ja: Mam dużo cienkich, kręconych włosów w typie wurly (zmieszanie fali i loka czyli typ 2c/3a). Średniporowate w kierunku niskoporowatych, długości do ramion. W okresie zimowym lubią się plątać nad karkiem i mają tendencje do wypadania. Często bywają matowe i szorstkie.
Oczekiwania: Podkreślenie skrętu, dobre utrwalenie fryzury. Brak sklejonych włosów oraz zmatowień.
Skład: Głównie nawilżające humektanty, bo aż trzy i zabezpieczający emolient. Poza tym formaldehydy i wiele innych nieprzyjemnych substancji, które mogą uczulać. Nie wygląda źle, ale mogło być lepiej.
Opakowanie: Dość standardowe jak na produkty marki Taft – odwrócona butelka, zamykana na zatrzask. Nie zawsze dobrze się domyka, nie jest trwały. W podróży może się sam otworzyć, więc lepiej dodatkowo zabezpieczyć kosmetyk. Z przodu wielkie logo oraz informacje o produkcie, z tyłu termin przydatności do użycia oraz skład. Opakowanie jest przezroczyste, łatwo kontrolować zużycie produktu.
Wrażenia: Zapach jest słodko owocowy, mydlany, znany z innych kosmetyków Schwarzkopf. Dość charakterystyczny dla marki, mimo, że produkt jest dedykowany mężczyznom, nie jest to typowo męskie połączenie. Zapach utrzymuje się na włosach głównie w dniu użycia, później wietrzeje. Żel jest w przezroczystym kolorze, o niebieskiej poświacie, dość lekkiej konsystencji. Dobrze się nakłada i rozprowadza na włosach, nie zostawia białego osadu, nie skleja włosów. Podkreśla dobrze skręt, ale nie utrwala go zbytnio. Efekt jest świetny przez jeden dzień, głównie w ten, kiedy używam kosmetyku. Na opakowaniu producent napisał, że utrwalenie to 5/15. W praktyce jest niewielkie, ale nie beznadziejne. Niestety utrwalenie jest do dnia kolejnego, później następuje rozprost skrętu. Pudełko jest wykonane z 25% z materiałów z recyklingu – dla mnie duży plus i miły ukłon dla naszej planety. Myślę, że żel będzie dobrym rozwiązaniem dla osób z lokami, ładnie podkreśli ich skręt, dla fal może być za słaby. Skład jest średni, więc nie używałabym go regularnie z troski o własne zdrowie. Cena jest niewygórowana, żel jest ogólnodostępny w większości sieci drogerii. Ja swoje opakowanie zużyję, głównie mieszając z innymi stylizatorami. Po kolejne nie sięgnę, uważam, że są na rynku dostępne lepsze stylizatory.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie