Himalaya Herbals Olive Extra Nourishing Cream Ekstraodżywczy krem do ciała `Oliwka`

Marka Himalaya jest mi bardzo dobrze znana,przed parma laty byłam nią zachłyśnięta ale wtedy nie było takiego cuda jak internet,świadomy konsument czy skład kosmetyków,kto tym wtedy zaprzątał sobie głowę. Ostatnio potrzebowałam opakowania o pojemności 50 ml a tu napatoczyła się Himalaya oliwkowa tak mi dobrze znana :D i z ceną na wieczku …3 zł,stwierdziłam biorę. Jako młoda dziewczyna miałam cerę twarzy bardziej tłustą,mieszaną natomiast na ciele normalną bez żadnej wrażliwości,natomiast teraz w wieku 46 lat z normalnej stała się bardziej sucha z nawracającymi podrażnieniami,szorstka oraz zdarza się jej wrażliwość i różna reakcja na pielęgnację,wymaga bardziej intensywnego odżywienia,nawilżenia i regeneracji. Kiedyś zużyłam sporą ilość i na dzień dzisiejszy jest to przeciętny krem,opakowanie od tamtego czasu nie zmieniło się,możemy znaleźć mazidło w różnych pojemnościach z wizerunkiem oliwki,konsystencja jest tępa taka śliska jakby silikonowa ale na szczęście łatwo się rozsmarowuje,ma przyjemny zapach,czuć delikatne nawilżenie ale jest ono powierzchowne,o żadnym głębokim nawilżeniu,lepszej sprężystości i elastyczności skóry nie ma co marzyć,dla mnie na dzień dzisiejszy przy takiej kosmetycznej konkurencji z dobrymi składami i obietnicami innych producentów Himalaya wypada po prostu …blado.

Kremy Himalaya swego czasu często gościły u mnie w łazience, bo były to jedne z nielicznych kremów, których używała moja mama i które jej nie uczulały. Zazwyczaj kupowałam w białym opakowaniu, a robiąc zakupy w Rossmannie dostrzegłam, że jest też wariant oliwkowy - biorę! Jak już wspominały recenzentki poniżej, jest to produkt zarówno do twarzy, jak i ciała. Użyłam do twarzy tylko raz - przede wszystkim skład nie powala - Himalaya sprawia wrażenie marki naturalnej, ale niestety mamy parafinę, silikony EDTA, a wszystko co wartościowe jest na szarym końcu, nawet za substancją zapachową. Mnie parafina i silikony okrutnie zapychają, więc na buzi stestowałam tylko raz - jest zbyt treściwy dla mnie, poza tym konsystencja jest zbyt toporna, aby rozsmarować ją na twarzy. Jeśli chodzi o ciało to jest nienajgorzej. Krem ma gęstą konsystencję, trochę puszysty, trochę przypominający gęstą maść. Na ciele idzie już lepiej, choć też uważam, że zwykłe mleczko lub balsam się sprawdzi lepiej. Dość długo się wchłania, a na ciele pozostawia wyczuwalną warstewkę. Efekt nawilżenia jak dla mnie od mycia do mycia. Mogę pochwalić za to, że dobrze wygładza skórę, zwłaszcza nogi. Pachnie raczej typowo dla kosmetyków z oliwkami, dość długo utrzymuje się na ciele. Opakowanie furory nie zrobiło - taki zielony zwyklak, dużo napisów. Ale jest szczelne i można wydłubać wszystko do ostatniej kropli. Podsumowując: niby do wszystkiego, ale ostatecznie do niczego. Za treściwy na twarz, zbyt gęsty na ciało - chyba najlepiej spisał się do pielęgnacji małych partii ciała typu łydki, łokcie, dłonie. Kosztuje tylko dychę, więc straty dużej nie będzie jak Wam nie podpasuje. Jest tyle ciekawych nowinek kosmetycznych, że się na niego nie skuszę

Cudownie nawilżający krem, który używać można do całego ciała. Idealnie sprawdzi się jako balsam, krem na dzień, maska na noc - no po prostu uniwersalny i idealny. Bardzo wydajny, niewielka ilość kremu wystarczy by zadziałać na skórze. Odżywczy, skóra po aplikacji jest miękka i jędrna oraz widocznie nawilżona. Łagodny zapach oliwki, konsystencja kremowa. Co tu dużo mówić, idealny produkt gdy szukamy czegoś taniego, uniwersalnego i dobrego. Ja jestem zakochana.

Krem zwrócił moją uwagę poprzez to, że jest "oliwkowy", a ten składnik jest przeze mnie bardzo pożądany. Zazwyczaj kremy z jego dodatkiem w składzie bardzo dobrze działają na moją skórę, więc miałam nadzieję na efekt maksymalnego odżywienia i nawilżenia. Krem, według tego co jest napisane na etykiecie, nadaje się i do ciała, jak i do twarzy. Opakowanie przeciętne, ładny słoiczek, wygodny w użytkowaniu. Zapach kremu jest delikatny i przyjemny, taki jakie lubię. Konsystencja kremu nie jest lejąca, jest dosyć mocno zbita, ale jednocześnie bardzo łatwo się rozprowadza po skórze. Używałam kremu na twarz, nie jest tłusty ale pozostawia delikatną powłokę, takiej przyjemnej miękkości. Szybko się wchłania, nadaje się idealnie pod makijaż. Jako maseczka na noc sprawdza mi się świetnie, niweluje suche miejsca, rano twarz jest nawilżona, miękka i zdecydowanie odżywiona. Na ciało raczej używam jej miejscowo, tam gdzie akurat mam problem z suchością czy podrażnieniami, również radzi sobie dobrze. Generalnie ten kosmetyk stał się dla mnie taki uniwersalny, spore jak za tę cenę opakowanie starczy mi na długi czas. Bardzo chętnie będę do niego wracać, bo przydaje mi się na wiele sposobów i działanie ma bardzo dobre.

krem używany jest właściwie do całego ciała, głównie nóg. Bardzo dobrze nawilża, głównie ze względu na zawartość oliwki, która akurat świetnie działa na moją skórę