Zacznę od tego, że mam cerę normalną, więc nie jest zbytnio wymagająca, ale ma skłonności do podrażnień i mocne sera czasami wywołują u mnie różne reakcje alergiczne. W tym przypadku nic takiego nie miało miejsca.
Działanie:
Nawilża, ale nie przesadnie. Nazwałabym to serum raczej lekką emulsją. Jego konsystencja jest właśnie lekka, olejkowo-wodnista. Dobrze się rozprowadza i bardzo szybko wchłania. Dla niektórych to może być minus - skóra już 2 minuty po aplikacji jest sucha. Dla mnie to plus, bo po pierwsze nie trzeba długo czekać z aplikacją kremu, po drugie skóra po jego użyciu się nie lepi, ani nie ma tłustej warstwy, a po trzecie przez taką lekką, szybko wchłaniającą się formułę raczej nie ma mowy o "zapchaniu". Mimo, że tak szybko się wchłania, nie zostawia żadnej warstwy itd to naprawdę świetnie nawilża. Skóra po jego użyciu jest gładka, miękka i nawilżona - dodam, że nie widzę takiego efektu po użyciu samego kremu. Po samym kremie widzę, że skóra jest.. bardziej sucha, po prostu czuć to w dotyku, ale też widać gołym okiem. Dobrze nawilżona skóra jest świetlista, ma ładniejszy koloryt, nigdzie nie ma suchych skórek itd. Tak jak wspominałam wyżej - to nie jest bomba nawilżająca. U osób z ekstremalnie przesuszoną skórą raczej się nie sprawdzi. Ale dla cer normalnych/mieszanych jak najbardziej polecam.
Zapach:
To jest taki zapach, który się albo kocha albo nienawidzi. Mi on nie przypadł do gustu, pachnie dla mnie zgniłą śliwką, z kolei moja siostra, która też go używa mówi, że pachnie kwiatem kwitnącej wiśni :D Także trzeba to po prostu wypróbować na sobie. Ja się z czasem przyzwyczaiłam do tego zapachu i nie przeszkadza mi on już aż tak bardzo.
Wydajność:
Wydajność jest okej jak na serum. Jego konsystencja sprawia, że wystarczy odrobina i już można pokryć całą twarz, ale ja jednak daję go trochę więcej. Używam od miesiąca codziennie wieczorem i jestem w połowie opakowania.
Opakowanie:
Buteleczka jest ładna, wygodna, bo z pipetą więc dobrze się go używa. Jedyne co mi przeszkadza, to to że otwór buteleczki jest bardzo mały. I już mówię w czym problem. Wyciągając pipetę jest ona oblepiona produktem i kiedy już wyciśniemy kilka kropel i wkładamy pipetę z powrotem do środka to nadmiar serum, który właśnie jest na pipecie wylewa się poza buteleczkę, bo ten otwór jest bardzo ciasny. Oczywiście jest na to sposób - serum, które jest na pipecie nałożyć na twarz :D Tylko wtedy pipeta pełni rolę szpatułki a nie pipety, bo już nie potrzebujemy tego co jest w niej - wystarcza to, co jest na niej. To taki mały minusik, oczywiście się trochę czepiam, ale no trochę mi to przeszkadza.
Cena:
Cena jest bardzo fajna, jak na tak sporą pojemność i fajne działanie. Ja kupiłam je na jakiejś promocji za 10 zł, więc mega się opłaca.
Podsumowując daje 4 gwiazdki. 5 gwiazdek to produkt idealny, a jednak ideał to dla mnie nie jest. Odejmuję jedną gwiazdkę za zapach no i to opakowanie.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie