Nature Queen Multifunkcyjny peeling do twarzy 

Peeling ma formę żelu z dość dużymi drobinkami. Dobrze rozprowadza się go na skórze, nie sprawia również problemów przy zmywaniu. Jednak jeśli chodzi o działanie to w moim przypadku praktycznie nie zauważyłam żadnych pozytywnych efektów. Skóra była jedynie minimalnie gładsza w dotyku. Plus za to, że skóra, pomimo drobinek, nie została podrażniona. Muszę przyznać, że spodziewałam się po tym produkcie nieco lepszego działania, więc raczej nie będę sięgać po niego w przyszłości.

Peeling zamknięty w całkiem fajnie wyglądające opakowanie, które według mnie przykuwa uwagę i wyróżnia się z tłumu. Miałam okazję testować go z saszetek, ponieważ miałam je dorzucone do większego zamówienia. Jedna saszetka starczyła mi na 3 peelingi więc jest to bardzo dobry wynik. Konsystencja jest żelowo galaretowata z wyczuwalnymi drobinkami orzecha włoskiego. Chociaż są wyczuwalne, to nie podrażniają skóry. Świetnie ścierają martwy naskórek, a po użyciu skóra nagle staje się miła i przyjemna w dotyku. Stan ten utrzymuje się bardzo długo. Oprócz wygładzenia, peeling dobrze oczyszcza skórę. Ma przyjemny odświeżający zapach. Peeling jest mechaniczno -enzymatyczny jednak ja używałam jako ten pierwszy, ponieważ chciałam uzyskać mocniejszy efekt złuszczenia. Moja skóra nie jest skłonna do podrażnień, a tych enzymatycznych i tak nie lubię, właśnie ze względu na brak działania.

Dostałam ten produkt jako próbkę do zamówienia kiedy składałam zamówienie na kosmetyki ( w sumie to już parę razy dostałam ten peeling do twarzy . Nie jestem co do niego przekonana jak dla mnie to drobinki są za bardzo ostre i nie umiem cieszyć się tym produktem. Mimo kilku próbek nie zdecydowałam się na zakup właściwego produktu. Nie jest to produkt dla mnie !

Po multifunkcyjny peeling sięgnęłam pod wpływem, kupując piankę do mycia twarzy z tej serii. Peeling jest bardzo wydajny i starcza na długo. Ma całkiem gęstą, żelową konsystencje i łatwo się go zmywa. Zapach jest według mnie bardzo przyjemny, pachnie egzotycznymi owocami. Niestety, oprócz wygładzenia i zmatowienia, nie zauważyłam innych spektakularnych efektów.

Mam cerę normalną z tendencją do przesuszania i ten peeling sprawdził się u mnie idealnie. Nie jest zbyt mocny, dzięki czemu nie podrażnia skóry twarzy. Po jego użyciu zauważyłam, że buzia jest ładniejsza, bardziej wygładzona i rozpromieniona. Pory na nosie delikatnie się oczyściły.

Kupiłam do przetestowania bo jedna z blogerek tak się nim zachwycała... Jak zwykle większość z polecenia takich osób kupujesz raz i nigdy więcej. Owszem skóra jest niby świetlista niby gładka ale tylko odrazu po użyciu. Suche skórki nie zniknęły na czym zależało mi najbardziej a skóra stała się wręcz sucha po nim.

Zakupiłam kilka peelingów od Nature Queen już jakis czas temu. Producent podaje informacje, że produkt sprosta wymaganiom nawet najbardziej wymagających klientów. No niestety moim nie sprostał. Generalnie po kilku zużytych opakowaniach moge stwierdzić, ze jedynym efektem jaki zauważyłam jest wygladzenie cery. Fajnie, ze produkt nie wysusza, ale tak poza tym nir robi nic

Peeling kupiłam w drogerii Pigment na promocji, kosztował około 8 zł, ale i ta cena moim zdaniem jest zawyżona jak na ten całkiem przeciętny produkt, który wystarcza dokładnie na dwie aplikacje. Zacznę od opakowania. Opakowanie nie rzuca się w oczy, taki kopciuszek o nierzucającej się w oczy, nieciekawej, smutnej szacie graficznej. Składa się z dwóch jednorazowych saszetek zgrzanych ze sobą w jedno opakowanie. Każdą z saszetek można łatwo otworzyć dzięki odpowiednim nacięciom na opakowaniu. W każdej z nich znajduje się porcja wystarczająca na jeden raz. Zapach jest niezbyt przyjemny, charakterystyczny, gorzkawy, kojarzy mi się z łupinami od orzecha włoskiego. Konsystencja dość dobra - średniej wielkości, dość ostre brązowawe ziarenka w zawiesinie. Peeling z pewnym trudem sunie po twarzy, ale dość dobrze oczyszcza. Nie podrażnia i nie wysusza skóry. Skóra po jego użyciu jest lekko oczyszczona, ale nie jest to wielki ani widoczny efekt. Niestety mnie on nie przekonał. Nie robi nic nadzwyczajnego, nie daje widocznych rezultatów, działanie raczej delikatne choć same ziarnka dość twardawe. Do tego nieprzyjemny zapach i jak na małe opakowanie (dwie aplikacje) wysoka cenę. Znam lepsze i tańsze lub w podobnej cenie produkty. Nie wrócę. Produkt odpowiedni dla wegan - na zdrowie!