ExpertON Gums Care, Specjalistyczna pasta do zębów `Profilaktyka parodontozy i krwawienia dziąseł` 

Przede wszystkim, nie zauważyłam obiecanego wpływu na dziąsła i zmniejszenie krwawień. Pasta słabo odświeża, co jest i plusem i minusem :) w ciągu dnia wolę takie delikatniejsze smaki, natomiast na noc jest dla mnie zbyt słaba.Pienienie się jest dla mnie w porządku. Cena trochę zbyt wygórowana. Podoba mi się bardzo tubka - jest mięciutka i nie ma problemu z wyciskaniem pasty, nawet pod koniec opakowania :)

Pastę do zębów zauważyłam w sieci Rossmann a że od wielu lat jestem wierna marce Lacalut oraz Elmex raz na jakiś czas robię skok w bok aby przetestować nowości na rynku tak było tym razem. Natura nie obdarzyła mnie uśmiechem rodem z Hollywood ale na swoje siekacze dmucham i chucham z każdej strony i tu na pastę oraz płyny do higieny jamy ustnej nigdy nie żałuję kasy bo jednak co swój ząb to swój ;) Jakiś czas temu borykałam się z zaczerwienionymi napuchniętymi dziąsłami,odsłonięte szyjki zębowe,krwawienie przy każdym szczotkowaniu,zmiana dentysty i środków do higieny jamy ustnej muszę przyznać że skończyła się sukcesem. Pasta zapakowana jest w karton dla mnie to oczywiście zbędny wolałabym foliowanie produktu na zakrętce jak to robią inne firmy z kosmetykami np.balsamami,na opakowaniu mamy wyszczególnione działanie oraz informację na jakie dolegliwości ma pasta działać,grafika w kolorach biało czerwonych,szaro czarny nadruk że pasta jest expertem ;),pojemność 75 ml,zamykana na zakrętkę jednak zdała swój egzamin. Pasta ma kolor biały beż żadnych drobinek ścierających,jest kremowa,wytwarza średnią ilość piany,smak jest niestety owocowy słodki a ja uwielbiam moc mięty. Pasta przeznaczona jest dla osób które noszą aparat ortodontyczny,implanty lub protezy,ja nie posiadam żadnej z 3 wymienionych atrybutów ;) ale często kupuję pasty przeznaczone zapobieganiu paradontozy,a co naobiecywał producent i które ze swych obietnic spełnił?

Pastę kupiłam za około 10 zł w promocji, zainteresowała mnie cała przeceniona seria, zdecydowałam się na ten rodzaj, bo od czasu do czasu bywa, że dziąsła mi krwawią. Niestety, o ile nie odmawiam jej prawdopodobnego wpływu na zdrowie zębów i może ta profilaktyka paradontozy jest czymś potwierdzona, to krwawienie dziąseł o ironio mam wrażenie, że zwiększa się, gdy jej używam. Tłumaczę to sobie tym, że nie produkuje dużej ilości piany. Pieni się, ale to ilości, które nie są dla mnie wystarczające i wpływają na krótszy czas mycia, bo po prostu w pewnym momencie czuję, że piana nie wiadomo gdzie się podziała i szczotkuję zęby samą szczoteczką. W smaku jest bardzo delikatna, nie szczypie. Zapach również ledwo wyczuwalna mięta. Po myciu zostawia poczucie kompletnej neutralności, nie odświeżenia. Dla mnie lekki niewypał, skończę i nie wrócę.