Biały Jeleń Płyn do kąpieli z witaminami A, E, F i czystą bawełną 

Bardzo się zawiodłam na tym produkcie od marki, która stosuje od wielu lat i bardzo lubię. Zazwyczaj stosuję ich żel do mycia z kozim mlekiem i kocham ten produkt, ale że promocja była na płyn z Witaminami to w sumie czemu nie! Niestety to był błąd.... Produkt jest bardzo niewydajny.. Trzeba użyć dużą ilość żeby się wgl zapienił. Stosuje go zarówno do kąpieli jak i czasem jako żel pod prysznic... Nie zadziałał w żadnym przypadku. Zapach jest niewyczuwalny, co akurat dla mnie jest plusem. Konsystencja leista, wiec okej do kąpieli... Nie czuję, żeby jakoś dobrze domywał skórę. Ale przynajmniej nie jest ona po nim wysuszona. Ogólnie nie polecam tego produktu, nawet za 5 zł w drogerii. Lepiej sięgnąć po coś lepszego, szczególnie jeśli szukacie delikatnego produktu do wrażliwej skry.

Płyn do kąpieli z witaminami i bawełną marki Biały Jeleń miałam okazję wypróbować podczas 2-tygodniowej wizyty u mojej mamy. Niestety od razu mogę stwierdzić, że miłości między nami nie ma i nie będzie mimo sporej ilości chemii w składzie (a raczej między innymi dlatego :P). Kosmetyk zamknięty jest w sporej butli z zamknięciem na zatrzask. Szata graficzna nie powala na kolana, jest prosta i w mojej opinii trochę nijaka, ale ogółem ta marka nie słynie z porywających opakowań, a raczej z takich, które nie odznaczają się na sklepowej półce. Sam płyn ma mocno żelową, średnio gęstą konsystencję, trochę jak taka tylko częściowo zastygła galaretka. Trzeba zużyć naprawdę sporo produktu, by w wannie powstała w miarę satysfakcjonująca ilość piany. Mimo dużej pojemności (750ml) to duże jednorazowe zużycie wpływa negatywnie na całościową wydajność. Niezbyt przypadł mi do gustu także zapach, który jest nijaki, dosłownie. Naprawdę ciężko określić, czym ten specyfik pachnie. Nie daje on też poczucia czystości i świeżości. Kilka razy użyłam go także jako żelu pod prysznic i mimo takiego zintensyfikowanego stężenia nałożonego na skórę nie czułam się porządnie umyta. Rozczarował mnie także i skład. Mamy tutaj DMDM Hydantoin, czyli donor formaldehydu, który szczególnie może szkodzić osobom skłonnym do alergii, a przecież producent twierdzi, iż płyn został stworzony z myślą o osobach z różnego rodzaju alergiami i problemami skórnymi... Kolejnym kontrowersyjnym składnikiem jest Cocamide dea, który również nie jest wskazany dla osób ze skórą wrażliwą. O SLES nie wspominając. Są tutaj co prawda także pielęgnujące substancje (pantenol, witaminy), jednak ja ich właściwości zbytnio nie odczułam. Co najwyżej może zapobiegają, by skóra po kąpieli nie była wysuszona, na pewno zaś nie dają uczucia nawilżenia czy miękkości. Reasumując: niestety marka Biały Jeleń tymże płynem się nie popisała. Jest to kosmetyk zwyczajnie słabiutki. Produkt do kąpieli powinien ładnie pachnieć, zwłaszcza ten stosowany w wannie, a tutaj nie ma tego w ogóle. Do tego słabo się pieni, również wydajność jest niska, a skład z pewnością nie należy do wskazanych dla osób ze skórą wrażliwą i alergiczną. Nie lubię wystawiać tak niskich not, ale tutaj nie mam innego wyjścia :(

Całkowicie nie trawię kosmetyków z tej firmy albo jeszcze po prostu na swój idealny nie trafiłam. Kojarzy mi się zawsze z najtańszą zwyczajną firmą, a najbardziej z pospolitym szarym mydłem. Wcale się nie dziwię, płyn oddała mi koleżanka stwierdzając, że jej nie pasuje a mi się przyda do napisania recenzji. No ok. Opakowanie jest bardzo duże bo to aż 750 ml, i tutaj oczywiście przydała by się pompka a w sumie wręcz wskazana przy tak dużej pojemności. Dlatego przelałam płyn do bardziej poręcznej butelki z dozownikiem. Płynu używałam na różne sposoby. Pod prysznic wydaje mi się, że jest zbyt delikatny, ja jednak lubię czuć płyn, lubię gdy jest treściwy. Tutaj tego nie ma. W wannie robi dobrą pianę, no ale trzeba go trochę wlać a ja nie żałuję sobie tego typu produktów. Zwykle leję ile się da, a w trakcie kąpieli jeszcze dokładam. A czemu by nie. Niby płyn jest bez zapachu ale jest on wyczuwalny, ale jak dla mnie to zbyt delikatny, wcale bym się nie obraziła gdyby zapach był dużo mocniejszy, i żeby z czymś się kojarzył a tutaj nic. Firma raczej bazuje na delikatnej formule zapachowej, albo bezzapachowej więc mnie to nie dziwi. Konsystencja żelowa bezbarwna, niezbyt gęsta, ale ja wolę trochę inne. Podczas stosowania nie zauważyłam żadnego podrażnienia i jakiegoś wysuszenia skóry, mogę nawet stwierdzić, że na pewno nie pogłębił mi i tak przesuszonej skóry, a wręcz odwrotnie, nawet trochę ją nawilżył czy nawet odżywił, z tym, że to też nie było aż tak mocno zauważalne. Od siebie nie wiem czy polecić, produkty są dość specyficzne i nie każdy je lubi. ZALETY: nie wysusza, nie podrażnia skóry dobrze myje i odświeża bo w sumie takie jest jego zadanie trochę nawilżył mi skórę WADY: brak dozownika średnia wydajność, do uzyskania piany potrzeba więcej wlać płynu

