Oral-B Pro-Expert, Professional Protection, Płyn do płukania ust 

Używam tego płynu od dłuższego czasu i lubię do niego wracać . Odświeża oddech , nie podrażnia moich dziąseł . Co tu dużo mówić - naprawdę działa tak jak powinien działać płyn do higieny jamy ustnej . Można go złapać w rozsądnych pieniądzach . Lekko szczypie w język ale nie jest to dla mnie problem. Jest świetny w sumie zarówno do używania zaraz po wyszczotkowaniu zębów jak i w ciągu dnia do szybkiego odświeżenia oddechu . Oczywiście pachnie miętką, jest odrobinę słodki

Zgadzam się z opiniami, że płyn ma nieco słodki smak, ale uważam, że mimo wszystko uczucie świeżości jest wyczuwalne. nie trwa wiele godzin, ale do codziennego stosowania jest okej. Plus za delikatność - moje wrażliwe dziąsła nawet go polubiły. Raczej nie wrócę do niego, bo są lepsze płyny, ale jeśli lubicie bardzo łagodne miętowe produkty do higieny jamy ustnej - warto wypróbować.

Skusiłam się na dwupak tych płynów w Biedrze, wydawało się okazyjnie - za dwa płyny 19zł. Wzięłam, bo używam na okragło a i mój ortodonta szalenie poleca zawsze produkty oral-b. Opakowanie standardowe, butelka 500ml. Zabezpieczona przed odkręceniem, co jest dla mnie zawsze plusem. Należy docisnąć korek do dołu by otworzyć. Doceniam bo zawsze to zabezpiecza przed otwarciem moje ciekawskie dziecko. Płyny miały intensywnie niebieski kolor, w zasadzie wydawało się, że wszystko będzie ok. Płyn jak płyn wielkich oczekiwań nie mam. Miał doczyszczać, wzmaciań uczucie świeżości i pozostawiać świeży oddech. Jak wyszło? Cóż, no polecić go nie polecę bo jest mocno przeciętny i w tej cenie zdecydowanie można znaleźć coś lepszego. Mimo wyraźnie miętowego zapachu, bardzo przeszkadzał mi jego mało miętowy, słodki smak. No coś dziwnego, ale po dokładnym wyszorowaniu zębów i aparatu nie mam ochoty jakoś na słodki płyn do płukania. Efekt odświeżenia był przez to bardzo słabo odczuwalny i praktycznie po 10 minutach od użycia, efektu świeżości nie było czuć, o miętowym odświeżeniu nie wspominając, płyn zostwiał dziwny posmak. Płyn nie był palący za co plus, nie podrażniał, nie powodował dyskomfortu. Z praktycznego punktu widzenia pomagał mi podtrzymać czystość jamy ustnej, wymiatał ewentualne pozostałości ale smak jest tak słodki i męczący, że ledwie zużyłam te dwie butelki. Jak wspomniałam, nie polecam. Zmęczyć można, ale sądze, że ten słodki smak może być tu poważną wadą. Nie wiem czy wgl wrócę do płynów oral-b bo oferta płynów nie jest jakaś szczególnie duża.

Szukałam produktu bez alkoholu, który nie będzie powodował pieczenia. Dlatego też padło na ten produkt. Płyn ma przyjemny smak, jednak nie spełnia obietnic producenta. Niestety piecze w język. Dlatego też produkt otrzymuje od mnie 2* ponieważ było to dla mnie najważniejszym z kryteriów. Co prawda produkt dobrze dba o zapach i higienę jamy ustnej, jednak przez to pieczenie nie jestem w stanie go używać.

