Jako posiadaczka długich, ale dość suchych, szorstkich i łamliwych włosów, ostatnio zaczęłam nieco bardziej zwracać uwagę na ich pielęgnację. Dawniej śmiało mogłabym określić siebie mianem włosomaniaczki. Przez ostatni rok jednak nieco zaniedbałam swoją pielęgnację, czego efektem było pogorszenie się kondycji pasm. Na szczęście już wracam na właściwe tory :) W ostatnim czasie z ciekawością przyjrzałam się produktom do pielęgnacji włosów od Biolaven - są to kosmetyki naturalne, polskie, nie testowane na zwierzętach, bez drażniących substancji. Zrecenzowałam już szampon i maskę, a dziś pod lupę biorę odżywkę do włosów z olejem z pestek winogron i olejkiem lawendowym.
Opakowanie odżywki bardzo przypomina opakowanie szamponu - to solidnie wykonana, plastikowa butelka z miłą dla oka grafiką. Z uwagi na dołączoną pompkę, dozowanie odżywki jest higieniczne oraz bardzo wygodne. W składzie wyróżnić możemy między innymi: olej z pestek winogron, masło awokado, ksylitol, panthenol i olejek eteryczny z lawendy. Odżywka posiada właściwości odbudowująco-wygładzające, powstała ponadto z myślą o każdego rodzaju włosach. Rzadko sięgam po uniwersalne produkty do pielęgnacji - ale tutaj zrobiłam wyjątek.
Konsystencja odżywki jest zadziwiająco gęsta, kremowa i treściwa - bardziej przypomina mi maskę, aniżeli odżywkę. Na włosach rozprowadza się bardzo dobrze, równie sprawnie spłukuje się pod wpływem letniej wody. Nie obciąża, nie powoduje przetłuszczenia się pasm. Pachnie intrygująco, wyraźnie winogronowo, z lawendową nutą. Zapach bardzo długo jest wyczuwalny na włosach, ja czuję go jeszcze następnego dnia po umyciu.
Jeżeli mowa o efektach, to te są świetne. Moje suche, pozbawione energii włosy wyraźnie odżyły podczas stosowania tej odżywki. Odżywka Biolaven zdecydowanie ułatwia rozczesywanie, zapobiega plątaniu włosów oraz utracie wilgoci, dzięki czemu włosy nie puszą się tak jak do tej pory. Są również przyjemnie miękkie w dotyku, gładkie oraz bardziej podatne na układanie. Do tego pięknie się błyszczą, wyglądają bardziej zdrowo. Trudno jest mi powiedzieć, czy sama odżywka posiada właściwości regenerujące, gdyż równocześnie stosowałam maskę z tej samej serii. Odczułam jednak, że moje włosy zostały zregenerowane, więc stosowanie obu produktów przyniosło mi pożądany efekt :) Na plus także wydajność odżywki, wystarcza na długo.
Podsumowując, przyjemna odżywka z bezpiecznym składem, która ma naprawdę bogatą konsystencję oraz intrygujący, winogronowo-lawendowy zapach. Świetnie wygładza oraz zmiękcza włosy, można stosować ją po każdym myciu. Za opakowanie o pojemności 300 ml zapłacimy około 25 zł. Kupię ponownie :) Polecam i Wam.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie