L'biotica Eclat Face Peel, Peeling mechaniczny z naturalnymi drobinkami ścierającymi `Ekspresowa odnowa` 

Spłaszczona tubka pokryta błękitno-białym geometrycznym wzorem i nakrętką o metalicznym, złotym wykończeniu prezentowała się na półce w aptece luksusowo, a dodatkowo informacje o zawartości naturalnych drobin ścierających z pestek brzoskwiń i łupin z orzecha arganowego. Peeling ma redukować nadmiar sebum i zanieczyszczeń, odblokowywać ujścia gruczołów łojowych, oczyszczać, odżywiać i wygładzać skórę. Aplikator w postaci szerokiego dziubka pozwala na dosyć precyzyjne odmierzanie porcji. Konsystencja gęstego, kremowo-maślanego peelingu z widocznymi drobinami, które przy zbyt mocnym masażu mogą podrażniać skórę. Zapach opiera się głównie na słodyczy brzoskwini a z tła lekko przebija się masło Shea oraz mango. Porcja wielkości orzecha laskowego jest u mnie wystarczająca i pozwala na złuszczenie i oczyszczenie skóry, a sam masaż należy do przyjemnych, bo dodatkowo jeszcze przez kilka minut po spłukaniu (do którego trzeba się bardzo przyłożyć) odczuwalna masełkowatość, takie lekkie natłuszczenie w kierunku odżywienia skóry, jednak przy niezbyt dokładnym zmyciu obawiałabym się o zapchanie i wysyp niedoskonałości. Cera po zastosowaniu była wyraźnie oczyszczona, wcześniejsze zaczerwienienia i stany zapalne zostały złagodzone, suche skórki odeszły w niepamięć. Po nałożeniu serum i kremu (wchłonęły się ekspresowo) skóra była wyraźnie wygładzona, promienna i czysta. Następnego dnia nie pojawiały się żadne stany zapalne, krostki i suche skórki, co przy mieszanej cerze z nadprodukcją sebum i krostek w strefie T jest u mnie zaskakująco miłą odmianą. Używam już od trzech miesięcy średnio co tydzień lub dwa i nadal mam jeszcze około połowę opakowania (widoczne zużycie jest jedynie przy mocnym oświetleniu).

Zacznę od tego,że mam cerę mieszaną i dojrzałą, a dobrze dobrany peeling do twarzy to u mnie podstawa. Przyznam też, że peelingi to zdecydowanie moje najbardziej ulubione kosmetyki. Długo szukałam i próbowałam różnych, aż do momentu gdy trafiłam w Hebe właśnie na ten. Po pierwsze -niesamowicie pasuje mi zapach owocowy /brzoskwiniowy/ ale nie za ostry, bardzo przyjemny. Po drugie- fajna gęsta konsystencja, dzięki czemu bardzo dobrze się kosmetyk rozprowadza/ po zwilżeniu twarzy wodą/. Zawiera również dużo drobinek ścierających, a to duży plus. Nie podrażnia. Po trzecie - działanie , bo doskonale nadaje ściera nadmiar sebum i pozostałe zanieczyszczenia ze skóry. Mam uczucie bardzo dobrze oczyszczonej skóry przygotowanej na porcję dobrego serum. Po czwarte- opakowanie piękne oraz poręczne. Po piąte- super wydajność i cena. Kupiłam w hebe za 20 zł. i wystarcza mi na około 3 m-ce/ stosuję 2 razy w tygodniu/ W mojej opinii jest to jeden z najlepszych peelingów mechanicznych jakie stosowałam / a było ich pewnie około 15/ Jeśli jesteś zwolenniczką peelingów mechanicznych, to polecam, bo ja jestem na TAK.

W temacie peelingów do twarzy raczej nie miałam dobrych wspomnień.Przede wszystkim powodowały u mnie podrażnienia i swędzenie skóry. Już po pierwszym użyciu tego produktu byłam bardzo miło zaskoczona. Peeling ten bardzo dobrze wygładza ,konsystencja przyjemna ,kremowa ,dobrze rozprowadza się po twarzy i szyi. Peeling ale nie wysusza. Na pewno nie będzie to ostatnie opakowanie.

Peeling kupiłam w aptece. Szukałam naturalnego produktu, który umożliwi mi, bez użycia urządzenia ścierającego, w sposób naturalny pozbyć się martwego naskórka z twarzy pozostałego po kuracji retinolem i vit. c. Konsystencja: kremowa, mocno nasycona ziarenkami. Zapach: przyjemny. Efekty po zastosowaniu: Produkt stosowałam na skórze wrażliwej, naczynkowej, mieszanej, po zabiegach ampułkami odmładzającymi. Peeling ma mocne właściwości ścierające, w tym konkretnym przypadku drobinki okazały się zbyt ostre i zbyt duże co spowodowało lekkie podrażnienie i zaczerwienienie skóry. Kremowa konsystencja peelingu powoduje, że nie jest on szybko zmywalny, pozostawia lekki filtr, który nie do końca zmyty powoduje matowienie skóry. W mojej ocenie peeling nie jest najlepszym rozwiązaniem dla skóry suchej, wrażliwej i naczynkowej. Produkt jest mało wydajny, szybko się kończy.

Peeling bardzo dobrze i dogłębnie oczyszcza skórę, bez wysuszania jej. Ma gęstą konsystencję, która wygodnie się rozprowadza. Drobinek ścierających jest dużo, szybko się rozpuszczają w wodzie, więc łatwo je spłukać. Peeling jest też dość mocny, więc wywołuje lekkie zaczerwienienia skóry, ale łatwo je zniwelować kremem. Po użyciu skóra jest aksamitna i odświeżona. Produkt ma piękny, orzeźwiający zapach i estetyczną tubę. Nie znalazłam żadnych wad w działaniu.

Peelingu mechanicznego L'biotica Eclat używam już od jakiegos czasu. To bardzo dobry kosmetyk, sprawdza się u mnie w stu procentach. Opakanie w postaci tubki jest bardzo estetyczne a jej spłaszczony kształt bardzo poręczny, zawsze zmiesci się do kosmetyczki ;) Sam peeling ma gęstą, "maslaną" konsystencję o nieziemskim, brzoskwiniowym zapachu. Drobinki są sredniej wielkosci, ni to małe ni duże, o idealnej ostrosci dla mojej cery ze skłonnosciami do podrażnień. Peeling nie uczula, pozostawia cerę gładką, miękką i odżywioną. Dla mnie super :)

Całkiem serio pisząc bardzo dobry kosmetyk. Sprawdza się, nie uczula, nie podrażnia. Opakowanie przepiękne, bardzo eleganckie, rzekłabym wygląda wręcz luksusowo. Wygodna i higieniczna tuba z urokliwą szatą graficzną. Kupiłam ten peeling "w ciemno" i nie żałuję. Na pewno sięgnę po kolejne opakowanie. Drobinki ścierające są w sam raz - ani za duże, ani za małe, ani za słabe, ani za mocne, czyli idealnie złuszczają martwy naskórek i oczyszczają skórę. Przy okazji ślicznie pachną - owocowo. Peeling nie robi krzywdy - nie wysypało mnie po nim, a tego bałam się najbardziej. Cera jest oczyszczona, odżywiona i zmatowiona. Czuję,że moja skóra oddycha :) Nakładam ulubiony krem, który po peelingu lepiej się wchłania i lepiej "pracuje". Cena peelingu oraz jego wydajność to kolejne plusy, więc nie mam najmniejszych powodów odbierać mu żadnej gwiazdki.

Peeling ma apetyczny bardzo przyjemny owocowy zapach. Zawiera małe drobinki drobinki zmielonych pestek brzoskwini i łupin orzecha arganowego. Dobrze złuszcza i oczyszcza skórę a jednocześnie nawilża. Skóra jest zmatowiona i odżywiona. Stosuję raz w tygodniu. Ma praktyczne opakowanie z tuby łatwo można wycisnąć żądaną ilość kosmetyku. Praktyczne opakowanie umożliwia łatwe wydobycie żądanej ilości kosmetyku. Nie uczula, nie podrażnia.