Revolution Beauty (Makeup Revolution) Cheek Kit Paleta do konturowania

Paletkę kupiłam za 30 złotych w Douglas - spodobały mi się kolory więc bez wahania to był mój zakup. Opakowanie ładne - zamknięcie bezbarwne więc widzę produkt. Kolory bardzo ładne i fajnie się rozprowadza je na skórze - rozświetlacz super jednak produkt na mojej skórze strasznie szybko się ściera - nie mam zwyczaju codziennie używać utrwalacza do makijażu jednak używając tej paletki jestem zmuszona. Niestety trwałość słaba tak to wszystko ok.

Kupiłam ją, ponieważ miałam za mało róży :D Rzuciła mi się w oczy ta paletka i pomyślałam, że fajnie będzie móc sobie wybrać kolory. Opakowanie plastikowe, dobrze się zamyka, nic mi się nie popsuło do tej pory, ale ja też jej nie używam jednak często. Dlaczego? A no właśnie dlatego, że są bardzo drobinkowe... Nie jest to taki blask jaki bym chciała uzyskać, czyli piękną taflę. Są mocno widoczne na skórze i to nie przez kolor... Te dwa jasne kolory używam jako rozświetlacza, zazwyczaj je mieszam ze sobą, przez co też ta paletka nie wygląda najlepiej, bo te produkty się jakby sypią, są bardzo suche... Jeśli miałabym wybrać jeden kolor z tej paletki to zdecydowanie byłby to ten róż (dla którego właśnie ją zakupiłam), ponieważ nie przeszkadza mi aż tak ta drobinkowość na policzku, choć pigment jego jest słaby. Zanim widać kolor różu, to nasz policzek prawdopodobnie widać z kosmosu (tak się błyszczy :D) Kolor brązowy - no nigdy nie użyłabym takiej formuły do ocieplenia lub wykonturowania twarzy (wolę matowe). Jego pigment jest również słaby, więc machając pędzlem nawaliłabym sobie tylko błysku zamiast koloru... Podsumowując kolory są słabo napigmentowane, suche pod palcami, za to bardziej drobinkowe. Średnio mi się używa tego zestawu, prawdopodobnie oddam komuś, bo u mnie będzie tylko leżeć i sie kurzyć. Szkoda wydanych pieniędzy, nie polecam :(

Co tu by mówić, jeśli ktoś lubi jasne, ale nie rzucające się w oczy rozświetlacze ta paletka jest stworzona dla niego. Posiada ona 4 kolory; perłowy, jasny róż, brąz oraz brzoskwiniowy róż (o ile można to tak określić). Na pewno nie da się zrobić krzywdy tą paletką, więc jeśli ktoś potrzebuje lekkiego rozświetlenia twarzy, lub też w kącikach oka jak najbardziej ta paletka się mu przyda. Dla mnie niestety jest ona za lekka i niestety niezbyt pasuje mi pod moją karnacje.

Paletę mam w swojej kosmetyczce od kilku miesięcy za sprawą siostry, która robiła czystki w swoich ogromnych zbiorach kosmetycznych. Jako że fanka rozświetlenia ze mnie pierwszorzędna, nie wahałam się ani chwili nad przyjęciem podarku i tak oto testuję sobie produkt, używając go w różnych wariantach w codziennym makijażu. W różnych wariantach, ale na pewno nie do wykonania pełnego konturowania, bo do tego (pomimo nazwy) w moim odczuciu paleta się nie nadaje. Ale po kolei :) Opakowanie produktu to kasetka, która choć trafiła do mnie w całości, niestety bardzo szybko straciła swoją klapkę, a w zasadzie nie tyle straciła, co połamały się zawiasy i paletkę można wierzchnią częścią jedynie przykryć, a nie porządnie zamknąć. Co do napisów -nie było ich już w momencie, gdy siostra przekazywała mi prezent, a przechowuje kosmetyki w sposób bezpieczny, w związku z czym mogę stwierdzić, że opakowanie i nadruki są wątpliwej jakości. Wewnątrz paletki znajdują się 4 odcienie: dwa pudroworóżowe/białe, z czego jeden ze złotym akcentem, idące w stronę chłodną oraz dwa cieplejsze -brązowy i różowawy, mający naśladować róż do policzków. Wszystkie są dobrze napigmentowane błyszczącymi drobinkami, które całe szczęście nie są wyodrębniającymi się brokacikami. Dwa jasne odcienie bardzo dobrze sprawdzają się w roli rozświetlaczy, natomiast brązowy i różowy w moim odczuciu mogą służyć jedynie do rozświetlenia właściwego bronzera lub różu, a nie jako produkty solo. W takiej roli sprawdzają się bardzo dobrze, ocieplając makijaż, nadając mu wyrazistego, ale subtelnego glow, bez tandetnego efektu. Każdy z 4 dostępnych kolorów jest elegancki, daje wrażenie tafli na skórze, glow można budować. Oceniając jedynie efekt rozświetlający, dałabym paletce 5*, ale z racji tego, że niestety trwałość rozświetlenia pozostawia sobie nieco do życzenia (nie utrzymuje się na skórze dłużej niż 3-4h) oraz że paletka nie wywiązuje się z obietnic producenta, bowiem nie nadaje się do pełnego konturowania -obniżam ocenę do 3*. To poprawny, tani produkt, który zużyję do końca bez skarg i żalów, ale z całą pewnością nie kupię ponownie.

