Versace Eros Pour Femme EDT 

Versace Eros Pour Femme Eau de Toilette to kwiatowo-owocowa kompozycja, która doskonale podkreśla kobiecą siłę i zmysłowość. Lżejsza od wersji EDP, ta woda toaletowa jest idealna na co dzień, dodając energii i świeżości, a jednocześnie pozostawiając nieodparty ślad elegancji. Zapach otwiera się soczystymi nutami cytryny sycylijskiej, mandarynki i maliny, które wnoszą powiew owocowej świeżości. W sercu dominują białe kwiaty, takie jak jaśmin i frezja, nadając kompozycji elegancji i delikatności. Baza, złożona z nut piżma, paczuli i drewna, dopełnia zapach zmysłowym ciepłem i głębią. Flakon, inspirowany grecką mitologią, to prawdziwe dzieło sztuki – złote detale i motyw Meduzy podkreślają luksusowy charakter zapachu, oddając hołd kobiecej sile i pięknu.

Versace Eros Pour Femme to zapach, który na pewno przyciągnie uwagę każdego miłośnika perfum. Woda perfumowana z tej linii to elegancka kompozycja, która łączy w sobie intensywność i zmysłowość. Od pierwszego psiknięcia można poczuć świeże, owocowe nuty, w których dominują cytrusy i granat. Te początki są orzeźwiające i energetyczne, co idealnie wprowadza w nastrój. W sercu zapachu znajdują się bardziej kwiatowe akordy, w tym róża i jaśmin, które dodają całości kobiecego, romantycznego charakteru. Bazę tworzą ciepłe i zmysłowe nuty, takie jak drzewo sandałowe, ambra i wanilia, które nadają perfumom trwałość i głębię. Co do trwałości, Versace Eros Pour Femme jest naprawdę solidny – zapach utrzymuje się na skórze przez wiele godzin, a jednocześnie pozostaje subtelny, nie przytłaczając otoczenia. Jest to świetny wybór na wieczorne wyjścia lub specjalne okazje, gdyż jego elegancja i intensywność przyciągają uwagę, ale nie są nachalne. Butelka, w której znajduje się ten zapach, jest równie elegancka – wykonana z ciężkiego szkła, zdobiona złotymi akcentami i charakterystycznym, nieco luksusowym kształtem. Całość prezentuje się bardzo stylowo. Podsumowując, Versace Eros Pour Femme to doskonały wybór dla kobiet, które chcą podkreślić swoją pewność siebie i kobiecość. Jego bogata kompozycja zapachowa i trwałość sprawiają, że jest to perfum idealny na wyjątkowe okazje.

Znużona wszechobecnymi gourmoundami poszukuję obecnie kwiatowców i cytrusów wśród perfum. Na Versace Eros trafiłam przypadkiem testując losowo perfumy w Superpharm. Na Erosa nigdy nie zwracałam uwagi - wyobrażałam sobie go jako jakiś ciężki zapach - dlaczego? Nie wiem sama... Po prostu takie dziwne przeczucie. Ale tym razem przeczucie mocno mnie zmyliło. To oda do cytrusów. Idealne do biura i nie narzucające się. Zakupiłam po testach i noszeniu w ciągu dnia , bo non stop wąchałam nadgarstek, który spryskałam na szybko testerem. Ten zapach to moje wielkie zaskoczenie ! Idealny na dzień, kompletnie nie męczący otoczenia. Nie ma wielkiej projekcji, ale to czasem zaleta - będzie idealny do pracy, do biura. Warto wypróbować jeśli lubisz delikatne cytrusy, które nie wybrzmiewają jak odświeżacz do toalety. Dla mnie to zapach z pełną klasą dla kobiet - myślę , że nastolatki nie docenią. Lekkie nuty drzewne dodają mu szyku i elegancji. Myślę, że na wieczór jest zbyt delikatny. Tylko dlaczego EROS? Flakon jest przecudowny, ale nazwa perfum jakoś mi się gryzie. W przypadku edycji męskiej tego zapachu mamy czerwony flakon faktycznie kojarzący się z Erosem, a damski zapach ...nie wiem jaki był tutaj zamysł marki. Ciężko mi zgadnąć. Jaki by jednak ten zamysł nie był - zapach jest bardzo udany i szkoda , że obecnie mało popularny.

Nazwa perfum może być nieco myląca, błędnie kojarząc się ze zmyślowym kobiecym pachnidłem. W rzeczywistości mamy bowiem do czynienia z ładnym , dziewczęcym psikadełkiem. Misterny flakon skrywa w sobie cytrusowo-owocowy aromat jakich wiele na rynku nie odbiegający niczym właściwie od katalogowych zapachów , dostępnych za grosze. Pierwsze skojarzenie to cytrusowa mgiełka do ciała ,całkiem przyjemna, odświeżająca, idealna podczas męczących upałów. Później do tego świeżego zapachu dołączają nuty cierpkie oraz słodkie, landrynkowe. Malina przejmuje zdecydowany ster w pachnidle, choć w nieco syntetycznym wydaniu. Nie jest to zapach zły ,ale nie wyróżnia się też niczym szczególnym na tle innych wypustòw. Na końcu jego trwania, a ten nadchodzi dość szybko czuje jedynie na skórze słodki, cukierkowy aromat. Dość bliskoskorny i krótkotrwały. Moim zdaniem zarówno flakon jak i nazwa zapachu mają się nijak do zawartości.

Kupiłam go mojej mamie w formie zestawu małych flakoników, ale czasami sama używam. Zapach jest śliczny, bardzo lekki, owocowy, ale też nie do końca. Jest w nim coś bardzo tajemniczego. Zdecydowanie nie jest agresywny, przytłaczający.

Próbkę tego zapachu otrzymałam jako dodatek do zakupów w Sephorze. Z racji tego, że lubię kwiatowo- owocowe zapachy ten również przypadł mi do gustu. Zdecydowanie wyczuwam tutaj nuty cytrusowe, które przeważają w tym zapachu, ale nie są takie cierpkie tylko przyjemnie stonowane. Po 2-3h zapach staje się nieco kwiatowy ale również w zestawieniu z cytrusami. Pomimo tego, że jest to woda toaletowa uważam, że zapach dość dobrze utrzymuje się na skórze- ja wyczuwam go około 6-7h. Może nie jest to zabójcza trwałość, ale biorąc pod uwagę fakt, że niektóre wody perfumowane utrzymują się znacznie krócej uważam, że tutaj jest całkiem nieźle. Jedyne do czego mogę się przyczepić to cena. Jest ona stosunkowo wysoka jak za wodę toaletową. W porównaniu z wodą perfumowaną tego samego zapachu za pojemność np., 30 ml musimy dopłacić do "perfum" jedynie 40 zł. Mimo tego, iż zapach bardzo przypadł mi do gustu poważnie zastanowię się nad zakupem większego opakowania.