Avon Planet Spa, Arctic Lingonberry Antioxidant Body Soufflé Antyoksydacyjny mus do ciała z ekstraktem z czerwonej borówki

Linia z antyoksydancyjnymi witaminami E i C, która ma pomagać zwalczać wolne rodniki i zapewnić skórze młodszy wygląd. Kosmetyki z tej serii zawierają arktyczną borówkę/czerwoną borówkę i można dostać: mus do ciała, maskę do włosów, maseczkę do twarzy i kurację do twarzy na noc. Ja postanowiłam zacząć od nawilżenia i sięgnęłam po mus do ciała. Ma biały kolor, twardą konsystencję i jest tak samo delikatny w dotyku jak pozostałe musy z Planet Spa. Jeśli chodzi o zapach jest owocowy i delikatnie słodki, szybko się wchłania i łatwo rozprowadza, u mnie dobrze nawilża i pozostawia na skórze przyjemny zapach. Polecam !

plusy: + zostawia na skórze delikatną srebrzystą poświatę + nietłusty + dosyć przyjemny jagodowy zapach, ale trochę za ostry + łatwo się rozprowadza + dość dobrze nawilża minusy: - tworzy czasami smugi inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: - słaba dostępność - wysoka cena + wydajny + wygodny i estetyczny słoik

Produkt zamknięty w plastikowe, zafoliowane pudełko.. Wygodne, bo można wybrać z nieg o całą zawartość. Pierwsze wrażenie to ładnie pachnie. Zapach dosyć długo się utrzymuje. . Mus jest białego koloru jakby że srebną poświatą. Jest lekki a jednak treściwy. Ma w sobie jakąś gładkość że dobrze i z łatwością się wsmarowuje, dobrze wchłania, zostawia lekkie rozświetlenie na skórze. Dobrze nawilża, odzywia i ujędrnia. Godny polecenia.

Chyba miałam jakąś felerną wersję tego produktu albo zwyczajnie zbyt wysokie oczekiwania, bo jakoś niespecjalnie do mnie przemówił, a widzę, że inne recenzje są bardzo pozytywne. Konsystencja jest bardzo fajna. Nie taka rzadka jak w balsamach, ale też nie taka toporna, gęsta jak w masłach, to coś pośredniego, co bardzo mi odpowiadało. Przede wszystkim jednak od razu zakochałam się w zapachu, naprawdę odświeżający, borówkowy, delikatny, nienachalny, nie taki chemiczny. Problem polega na tym, że mus bardzo bieli skórę i zostawia na niej błyszczący film. Fakt, że nie jest on brokatowy, jednak nie za bardzo mi to odpowiada. Ciężko go wsmarować. Działanie na skórze normalnej jest naprawdę niezłe, czuję to nawilżenie i wygładzenie. Problem polega na tym, że mam jeszcze dodatkowe przesuszone partie, zwłaszcza kolana i łokcie i niestety ten krem już nie daje sobie z tym rady. Muszę używać dodatkowego nawilżacza. Produkt zły nie jest, ale nie radzi sobie z przesuszoną skórą. Avon Planeta Spa ma kilka lepszych w swojej ofercie, więc raczej nie kupię go drugi raz. Szkoda się tylko rozstawać z tym zapachem.

Mus kupiłam jeszcze przed oficjalną premierą katalogową w bardzo dobrej cenie. Lubie smarowidła do ciała z serii Planet Spa którą osobiście uważam za najlepszą serię pielęgnacyjną w Avonie , także chętnie zaczęłam testy nowego produktu :) Opakowanie standardowe jak na produkty tego typu w PS - słoiczek , plastikowy , mocny dobrej jakości ze szczelną nakrętką dodatkowo zabezpieczony folią . Bardzo ciekawa konsystencja niby chmurkowy mus ma jednak gęstość masła do ciała. Kolor biały jednak lekko połyskujący ale bez żadnych drobinek brokatu czy miki . Obłędny zapach - prawdziwa słodko rześka borówka , bez chemii i plastiku . Właściwie tak mógłby pachnieć borówkowy krem do tortów. Mus jest bardzo wydajny - już niewielka ilość pokrywa wybraną część ciała. Należy go jednak stosować z umiarem gdyż może bielić ciało. Rozciera się bez problemu , bardzo szybko wchłania i nie lepi się do ubrań. Wspominałam na początku recenzji , że mus jest lekko opalizujący , dzięki czemu daje na skórze ciekawy efekt blasku - taki połysk ale wężowy bez drobinek. Zapach natomiast jest bardzo trwały wyczuwam go dobre 7 godzin po nałożeniu na ciało. Zaraz po użyciu skóra jest jedwabiście miękka , gładka i naprawdę dobrze nawilżona. Warto dodać iż jestem posiadaczką normalnej skóry na rękach i nogach i nie potrzebuje ratunkowo nawilżających formuł - tutaj jednak efekt nawilżenia występuje i to do czasu ponownej aplikacji . Ciężko powiedzieć czy ten mus jest aby na pewno antyoksydacyjny - zaczynając go stosować nie miałam żadnych problemów ze skórą i nie mam ich również do tej pory , a stosuje go regularnie co wieczór już ponad miesiąc. Nie podrażnił i nie uczulił , nie wywołał efektu przesuszenia. Jeśli ktoś ma ochotę na pielęgnację o pięknym i naturalnym zapachu borówki polecam wypróbować ten mus oraz przyjrzeć się reszcie produktów z tej gamy - warto przycupnąć , tym bardziej , że w promocji są naprawdę często :)

Kupiłam mus w promocji z pozostałymi produktami z serii Artic od Avon. Jestem bardzo zadowolona z musu. Ma on lekką nie tłustą konsystencję, piękny zapach i bardzo dobrze odżywia nawet bardzo suchą skórę.

Produkt ładnie pachnie, nawilża, zmiękcza skórę i ma w sobie taki perłowy połysk. Szybko się wchłania za co bardzo duży plus, bo nie znoszę zakładać piżamy na tłuste ciało:) Aplikacja produktu przyjemna :) takie małe spa w łazience :)