Max Factor Lipfinity Velvet Matte Matowa pomadka w płynie

Kiedy zobaczyłam w drogerii, że są promocje na pomadki Max Factor kupiłam dwie, po jednej z serii. Była to okazja żeby je przetestować i w sumie po to żeby je ze sobą porównać. Lipfinity Velvet Matte mam w odcieniu 035 Elegant Brown. Powiedziałabym, że to jest odpowiednik kolorystyczny MF Colour Elixir 005 Sand Cloud, z tym że Lipfinity zastyga na 100% mat, a Colour Elixir to soft mat. LVM jest trochę bardziej trwała. Pomadka ma bardzo malutką końcówkę aplikatora, nabiera bardzo mało kosmetyku, jak dla mnie zbyt mało żeby pokryć całe usta. Jeśli chcemy dołożyć produktu to musimy to robić bardzo szybko bo pomadka zastyga w mgnieniu oka i uważać z ilością bo będzie się kruszyć. Po zjedzeniu posiłku na ustach pozostaną wytarte pola. Jeśli chcemy ponownie nałożyć na usta to trzeba zmyć pozostałości i nałożyć od nowa bo inaczej również będzie się kruszyć. Niestety nie zachwyciła mnie swoją jakością w stosunku do ceny. Nie kupię jej ponownie bo na rynku jest dużo lepszych i często tańszych pomadek.

Max Factor Lipfinity Velvet Matte to prawdziwy skarb w mojej kolekcji kosmetyków do ust. Ta płynna matowa szminka jest jednym z tych produktów, które naprawdę robią wrażenie – zarówno pod względem trwałości, jak i efektu końcowego. Od momentu aplikacji, szminka wysycha błyskawicznie, co oznacza, że mogę cieszyć się intensywnym kolorem bez czekania. Jej wysoka pigmentacja zapewnia głęboki, pełny odcień, który utrzymuje się przez niemal cały dzień. Nawet po wielu godzinach od nałożenia, kolor pozostaje nasycony i świeży, co jest ogromnym plusem. Co więcej, pomadka nie tylko pięknie wygląda, ale także dba o moje usta. Dzięki witaminie E i olejowi kokosowemu, które są częścią formuły, usta pozostają zmiękczone i nawilżone, co jest rzadkością w przypadku matowych produktów. Max Factor Lipfinity Velvet Matte to idealny wybór dla każdej kobiety, która pragnie uzyskać wyrazisty, matowy efekt bez kompromisów w kwestii komfortu. To naprawdę trwała i wygodna opcja, która świetnie sprawdza się w każdej sytuacji.

Oceniam pomadkę w odcieniu 035 Pomadkę kupiłam już kilka miesięcy temu skuszona promocją w Rossmannie. Zależało mi na czymś odcieniu w Nude. Najważniejsza jednak była trwałość, aby pomadka przetrwała cały dzień w nienaruszonym stanie. Zacznę od tego, że pomadka od Max Factor ma bardzo dobre krycie. Wystarczy cienka warstwa, aby bez prześwitów pokryć całe usta. Dodatkowo ma przepiękne, aksamitne wykończenie. Co bardzo mi się podoba, bo usta nie wydają się być "ciężkie", jak to przy niektórych matowych pomadkach. Jeśli chodzi o trwałość, to bardzo wątpię, aby wytrzymała te 24h jak zapewnia producent. Ale spokojnie sprawdzi się na co dzień. Pomadkę przeważnie trzymam 12-13h i zazwyczaj na koniec widzę, że lekko schodzi ale jest to mało zauważalne. Na pewno nie wymaga poprawek w ciągu dnia, nawet przy ciągłym jedzeniu i piciu. Opakowanie klasyczne co do tego typu pomadek. Proste ale jednocześnie eleganckie. Odcień 035 wpada bardziej w kolory brudnego różu. Na pewno będę do niej wracać, ale raczej tylko na promocjach.

Mam słabość do marki Max Factor - po jej kosmetyki sięgam regularnie od lat, bo zwykle mnie nie zawodzą. Podobnie było w przypadku pomadki w płynie Lipfinity Velvet Matte, która stała się moją ulubioną matową pomadką. Do tej pory nie znalazłam lepszej. Posiadam 3 odcienie: 015 Nude Silk (przepiękny odcień nude naśladujący naturalny kolor ust), 045 Posh Pink (twarzowy nude o różowym zabarwieniu) i 025 Red Luxury (klasyczna elegancka czerwień). Wszystkie przepięknie współgrają z moją jasną cerą. Kosmetyk zamknięty jest w eleganckim opakowaniu z typowym dla płynnych pomadek aplikatorem - w tym przypadku jest on na tyle precyzyjny, że często nie ma potrzeby używania konturówki, by właściwie wyrysować kształt ust. Kolor jest bardzo intensywny i świetnie kryje. Pomadka szybko zastyga na ustach tworząc przepiękny efekt gładkiego matu. Jest przy tym niezwykle lekka i nosi się ją na ustach bardzo komfortowo. Z powodzeniem wytrzymuje na wargach niemal cały dzień, wymagając poprawek tylko w wewnętrznej części ust, w zasadzie jedynie po jedzeniu i piciu. To produkt z nieco wyższej półki cenowej, ale zapewniam - jest zdecydowanie wart swojej ceny. Pomadka jest niesamowicie trwała, tworzy bardzo estetyczny efekt matu na ustach, nosi się ją bardzo komfortowo, a gama kolorystyczna jest niezwykle twarzowa. Gorąco polecam.