Płyn do płukania ust Oral-B, Pro-Expert, Professional Protection, wybrałam ponieważ był w promocyjnej cenie. Wcześniej nigdy nie używałam płynów tej marki. Czy to był dobry wybór? Opakowanie, smak płynu i zapach Płyn jest zamknięty w plastikowej, przezroczystej butelce z białą nakrętką, która jedocześnie pełni rolę dozownika. Na opakowaniu nie ma nawet pół napisu w języku polskim, co uważam za dziwne, skoro produkt jest sprzedawany na naszym rodzimym rynku. Płyn ma intensywny turkusowo-niebieski kolor i wyczuwalny zapach – miętowy z nutą apteczną. Kojarzę go z lekarstwem. Jego smak jest mocno słodki. Mięty niemalże w nim nie wyczuwam, gdy płuczę nim jamę ustną. Dominująca jest słodycz, tak jakbym płukała usta wodą z duża ilością cukru. Wrażenia z użytkowania i efekty Dla osoby, która jak ja w zasadzie nie używa cukru, a jeśli już to zamienniki, ten słodki smak płynu jest przesadzony i powoduje dyskomfort podczas jego stosowania. Smak ten czuję w ustach jeszcze długo po zakończeniu czynności płukania. Co nie jest dla mnie przyjemne. Ponadto płyn Oral – B barwi język na niebiesko i to na dłuższy czas. Nie powoduje natomiast pieczenia, bo nie ma w swoim składzie alkoholu i chwała mu za to. Zasługuje na gwiazdkę z tego powodu. Co do odświeżania jamy ustnej – nie mogę powiedzieć, że nie odświeża, bo jednak po wypłukaniu jamy ustnej czuję odświeżenie. Jednak dominującym uczuciem jest słodki posmak w ustach, czego nie lubię. Odświeżanie zaś w skali do 5 oceniam na 2, gdyż to uczucie szybko mija. Nie trwa nawet godzinę i jest po prostu słabe. W związku z tym, że nie przypadł mi do gustu smak tego płynu, to używałam go z aptekarską dokładnością tyle, ile trzeba i nic więcej. W tym kontekście uważam go za wydajny. Wystarczył mi na niecały miesiąc. Czy chroni przed powstawaniem płytki nazębnej przez 24 godziny? Tego nie wiem. Przypuszczam, że to niemożliwe skoro efekt odświeżania znika tak szybko. Nie zauważyłam, aby podczas stosowania tego produktu w kwestii płytki nazębnej zaszły u mnie jakiekolwiek zmiany. Płyn natomiast nie podrażnił mi dziąseł, ani nie wywołał żadnych przykrych niespodzianek w jamie ustnej. Podsumowanie Płyn do płukania ust Oral-B, Pro-Expert, Professional Protection to produkt o przeciętnym działaniu. Efekt odświeżenia jamy ustnej znika szybko. Ponadto barwi język na niebiesko. A jego bardzo słodki smak powoduje u mnie dyskomfort. Nie kupię go więcej, bo nie przypadł mi do gustu. A efekty, jakie daje są dla mnie zbyt krótkotrwałe.

Płyn ten kupiłam w drogerii Rossmann za 10 złotych. Produkt zamknięty jest w przezroczystej butelce z korkiem dozującym, więc mamy kontrolę, jak dużo płynu pozostało w środku. Pojemność to 500ml, więc starcza na dość długo. Płyn ma niebieskie zabarwienie, podczas użytkowania dość mocno barwi język oraz pozostawia niebieskie smugi na umywalce. Zapach i smak są przyzwoite, nie powodują dyskomfortu podczas użytkowania, jak to ma miejsce w przypadku niektórych produktów tego rodzaju. Co do uczucia odświeżenia, utrzymuje się około godziny po płukaniu, potem znika. Generalnie biorąc pod uwagę cenę, jest to przyzwoity płyn, ale nic poza tym.

Higiena jamy ustnej jest dla mnie bardzo ważna i od dłuższego czasu nie wyobrażam sobie tego procesu bez płynu do płukania jamy ustnej. Generalnie posiadam wrażliwe dziąsła ,więc sięgam po delikatne specyfiki. Zależy mi na tym,by dobry płyn ekspresowo odświeżał i pozostawiał uczucie świeżości na długi czas. Przyznam,że marka Oral-B kojarzy mi się z jakością na wysokim poziomie,dlatego też bez wahania sięgnęłam po ten płyn. Spodziewałam się znacznie lepszych efektów,jednak mimo wszystko nie czuje rozczarowania. Produkt opakowany jest w transparentną butelkę z solidną zakrętką,która służy nam do aplikacji płynu. Co do wykonania całości nie mam żadnego zarzutu. Możemy kontrolować stopień zużycia, nakrętka jest duża i praktyczna. Stosowanie płynu jest szybkie i przyjemne. Konsystencja jest typowo wodnista o ciekawym,intensywnie niebieskim zabarwieniu. Zapach płynu od razu kojarzy mi się z mocną, miętową gumą do żucia. Wyczuwam tutaj intensywnie orzeźwiającą woń, która wręcz mrozi. Jak dla mnie to duża zaleta,gdyż właśnie takiego "smaku" poszukuję w tego rodzaju kosmetykach. Działanie płynu określiłabym jako zadowalające. Przede wszystkim szybko i skutecznie odświeża oddech,nawet gdy wcześniej nie szczotkowaliśmy zębów. Daje uczucie świeżości i higieny jamy ustnej zaraz po zastosowaniu. Pozwala nam pozbyć się zalegających resztek jedzenia, a przy tym przyjemnie chłodzi. Świetnie sprawdza się rano jako pobudzacz do działania :) Co więcej,nie podrażnia wrażliwych dziąseł czy jamy ustnej. Jest delikatny i przyjemny w użyciu. Mam jednak do niego jedno duże zastrzeżenie. Wspomniane odświeżenie oddechu jest niestety krótkotrwałe. Jego działanie jest natychmiastowe,ale też szybko znika. Na próżno szukać w nim długotrwałego odświeżenia i uczucia czystości. Z tego względu uważam,że jego cena regularna jest znacznie zawyżona. Znam tańsze produkty o znacznie lepszej trwałości. Niestety z tego względu już do niego nie powrócę. Zależy mi na tym by móc cieszyć się świeżym oddechem przez długi czas,a ten płyn tego nie zapewnia.

Rozcieńczam ten płyn z wodą. Jego smak bez rozcieńczenia jest obrzydliwy, bardzo słodki jakbym piła syrop anyżowy z ogromną ilością jakiegoś sztucznego słodzika. Wydajność bardzo dobra. Odświeżenie słabe jest słodki a nie odświeżający. Plus że nie piecze w język no ale skoro jest słodki a nie mocno miętowy to nie może piec. Butla duża, wygodna. Cena przystępna, w promocji bardzo niska nawet. Średni płyn, kwestia upodobań, od "biedy może być".

Za firma Oral-B z reguly nie przepadam, pasty mi nie odpowiadaja, szczoteczki tez szalu nie robia. Plynu do plukania jednak nigdy nie mialam takze postanowilam wyprobowac czy zmieni on opinie na troche bardziej pozytywna a propos tej marki. Zaczne od ceny, ktora jest przystepna. Nie wychodzi poza granice, calkowicie w normie. Opakowanie tez nic do zarzucenia, solidna, plastikowa butelka latwo odkrecic, w srodku nakretki znajduje sie miarka, co ulatwia nalewanie porzadanej ilosci.Otwierajac produkt czuc mietowy zapach, przyjemny nie jest agresywny. Przechodzac jednak do samego dzialania musze przyznac, ze obiecane 24h swiezosci to blef, bo swiezosc jest krotkotrwala, nie minie 1h a smak jak i zapach nie jest juz obecny. Niemniejednak, musze przyznac, ze plukajac jame ustna nie rani, jest dobry dla wrazliwych dziasel, nie wykrzywia twarzy to zdecydowany atut. Wydajnosc produktu jest ok, starcza na kilka tygodni poza tym dam 3, bo efekt swiezosci, glowny powod kupna jest strasznie kiepski.

Pasta do zębów, nić dentystyczna i płyn do płukania ust to mój podstawowy, obowiązkowy zestaw, który służy mi do dbania o zęby podczas noszenia aparatu ortodontycznego. Płyn do płukania jamy ustnej zmieniam dość często, nie udało mi się bowiem jeszcze odnaleźć takiego, który w pełni sprostałby moim oczekiwaniom. Na płyn marki Oral-B natknęłam się w promocyjnej cenie w jednej z drogerii już jakiś czas temu i postanowiłam go wypróbować. Wcześniej nie miałam z nim do czynienia. Zapłaciłam około 9 złotych i przystąpiłam do testów :). Płyn posiada plastikową butelkę i szeroką zakrętkę, która może posłużyć jako wygodny dozownik. Ma niebieski kolor i delikatny, miętowy smak, który nie szczypie w język - spokojnie zatem wypłukamy nim usta w ciągu 30 sekund, bez krzywienia się :). Pomimo dość przyjemnego smaku, mam pewne zastrzeżenia do tego płynu - raz, że odświeża na bardzo, bardzo krótko. Po zaledwie kilku minutach miętowy posmak nie jest już wyczuwalny. Dwa, że pozostawia na moim aparacie ortodontycznym dziwne, niebieskie włókna... Po wypłukaniu jamy ustnej muszę jeszcze przejechać po aparacie czystą szczoteczką do zębów, aby wspomniane włókna usunąć. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z czymś takim przy płynach do jamy ustnej. Jest to niestety na tyle irytujące, że pewnie już do niego nie wrócę.

