Zielone Laboratorium Balsam do ciała ujędrniająco-wzmacniający z formułą Body3 Complex 

Zamknięty jest w przezroczystym słoiczku z nakrętką . Taką formę opakowania lubię najbardziej, bo umożliwia bezproblemowe zużycie kosmetyku do końca. Zapach jest delikatnie cytrusowy. Konsystencja jest odpowiednia - ani za gęsta, ani za rzadka. Fajne są te niebieskie drobinki. Trochę mnie zaskoczyły ale w trakcie wmasowywania szybko się rozpuszczają. Dobrze się rozprowadza na skórze, chociaż trzeba chwilę odczekać by się wchłonęło. Nawilża, wygładza skórę I może też delikatnie ujędrnia. Większych efektów, jeśli chodzi o to ostatnie, nie zauważyłam. Ale jest naprawdę przyjemny w użytkowaniu. I wydajny. Naprawdę warto sięgnąć po te kosmetyki.

Ja: Mam skórę bardzo suchą, odwodnioną, atopową. Z tendencjami do uczuleń i pękających naczynek. Oczekiwania: Dobre nawilżenie skóry, długotrwały efekt. Opakowanie: Solidnie wykonane, plastikowe. Minimalistyczna etykieta z czytelnym opisem produktu oraz składem. Pojemność 250 ml Wrażenia: Cena jest wysoka w porównaniu z balsamami drogeryjnymi. Ten jest wegański, naturalny i ma dobry skład. Krem ma walczyć z rozstępami i cellulitem. Niestety bez odpowiedniej diety i ćwiczeń żaden krem nie jest w stanie pomóc na takie problemy. Jasne, jako jeden ze środków wspomagający. Producent mówi o efekcie przeciwstarzeniowym, odżywieniu i regeneracji skóry. Naprawdę, wszystko czego można chcieć ten krem może to zrobić. Każdy użytkownik na tej etykiecie może znaleźć problem, który krem może zwalczyć. Zapach jest po otwarciu bardzo ładny, na skórze niestety już jest nieco gorzej. Ogólnie nie jest to zapach świeżych owoców, raczej dość chemiczny i nienaturalny w moim odczuciu. Niestety po użyciu pozostaje na skórze jakiś czas. Krem ma bardzo gęstą i zbitą konsystencję. Nakłada się dość ciężko i opornie. Wchłania się bardzo długo, pozostawiając na skórze białe ślady. Dzięki swojej konsystencji jest dość wydajny. Co do efektów na mojej skórze nie są oszałamiające. Utrzymują się parę godzin, po prysznicu wszystko znika. W moim odczuciu to dość średni balsam w wygórowanej cenie.

Obłędnie cytrusowy zapach urzekł mnie od pierwszej chwili. Balsam jest dość gesty, bardzo treściwy i wydajny. Niewielka ilość wystarcza na pokrycie całego ciała. Świetnie nawilża i napina skórę przy czym efekt ten długo się utrzymuje. Zapach pozostaje na skórze długo. Nie zostawia lepkiej warstwy. Zostaje w mojej łazience na dłużej.

bardzo fajny świeży, pobudzający zapach. Balsam trochę rzeczywiście poprawia napięcie skóry. Cudów nie robi, ale raczej nie należy spodziewać się, że balsam zrobi za nas całą robotę. Wydaje sie baaardzo wydajny. Podobaja mi sie niebieskie drobinki. Tym co jest dla mnie minusem i troche mnie irytuje jest jego wchłanianie - jeszcze na kwadrans po posmarownaiu cały czas bieli sie na ciele, a naprawde nie nakłądam go dużo - i za to odejmuje 1 gwiazdke

balsam jest przyjemny w uzytkowaniu. ma fajną masełkową konsystencję . przyjemnie pachnie i sprawia wrażenie wydajnego. Nie zauważyłam jakiegoś szczególnego ujędrnienia ale skóra jest w fajnej kondycji. nawilża, ale bez szalonych efektów. Jest pod tym względem poprawny :)