Pomadkę kupiłam na próbę w promocji, w ramach poszukiwania idealnej pomadki w kolorze Nude, ale teraz uważam, że jest warta nawet ceny regularnej. Szkoda, że jest tak mały wybór odcieni. Ja zdecydowałam się na dwa, które miały coś z Nude w nazwie :) Nude silk okazało się całkiem mocnym nudziakiem wpadającym w czerwony. Typowym nudziakiem okazał się dopiero Luxe nude - prześliczny naturalny odcień, ale ciemniejszy niż odcień skóry. Wykończenie jest półmatowe - satynowe. Pomadka nie zastyga natychmiastowo, przez co nie trzeba się bardzo śpieszyć z aplikacją. Wykończenie jest miękkie, satynowe. Nie lepi się w ogóle. Nie wysusza, nie ściąga. Lekko wchodzi w kod kreskowy, ale go nie podkreśla. Nie ma właściwości wybitnie pielęgnacyjnych. Pomadki praktycznie nie czuć na ustach, można o niej zapomnieć. Objętość nie jest duża - 3,5ml, ale pomadka jest wydajna, bo mało produktu potrzeba żeby pokryć równomiernie cale usta. Nie wymaga drugiej warstwy. PAO 24 m-cy. W moim doświadczeniu jest bardzo trwała. Po całkowitym wyschnięciu w ogóle nie zostawia śladu na kubkach. Kolory nudziakowe podczas jedzenia nieznacznie się zjadają. Pomadka nie kruszy się, więc delikatnie można poprawić po posiłku, ale i to niekoniecznie. Dla mnie trwałość jest idealna. Nie wymaga kredki. Aplikator jest mały i cienki, ale idealnie dopasowany do konsystencji. Opakowanie ma zbiorniczek na usuniecie nadmiaru produktu, ale nie jest to potrzebne, bo gąbeczka nabiera dobrą ilość. Można nią idealnie wyrysować kontur. Zapach jest typowy dla pomadek - kosmetyczny - niczym się nie wyróżnia. szybko wietrzeje. Na pewno do niej wrócę, a szczególnie do odcienia Luxe Nude. Szkoda że gama kolorystyczna nie jest większa. a cena mniejsza :)

Pomadkę kupiłam po okazyjnej cenie w drogerii. Skusiła mnie konsystencja. Nie jest to całkowity mat, ale taki satynowy. Konsystencja powoduje, że usta są matowe, ale bez tej skorupy. Aplikator jest standardowy. Zapach jest sztuczny, ale nie drażniący. Szybko się ulatnia. Posiadam kolor 030 (cool coral) - przyjemny zgaszony odcień. Super się sprawdza do codziennych stylizacji. Trwałość jest średnia (na pewno nie wytrzymuje tyle ile obiecuje producent), ale nie jest to duży problem, ponieważ schodzi równomiernie i niezauważalnie. Na pewno skuszę się na kolejny odcień, jak tylko będzie w okazjonalnej cenie :)

Matowa pomadka w płynie to jest to co ja uwielbiam najbardziej :) opakowanie jest piekne jesli chodzi o kolory jest fajna gama kolorystyczna na ustach wyglada slicznie i dlugo sie utrzymuje nie zostawia sladow a przeciez o to chodzi :)

Jest coś takiego magnetycznego w tej pomadce. Aplikuje się błyskawicznie i wręcz poprawia wygląd ust tuszując niedoskonałości czy suche skórki. Nie jest wyczuwalna na ustach. Nie zostawia mocnych śladów na szklankach. Mam kolor 015 Nude Silk który wygląda na ustach subtelnie i lekko. Jedyne co osłabia moją ocenę to trwałość, a raczej jej brak. Producent obiecuje 24 h, a według mnie to jest dobrych parę godzin. Trochę jak Kopciuszek, znika po paru godzinach, na szczęście niezauważalnie.

Ta szminkę mam już ponad rok. Posiadam odcień 035 Elegant Brown. Kolor jest rozowo-brazowy, ale moim zdaniem spadający w lekki fiolet. Mam ciepły odcień karnacji i myślał, że będę wyglądać w niej "trupio", ale wygląda obłędnie! Jest takim maturalnym kolorem ust. Napewno kupie ponownie :)

Świetna pomadka, długo się utrzymuje, piękny kolor, nie wysusza. Kupiłam kolor odcień 040 Luxe Nude bałam się, ze będzie wysuszać, moje i tak często spierzchnięte usta, ale nic podobnego, super się trzyma i nawilża. Trwałość wręcz imponująca, można jeść i całować się do woli :) Używam czasem samej dla matowego efektu, a czasem używam nawilżacza z innej szminki max factor i wtedy mam efekt bardziej błyszczący. Jedyny minus to wydajność, no malutko jest, ale też nie jest droga, więc jakość do ceny adekwatna. To jest mój hit.