Oral B mnie rozczarował- wprawdzie smak jest łagodny (wytrzeszcz oczu jak przy Listerine nam nie grozi :) , niemniej efekt odświeżenia jest zaskakująco krótkotrwały. W zasadzie efekt ten jest porównywalny z efektem, jaki na przykład daje o połowę tańszy płyn z Biedronki. Plusem produktu jest jego wydajność- mi wystarczył na 2 i pół miesiąca. Przyznaję, że miałam problem z wystawieniem oceny. Ze względu na krótkotrwały efekt odświeżenia produkt zasługuje na 3. Ponieważ jednak płyn jest zaskakująco wydajny i dodatkowo często w promocji, daję czwórkę (z minusem).

Płyn jak płyn. Żadna rewelacja. Plus, że nie powoduje płaczu przez te zalecane 30 sekund płukania. Odświeża jednak nie na długo. W smaku jest dla mnie dość przyjemny, nie za ostry, delikatnie miętowy. Duży minus to zostawianie niebieskiego nalotu na języku.

Gdy pierwszy raz użyłam tego płynu, smak skojarzył mi się z różowymi gumami Orbit dla dzieci. Ale gdy skończyłam nim płukać buzię (20 sekund) przez długi czas czułam niefajny posmak w buzi. Taki kwaśny, przepijanie wodą nie pomagało. Czułam się jakbym dostała zgagi. Nie skojarzyłam tego z tym płynem. Mój błąd że dałam mu szansę drugi, trzeci i czwarty raz... Za każdym razem to samo! Okropna kwaśność w ustach. Nigdy mi się tak nie przydarzyło, nawet po płynach z alkoholem. Nie wiem co z nie nie tak. Użyłam 4 razy, więcej go nie tknę, innych płynów z Oral B też raczej nie kupię, choć nici dentystyczne akurat mają fajne. Czy ktoś miał tak jak ja odnośnie tego płynu? Chcę jeszcze dodać, że nie czułam przez to odświeżenia, a na jezyku pozostawał niebieskawy nalot.

Smak i zapach jest okropny i bardzo przypomina płyn z Biedronki. Nie piecze jakoś bardzo w język, więc da się wytrzymać te 30 sekund płukania. Nie odświeża oddechu i zęby po jego użyciu nie są takie śliskie i gładkie. Smak i zapach są tak specyficzne i niedobre, że używanie go to nic przyjemnego. Jakoś wykończyłam, ale nigdy więcej. Szkoda, bo spodziewałam się czegoś więcej po Oral B...

Nie jest najgorszy, ale też nie jest najlepszy. Mógłby być nieco bardziej delikatny, ale powiedziałabym, że tutaj nie jest źle, miałam już do czynienia z bardziej ostrymi płynami, więc ten jest raczej tak pośrodku, da się wytrzymać. Po zastosowaniu pozostawia fajny, świeży oddech, ale niestety nie trwa to jakoś specjalnie długo. Pozostawia czasem niebieski kolor na języku, ale nie zawsze i raczej to nie jest dla mnie problemem. Plusem jest cena, da się go kupić w promocji za 10 zł, no i jest bardzo wydajny. Mimo wszystko szukam czegoś lepszego.

Płynów do płukania jamy ustnej nie używam przy każdym myciu zębów, bo przeważnie aż wypalają język i podniebienie, a jak kupowałam słabsze, to nie było czuć efektu. Któregoś razu na zakupach mąż wybrał płyn do płukania ust tej właśnie marki. Butelka raczej standardowa dla tego typu produktów. Z zakrętką, którą trzeba docisnąć, żeby odkręcić. W zakrętce znajduje się miarka z kilkoma oznaczeniami pojemności. Płyn całkiem fajnie odświeża i wypłukuje drobinki z pomiedzy zębów, których szczoteczka nie dała rady wymieść. Pozostawia delikatny miętowy posmak. Co ważne, nie zawiera alkoholu i nie pali aż łzy z oczu lecą. I faktycznie trochę barwi na niebiesko. Aczkolwiek u mnie bardziej umywalkę, niż jamę ustną. ;-) Kosztuje niewiele i dostępny jest w drogeriach i marketach. Już kilka sztuk zużyliśmy, a wczoraj kolejna została otworzona.

Produkt umieszczony jest w przeźroczystej butelce. Nakrętka zawiera miarkę. Płyn jest dość wydajny. Ma miętowy smak, który dla mnie jest średnio przyjemny. Ma on taki specyficzny posmak. Produkt dobrze odświeża jamę ustną, ale pozostawia delikatny niebieski nalot na języku, który trochę mnie irytuje. W składzie niestety parabenY ( nie zauważyłam tego przed zakupem). Na pewni nie wrócę do tego produktu. Na rynku jest wiele ciekawych płynów do płukania jamy ustnej