Paleta idealna dla osób, które szukają subtelnego rozświetlenia w makijażu. 4 odcienie pozwalają na wiele możliwości makeup'u, od codziennego, po bardziej wyjściowy. Super kolory dla ciepłej karnacji, ze względu na złote drobinki. Używam różowego odcienia jako różu do policzków. Kolorki również sprawdzają się jako cienie do powiek.

To chyba moje drugie opakowanie tej paletki i nadal jestem w niej zakochana . Rozświetlacze nadają , pięknego , naturalnego blasku . Mają dobrą ale delikatną pigmentację przez co ja używam ten produkt w codziennym makijażu . Paletka jest bardzo wydajna i w dobrej cenie :)

Zachęcona pięknym opakowaniem nie mogłam doczekać się pierwszego nałożenia i.. niestety to nie to. Jeżeli ktoś nie lubi mocnego błyszczenia się ala brokatowy cień, niech omija ten produkt, zresztą jak widzę nie pierwsza o tym wspominam. Plus za piękne rozwiązanie wizualne, oby więcej takich. Mimo wszystko nie mogę dać oceny niższej niż 3/5 bo dla mnie jest po prostu miłym dla oka średniaczkiem. :)

Paletkę polecam osobom ktore lubia rozswietlona cere ze zdrowym kolorem. Paletka ma 4 opcje wiec mozna wybrac i roz i bronzer i typowe rozswietlacze. Odcienie mają drobinki ktore ladnie blyszcza na skórze pod danym kątem. Dobrze łączy się z innymi produktami. Moim zdaniem jest godna wypróbowania. Zwłaszcza polecam na lato kiedy chcemy aby skora ladnie błyszczala i zdrowo wygladala.

Bardzo kompaktowa paletka rozświetlaczy-bronzerów od Revolution. Mega przystępna cenowo. Kolory pasujące do ciepłej i zimnej karnacji, można stworzyć naprawdę piękny, rozświetlony makijaż. Dwa kolory to brązy ze złotą poświatą, jeden ciemniejszy, jeden jaśniejszy - sprawdzają się przy konturowaniu twarzy zarówno na sucho jak i na mokro. Dwa kolory jaśniejsze- jeden złoty, drugi złoto-biały nadający policzkom pięknego blasku. Również pięknie wygląda użyty na mokro, tworzy efekt mokrego policzka. Jedyny mankament to osypywanie się produktu. Jednak za taką niską cenę nie wymagajmy cudów. Jest to dobry produkt z niskiej półki cenowej.

Po trzech dniach zastanawiania się, żeby znowu nie kupić produkt, który nie zużyję zamówiłam paletę w sklepie hebe online z innymi kosmetykami. Używam dwóch dolnych produktów (różowego i brązowego). Niby ma to być paleta do konturowania twarzy ale błysku a'la satyna jest w tym za dużo. Za to nie ma wcale dobrego bronzera i różu, którym można wykonać podstawowy makijaż. Dużo lepiej u mnie u blondynki z oliwkową karnacją sprawdza się w makijażu wieczorowym. W dziennym wygląda lekko tandetnie przez te swoje drobiny. Myślę, że dużo bardziej sprawdzi się w takim "latynoskim"-ciepłym typie urody, dla dziewczyn o ciemniejszej ramie oka i ciemniejszych włosach.

Rozświetlacze kupiłam za ok 10zl na promocji. Są super napigmentowane, robią super tafle-da się je rozetrzeć. Jednak nie są one przeznaczone do jasnych karnacji ponieważ odcinają się. Robią się ciemniejsze plany dlatego używam ich jako cieni do powiek