Ten żel po prysznic kupiłam zamiast wersji „kozie mleko”- tak dla odmiany, żeby spróbować czegoś innego. Był to strzał w dziesiątkę, zwłaszcza dla mojego męża, który woli konsystencje żelowe niż mleczka pod prysznic. Żel biały jeleń super się sprawdza, zwłaszcza gdy bierzemy szybki prysznic. Dzięki żelowej konsystencji, łatwiej możemy go spłukać. Mimo swojej konsystencji jest dalej odpowiedni dla skóry atopowej i suchej. Nie powoduje wysuszenia ani ściągnięcia skóry. Produkt jest bezzapachowy albo jego zapach jest minimalnie wyczuwalny. Polecam, zwłaszcza w większej pojemności. Stosunek ceny do jakości i pojemności jest bardzo korzystny.

Płyn bardzo delikatnie pachnie, jak dla mnie to zbyt delikatnie, bo osobiście wolę mocniejsze zapachy ale jeśli patrzeć na alergików to jest to dużo plus. Zaskoczyła mnie jego barwa, bo był bezbarwny. Mocno się pieni i delikatnie nawilża skórę, zmiękcza wodę. Nie podrażnił ani nie wywołam uczulenia, jestem z niego zadowolona.

Jest to przeźroczysty płyn myjący nie ma żadnego intensywnego zapachu, delikatnie się pieni, używam go aktualnie do mycia siebie i dziecka. Jeśli dziecko lubi dużo piany to ten płyn się do tego nie nada. Posiadam opakowanie ze znaczkiem "polecany dla dzieci". Opakowanie dość duże ale bez pompki mało poręczne.

Od pewnego czasu regularnie zaopatruję się w produkty marki Biały Jeleń - czy to na półce w łazience, czy podczas wyjazdów. Coraz częściej sięgam po te produkty i poszukuję nowych, których nie używałam, ale także te bardzo mi pasujących i odpowiadających. Przy zakupie tego produktu zwróciłam uwagę przede wszystkim na jego pojemność oraz zapewnienia producenta co do działania. OPAKOWANIE: duże, bo aż 750 ml. Na odwrocie znajduje się dokładny opis płynu wraz z jego działaniem, właściwościami i sposobem użycia. To, co jest typowe dla produktów tej marki jest to, że opakowanie jest białe i niestety nie jesteśmy w stanie na bieżąco śledzić ile płynu pozostało… KONSYSTENCJA I ZAPACH: żelowa, bezbarwna konsystencja. Jest ona dość gęsta. Nie ma widocznych żadnych drobinek. Zapach jest bardzo przyjemny, świeży, wyczuwalna jest woń jakby trawy cytrynowej/cytryny/cytrusów. DZIAŁANIE: produkt świetnie aplikuje się do wody, z którą w mgnieniu oka się łączy tworząc dość obfitą pianę unoszącą się na powierzchni wody – niestety dość dużo produktu należy zużyć, by pojawiła się piana. Piana przez dłuższą chwilę się utrzymuje. Bardzo przyjemnie pachnie, wypełniając zapachem całą łazienkę podczas kąpieli. Nie jest to drażniący zapach, osobiście bardzo go lubię. Podczas kąpieli skóra jest niezwykle pielęgnowana, nawilżana. Po regularnym stosowaniu tego płynu moja skóra była w zdecydowanie lepszej kondycji. Ten płyn świetnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją miękką, delikatną w dotyku. Co jest ogromną zaletą tego produktu, to fakt, że nie wysusza skóry. Bardzo lubię zapach pozostający na skórze, jest cudowny. Jednak co do wydajności, to mogłoby być odrobinę lepiej… Zalety: + dostępność i cena + pojemność + zapach + gęsta konsystencja + nawilża i pielęgnuje skórę + nie podrażnia, nie uczula + świetnie oczyszcza i odświeża Wady: - wydajność - mogłoby się lepiej pienić