Do zakupu tej pomadki skłoniła mnie recenzja Maxineczki. Pomadka ma niewielki aplikator, podobny jak w błyszczykach - jak bardzo precyzyjny i nabiera odpowiednią ilość produktu. Pigmentacja jest bardzo dobra, jedna warstwa wystarczy, by usta były pięknie pokryte kolorem. Pomadka zastyga po kilku minutach. I teraz najważniejsze - pomadka jest praktycznie niewyczuwalna na ustach :) Jest bardzo komfortowa w noszeniu i można zapomnieć że ma się szminkę na ustach ;) Pomadka nie wysusza ust tak jak niektóre matowe pomadki. Trwałość moim zdaniem świetna - pomadka nałożona ok. południa spokojnie wytrzymała do wieczora (w międzyczasie zjadłam dość tłusty obiad, wypiłam kawę i zjadłam ciastko) i ok godz. 20 nadal była w idealnym stanie :) Pomadka nie odbija się, nie zostawia śladów - można bez obaw całować swojego faceta w policzek bez obawy o to, że zostanie na nim ślad po szmince ;) Zdecydowanie jest kissproof, a to też jest ważne ;) Polecam wypróbować, bo jest bardzo komfortowa w noszeniu i pięknie się utrzymuje nawet podczas jedzenia tłustych potraw :) Jedna z najlepszych pomadek w mojej kolekcji :)

Na początku jak ja zakupiłam myślałam sobie.. A no taka może być. Nie polubiłam jej odrazu. Ale z czasem polubiłam ja bardzo. Jest matowa, długo się utrzymuje na ustach ma ładny nudziakowy kolor

Jestem uzależniona od płynnych matowych pomadek i ciągle szukam czegoś nowego. Velvet Matte od Max Factor wpadła w moje ręce z polecenia Maxineczki. Cena regularna trochę zbija z nóg, ale udało mi się dorwać ją na promocji -55% w Rossmannie. Pomadka ma wręcz wzorowy aplikator, którym można obrysować usta bez użycia konturówki. Nabiera idealną ilość produktu - nie za dużo, nie za mało, w sam raz by pokryć usta bez efektu skorupy. Konsystencja jest kremowa, bardzo przyjemna. Nazwa produktu doskonale oddaje efekt, jaki nim uzyskamy - aksamitny mat, nie suchy, a delikatnie, minimalnie połyskujący, który nie dość, że komfortowo nosi się na ustach, to jeszcze przepięknie wygląda. Pomadka ładnie zjada się z ust i jest trwała - spokojnie wytrzymuje na moich ustach cały dzień. Kiedy potrzebuję pewności, że makijaż ust utrzyma się idealnie przez kilka godzin, sięgam właśnie po nią.

Pomadka jest trwała, łatwo się ją nakłada, kolory są dobrze napigentowane. Co ważne, nie wysusza ust, a przy tym daje piękne matowe wykończenie. Szczególnie polecam kolory 15 i 40 - fajne nudziaki na codzień :)

Najlepsza szminka jaką miałam! Aplikuje sie w dwóch ruchach, przetrwa wszystko: jedzenie, kawę, obrygzanie ust na zimnie :) nie wysusza ust, nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia. Bardzo polecam

Super trwalosc - wytrzymuje spokojnie caly dzien, mimo jedzenia tlustych potraw Posiadam kilka kolorow, nawet te jasne sie super trzymaja co w innych pomadkach matowych bylo nie do pomyslenia Plus moje usta pojej uzyciu nie sa rodzynkami suchymi i nie musze ich ratowac kolejne dni lanoliną :) naprawde swietna pomadka,az szok ze tak malo sie o niej slyszy! jest tez bardzo komfortowa, lepsza od hudy!

Zacznę od koloru. Posiadam odcień 030 cool coral. Jest przepiękny! Ładnie podkreśla usta, niezbyt krzykliwy, idealny do pracy. Szminka jest łatwa do nałożenia i dobrze pigmentowana (na zdjęciu widać jedną warstwę nałożoną w pośpiechu przed wyjściem do pracy - wiemy jak liczy się wtedy każda minuta ;)). Ma przyjemną i lekką konsystencję, nie czuć jej na ustach, nie sciąga ust ani ich nie wysusza co jest dla mnie ogromnym plusem. Jest trwała i nie schodzi przy pocałunku – dla mojego mężaa to najważniejszy argument dot. Każdej szminki ;) Piękny koralowy odcień! Uwielbiam ten kolor, a bardzo ciężko znaleźć mi coś w ładnym koralowym odcieniu.