz, można nim bez pośpiechu pracować, ładna czerń, trwałość
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie