Matrix Total Results, Mega Sleek, Shea Butter, Shampoo for Smoothness Szampon wygładzający

Niestety, moje pierwsze spotkanie z tym szamponem nie należało do udanych. Już po pierwszym użyciu pojawiło się u mnie nieprzyjemne swędzenie skóry w okolicach skroni, co wywołało spory dyskomfort. Z czasem, przy regularnym stosowaniu, objawy te zniknęły, jednak mimo wszystko – produkt nie spełnił moich oczekiwań, szczególnie w kontekście obietnic producenta dotyczących wygładzenia włosów.

Jeden z lepszych szamponów - kupiłam razem z odżywką z tej serii i przyznam się szczerze, że efekt mega! Bardzo wydajny i super sie pieni - bardzo ładnie myje włosy i skórę włosów. Po spłukaniu wlosy są delikatnie a w uzyciu z odzywką efekt mega bo moje długie włosy do pasa nie puszą się. Szampon nie powoduje łupieżu i podrażnień skóry!

Nie mogłam opanować moich włosów: zaczęły się puszyć, kręcić, elektryzować po prostu koszmar. Już myślałam, że będę skazana na wydobywanie skrętu 9999 krokami... Koleżanka poleciła mi ten zestaw (szampon + odżywka) i dosłownie uratowała moje włosy! Cena jest super, zestaw można kupić za ok. 100 zł. Produkty rzeczywiście wygładzają włosy, łatwo je rozczesać, są błyszczące i w super kondycji. Efekty widać już od pierwszego użycia, po prostu był to dla mnie strzał w dziesiątke. Produkt nie ma silnego zapachu (to dla mnie jest mega duży plus).

Szampon Mega Sleek używam wraz z odżywką z tej samej serii. Moje włosy są naturalne, długie, gęste i proste. Nie sprawiają problemów, jednak nie z każdym szamponem się lubią. Z tym lubią się bardzo. Włosy po umyciu są lśniące, gładkie i nie są obciążone. Zużyłam już bardzo dużo opakowań i plus za to że jest możliwość kupna w dużym litrowym opakowaniu.

Dla moich średnioporowatych włosów był świetny. Idealnie wygładzał włosy, miałam po nim tafle z włosów, były one mięciutkie w dotyku. Na pewno jeszcze po niego sięgnę. Konsystencja szamponu gęsta jak kremik. Przyjemnie się go używa jest wydajny i dobrze się pieni. Przy tym wszystkim ma piękny zapach.

Jakie są moje włosy: Z natury kręcone, falowane i grube. Posiadam tendencję do przetłuszczania się od nasady oraz suchymi końcówkami. W okresie stosowania szamponu posiadałam naturalny odcień włosów, bez żadnego farbowania czy rozjaśniania. Włosy były w dobrej kondycji lecz mają tendencję do puszenia się. Czego oczekuje od produktu: Wygładzenia bez obciążenia oraz nawilżenia i co najważniejsze oczyszczenia. Opakowanie produktu: Plastikowe bez dozownika. Zawartości nie zobaczymy ze względu, że buteleczka nie jest przezroczysta. Jaki jest: Przyjemnie pachnie i dobrze się pieni. Oczyszcza skórę głowy bez żadnego podrażnienia. Nie zauważyłam, aby przyczyniał się do szybszego przetłuszczania się skóry głowy. Co producent obiecuje: Szampon o działaniu wygładzającym pomoże uporać się z niezdyscyplinowanymi i puszącymi się włosami. Intensywnie odżywia i nawilża włosy. Dodatkowo poprawia kondycję i nadaje włosom blasku. Jak stosowałam/używałam: Włosy myję co drugi dzień na wieczór a kolejnego dnia prostuje. Szampon aplikowałam na dłonie a następnie aplikowałam na skórę głowy. Masowałam i spłukiwałam. Czynność powtarzałam minimum dwa razy. Po każdym myciu używałam odżywkę z tej samej serii. Czy jestem zadowolona: Tak. Wygładzał włosy, jednak bez prostownicy ani rusz ???? Szampon sprawdzał się przy regularnym myciu i przyznam, że używałam tych produktów przez dwa lata bez przerwy. Potrzebowałam zmian i zaczęłam testować nowe produkty, ale ten jak najbardziej przypasował moim włosom jak i potrzebom. Cena 1000 ml około 60 zł/ 300 ml około 30 zł Dostępność Dobra, w sklepie internetowym

Szapom pięknie pachnie. Jest lekki i nie obciąża włosów. Po używaniu samego szamponu nie zauważyłam dużej różnicy w wyglądzie moich włosów. Dobrze działał przy użyciu całego zestawu.Wtedy miałam efekt WOW na włosach.

