Avon Naturals, Pomegranate & Mango, Conditioning Body Lotion Balsam do ciała `Granat i mango`

Konsystencja jest dla mnie zbyt rzadka, łatwo można pochlapać wszystko dookoła, mimo tego, że bardzo na to uważałam. Wchłania się bardzo szybko, w kilka minut. Skóra staje się miękka i wydaje się być nawilżona. Jednak szybko też znika nawilżenie, w sumie po krótkim czasie już skóra jest 'typowa'. Zapach jest bardzo ładny, owocowy. Czuć go podczas nakładania i chwilę po. Wraz z nawilżeniem zapach znika, z minuty na minutę.

+ niska cena + poręczne, lekkie opakowanie + wygoda użytkowania + ładny zapach + szybko się wchłania + nie wywołuje reakcji alergicznych + lekka konsystencja - dostępność - kiepski skład produktu - nie nawilża skóry

Balsam ma bardzo przyjemny zapach, idealny na lato. Jednak podobnie do reszty balsamów z tej serii, nie daje skórze żadnych właściwości odżywczych. Jeśli szukacie balsamu, który ma dawać JEDYNIE piękny zapach- wtedy polecam :)

balsam postanowiłam zakupić, gdyż man sucha skórę i potrzebowałam jej nawilżenia ale też by szybko się wchłanial. Balsam faktycznie się dość szybko wchłania, stosuje go po każdej kąpieli i zauważyłam, że lekko nawilżyl moje ciało. Jednak nakładam go dwie warstwy by był efekt. Ma piękny zapach, który, trzyma się do następnego dnia. Więc krótko jak dla mnie. Jego konsystencja jest lejąca, więc to jest na plus.

Balsam po pierwsze cudownie pachnie, zapach ten utrzymuje się na ciele ok 1h. Nie ma on długotrwałego efektu, nie poprawia ogólnej kondycji skóry, ale tez nie szkodzi, jest lekki co jest plusem. Ogólnie ocena 4/5, bo jednak zapach fajny, ale mógłby być trwalszy

Fajny, delikatny i o ładnym zapachu. Skóra po użyciu miękka i gładka. Bardzo dobrze rozsmarowuję się na skórze, nie pozostawia białych śladów. Cena niska, świetny do codziennego stosowania.

Zużyłam jedną buteleczkę tego balsamu i wystarczy. Nie mam wymagającej skóry, jest wyjątkowo normalna pod względem nawilżenia. W tym balsamiku podobał mi się owocowy i trochę słodki zapach. Konsystencja była lekka, balsam wchłaniał się całkiem szybko i całkowicie, nie zostawiał klejącej warstwy. Pomimo małej pojemności wystarczył mi na dość długo. Nie podrażnił mi skóry. Cały czas stał do góry nogami, więc spływał i zużyłam go prawie do samego końca. Plusem jest również niska cena na jakiejś dobrej promocji albo w zestawie. Dla mnie był to zwykły balsamik o miłym zapachu. Nic wyjątkowego, ale też nic złego. Ja go ponownie nie kupię.

Zdecydowanie mój faworyt. Balsam posiada lekką formułę. Delikatnie nawilża skórę, nie pozostawia tłustej warstwy. Co więcej, zapach tego balsamu jest obłędny, idealne połączenie aromatów, do tego dosyć długo się utrzymuję.

Testowałam już rożne warianty zapachowe z tej serii, wydaje mi się, ze chyba najbardziej popularna jest właśnie ta. Balsam ma bardzo ładny zapach, wyczuwalne są owoce. I właśnie to zapach jest największą jego zaletą. Jest on również wyczuwalny później, jednak nie jest zbyt trwały. Konsystencja balsamu jest dość lejąca i właśnie dla mnie za bardzo, ponieważ wolę nieco gęstsze balsamy, dzięki czemu łatwiej jest aplikować produkt. Sam balsam nawilża, ale mam wrażenie, że głownie podczas samego aplikowania, a po czasie skóra wraca do poprzedniego stanu, zatem jest dla mnie zbyt mało nawilżający. Nie podrażnia ani nie uczula mnie. Ma wygodne opakowanie, o dość małej jak na balsam pojemności, plastikowe z aplikatorem.

Balsam szału nie robi. Konsystencje ma bardzo rzadką wręcz lejąca. Słabo nawilża. Używałam przez jakiś czas codziennie rano i wieczorem nie widziałam efektów pod wieczór natomiast czułam juz przesuszenie szczegół na łydkach i łokciach. Nie polecam jest dużo innych lepszych produktów. Zapach ma bardzo ładny i przyjemny.