Szampon bardzo wydajny, o przyjemnym zapachu. Mimo sls w składzie to chyba pierwszy szampon, który nie powodował swędzenia skory głowy przy dłuższym stosowaniu. Dobrze oczyszcza, włosy są przyjemne w odczuciu. Jestem na tak!

Produkt spełnił moje oczekiwania, chociaż po przetestowaniu kiedyś zielonej serii spodziewałam się ciut więcej. Konsystencja szamponu jest bardzo wydajna, zalicza się zdecydowanie do szamponów profesjonalnych, z wyższej półki. Szampon świetnie się pieni więc wystarcza minimalna ilość, żeby dobrze umyć skórę głowy. Bardzo lubię zapach szamponu, ponieważ długo utrzymuje się na włosach. Opakowanie wygląda profesjonalnie i ładnie prezentuje się w łazience. Nie wiem czy sam szampon działa wygładzająco, ponieważ zawsze używam go z odżywną, na pewno duet to robi :) Spodziewałam się, że ta seria nie będzie powodowała puszenia się włosów i mojej loki będą wyglądać na bardziej zdefiniowane, jednak to się nie dzieje moje włosy są bardziej proste po nim. Polecam raczej do włosów prostych lub bardzo delikatnie falowanych, jeżeli chcemy aby wygładziły się.

Po umyciu włosów tym produktem, na drugi dzień były cudownie miękkie i wygładzone. Nie trzeba było już ich stylizować, gdyż same z siebie wyglądały po prostu BOSKO.

Nie zawiódł mnie, ale również jakoś bardzo nie zachwycił. Jest to po prostu w porządku produkt. Dobrze się pieni i porządnie oczyszcza skórę głowy. W duecie z odżywką wygładza włosy (choć nie jest to efekt oszałamiający). Zapach średnio przypadł mi do gustu, wydaje się być nieco męski, ale to kwestia indywidualna.

Szampon nie wzbudził moich zachwytów, ale i również nie okazał się bublem. Mam wobec niego neutralne zdanie. Moje włosy: niezdyscyplinowane, ze skłonnością do puszenia. Nie są kręcone, ale też nie są proste. Farbowane, o długości do ramion. Produkt posiada świetną konsystencję, która dobrze rozprowadza się na włosach, dobrze pieni i spłukuje. Już podczas spłukiwania szamponu stają się miłe w dotyku. Ładny, nienachalny zapach umila mycie. Opakowanie wygodne, z łatwością będzie można zużyć kosmetyk do końca odwracając go "do góry nogami". Po użyciu i wysuszeniu włosów są miękkie, nie obciążone, sypkie. Po proostu wyglądają trochę lepiej. Niestety brakuje mi efektu ich wygładzenia zgodnie z obietnicami producenta. Włosy nadal puszą się, nie są ujarzmione. Nieco lepszy efekt uzyskujemy w duecie z odżywką z tej samej serii, ale to też nie jest efekt "wow". Zdecydowanie nie chroni przed działaniem wilgoci, ale na moje włosy chyba żaden kosmetyk nie działa jak do tej pory. Nie wiem czy to niego jeszcze wrócę, biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny.

Bardzo fajny szampon, przyjemnie i delikatnie pachnie, ma też fajne opakowanie, wygodne w użyciu i nowoczesne. Już po pierwszym umyciu widać było, że włosy są wygładzone, łatwiej je ułożyć i rozczesać. Świetnie sprawdza się w połączeniu z odżywką. Jestem bardzo zadowolona z efektów.

Szampon zamknięty jest w smukłej butelce, z szerokim korkiem niekapkiem. Naciśnięcie butelki dozuje niewielką ilość produktu. Szampon jest gęsty, lekko perłowy, o wyczuwalnym, acz delikatnym zapachu. Mam włosy do ramion, mocno suche, z tendencją do puszenia się i elektryzowania. Nie mam dużego problemu z kołtunieniem się włosów, acz przy złej pielęgnacji często strączkują. Nie lubię się za bardzo z mocnymi szamponami, a ten do takowych należy, jednak mimo wszystko włosy potrzebują regularnego oczyszczenia. Już niewielka ilość produktu wystarczy, aby wytworzyła się spora piana wystarczająca do umycia całych włosów. Jest przez to bardzo wydajny, przez miesiąc użytkowania mam ponad 1/2 butelki. Bardzo ładnie pachnie, nawet po umyciu i wyczesaniu można wyczuć delikatny zapach masła shea. Po umyciu włosy są miękkie i sypkie, nie są obciążone. Bez użycia odżywki są jednak tępe i matowe. Włosy może trochę mniej się puszą, ale nie jest to spektakularny efekt. Zdecydowanie są bardziej podatne na ewentualną dalszą stylizację, dużo łatwiej się je układa czy prostuje :) Podsumowując - jest to dobry, prawidłowy produkt. Dobrze oczyszcza włosy, jednak przy długim stosowaniu wysusza skórę głowy ze względu na zawartość związku SLS. Włosy wyglądają dobrze, gładko i miękko, ale potrzebują dalszej pielęgnacji. Spodziewałam się chyba czegoś więcej :)

Świetny zapach. Produkt wydajny, dobrze się pieni, a przede wszystkim super działanie! Pomaga wygładzić puszące się włosy bez ich obciążania. Włosy stają się lśniące, gładkie. Przy moich długich włosach z tendencją do kołtunienia mam duzy problem z rozczesywaniem, a podczas używania szamponu i odżywki z tej serii poczułam spore ułatwienie. Opakowanie mogłoby być odrobinę bardziej miękkie, ale to już taki nieważny szczegół.

Na początku trzeba zaznaczyć że nie jest to szampon z gatunku delikatnych. Ale nie ma tego złego, mocniejszy też czasem jest potrzebny :) Zapach zdecydowanie na plus, lekko może... męski? Z tym że bardzo mi pasuje, jest nienachalny, nie utrzymuje się specjalnie długo po wysuszeniu włosów. Szampon fajnie odbija włosy od nasady, długo są po nim świeże (a mam problem z ŁZS) Generalnie polecam.

Mam długie, rozjaśniane a do tego średnioporowate włosy, które bywają problematyczne zarówno w pielęgnacji, jak i w układaniu się. Przede wszystkim niemiłosiernie się puszą, plączą, są suche i szorstkie w dotyku. Dzięki Klubowi Recenzentki miałam możliwość wypróbowania serii Mega Sleek od Matrix, składającej się z szamponu oraz odżywki. Na pierwszy ogień biorę szampon - moje wrażenia znajdziecie poniżej. Szampon posiada poręczne, wizualnie bardzo ładne opakowanie w formie długiej, półtransparentnej butelki o pojemności 300 ml. Widać w niej stopień zużycia - super, lubię to kontrolować. Konsystencja jest z kolei kremowa, dość gęsta, a jednocześnie lejąca, dzięki czemu świetnie rozprowadza się na włosach. Równie sprawnie spłukuje się, nie obciążając włosów. Pachnie dość intensywnie, ale przyjemnie, zapewne jest to zasługa masła shea. Zapach jeszcze następnego dnia po umyciu włosów jest na nich wyczuwalny. Jeżeli mowa o właściwościach, to szampon przede wszystkim bardzo dobrze się pieni. Wyczuwalnie odświeża i oczyszcza pasma oraz skórę głowy. Świetnie pozbywa się nadmiaru sebum oraz zanieczyszczeń. Przy tym ułatwia rozczesywanie i zapobiega plątaniu się włosów. Przedłuża również świeży wygląd włosów nawet do 2-3 dni, co w moim przypadku jest świetnym wynikiem. W połączeniu z odżywką z tej samej serii zmiękcza i delikatnie wygładza pasma oraz nadaje im subtelnego blasku. Jeżeli mowa o zapobieganiu puszenia się włosów, to tutaj odczułam lekkie rozczarowanie - spodziewałam się nieco mocniejszego, bardziej odczuwalnego i widocznego efektu. Tymczasem moje włosy nadal się puszą po umyciu, może tylko odrobinę mniej. Są również podatne na stylizację przy użyciu prostownicy - i przebiega ona szybciej i sprawniej. A to na pewno zasługa szamponu i odżywki. Podsumowując: moje pierwsze, domowe spotkanie z marką Matrix (miałam już okazję poznać inne produkty w salonie fryzjerskim), jest dobre, ale nieco poniżej oczekiwań. Co nie oznacza, że szampon jest zły - przecież skutecznie oczyszcza, a do tego jest naprawdę wydajny. Nie daje jednak efektu, na jaki liczyłam - i przez to odejmuję mu jedną gwiazdkę. Nie wiem czy sięgnę po niego ponownie.

Szampon dostałam do testowania wraz z odżywkami i byłam mile zaskoczona. Kosmetyk fajnie się pieni, dobrze doczyszcza skórę głowy, ma ładny zapac (wydaje mi się, że trochę męski). Przesuszenia nie zauważyłam, bo zawsze używam odżywki lub maski po myciu. Nie wymagam dużo od szamponu oprócz mycia, więc jest warty uwagi.