Bardzo przeciętny produkt. Zapach bardzo ładny, właśnie dlatego się na niego skusiłam. Jednak nie czułam po nim jakiegoś mega nawilżenia. Nie sprostał moim wymaganiom.

Jak dla mnie te balsamy są nijakie. Pachną ładnie to fakt, ale nic po za tym. Nawilżenie bardzo małe, co po dwóch godzinach nie ma po nim śladu. Jak dla mnie to można używać tylko pod względem zapachu :)

Produkt otrzymałam w prezencie - nigdy nie używałam wcześniej balsamów z Avon dlatego ucieszyłam się na myśl, że wreszcie coś nowego :) Moja radość z posiadania produktu nie trwała jednak długo - do pierwszego zastosowania kiedy urzekł mnie soczysty zapach owoców i nic więcej. Poza tym po nałożeniu długo schnie, jego formuła jest lepka i musimy nieco poczekać, żeby móc się ubrać. Wartości odżywczo-nawilżające produktu zerowe, spójrzcie na skład chemiczny... Produkt zużyłam niemalże na siłę, znalazłam dla niego zastosowanie jako balsam do stóp. Kupować produkt dla samego zapachu? Nie warto...

Balsam jak wszystkie kosmetyki z tej serii ma obłędny zapach który na mojej skórze bardzo długo się utrzymuje. Mocnego nawilżenia nie daje ale takie w sam raz z rana przed wyjściem do pracy idealnie. Skóra jest taka miękka i odświeżona. Wchłania się bez problemu też więc nie trzeba długo czekać aby się ubrać i lecieć dalej

Balsamy z tej serii z Avonu o różnych zapachach sa fajne jednak bez rewelacji. Mają ładny zapach który utrzymuje się chwilę na ciele, delikatna konsystencję. Nie nawilżają, wolno się wchłaniają, a z opakowania ciężko wydobyć końcówkę balsamu. Uwielbiam balsamy, często je zmieniam dlatego na pewno nie kupię juz tego z Avonu.

Balsam ma bardzo delikatną formułę intensywnie pachnie tak jak mgiełka dosłownie soczysty zapach słodkich owoców. Bardzo szybko się wchłania i daje nie wielkie nawilżenie ja nie posrebrzeję jakiegoś mega nawilżenia i dlatego lubię wracać do tego balsamu nie pozostawia tłustego filmu ;)

Ogólnie uważam, że wszystkie te balsamy z tej serii bez podziału na zapachy mają bardzo przeciętne właściwości nawilżające i odżywcze, ich zadaniem jest tylko dawać zapach na ciało i lekko ją odświeżać, i tak też oceniam ten balsam. Używałam na mało wymagające miejsca na ciele, nie wymagające akurat wybitnej pielęgnacji, przeważnie to ręce dekolt po prysznicu dla nadania ładnego zapachu skórze. Są one lekkie, nie pozostawiają tłustej warstwy, niska cena, dostępne w każdym katalogu.

Kupiłam ten balsam w Avonowej promocji, w komplecie wraz z żelem pod prysznic z tej samej linii zapachowej. Miał to być dla mnie taki wakacyjny zestaw na wyjazd. Nie ukrywam że niewielkie i bardzo poręczne opakowania które łatwo wcisnąć do walizki miały tu również spore znaczenie. Zachęciła mnie również kompozycja zapachowa w postaci mago i granatu. Według mnie to idealne połączenie na letni wyjazd nad morze. Zapach jest owocowy, ale nie przytłaczający i nie sztuczny. To miła owocowo-świeża, soczysta kombinacja. Zdecydowanie jest to balsam na okres letni kiedy skóra nie jest zbytnio przesuszona i nie wymaga zbyt wiele pod kątem nawilżenia. Tak przynajmniej reaguje moja skóra. Balsam ma rzadką konsystencję przez co świetnie się rozsmarowuje, nie jest tłusty ani ciężki, już niewielka ilość pozwala na pokrycie większych obszarów ciała. Jest to w moim odczuciu bardziej mleczko nawilżające. Nawilżenie jest tu, owszem, ale nie jakieś szalone. Posiadaczom porządnie przesuszonej słońcem skóry na pewno nie wystarczy. Balsam nie pozostawia po sobie tłustej powłoki i wsiąka w skórę niemalże w 100 procentach. Efekt utrzymuje się przez cały dzień. Na okres letni jest to dla mnie idealny balsam, właśnie za sprawą swojej lekkości, natomiast w okresie zimowym, kiedy moja skóra wymaga zdecydowanie więcej nawilżenia, raczej by mi się nie sprawdził.