L'Oreal Paris Elseve, Magiczna Moc Glinki, szampon do włosów z tendencją do przetłuszczania się, z suchymi końcówkami 

Co jakiś czas lubię sprawdzić jakiś nowy szampon do przetłuszczającej się skóry głowy. Mimo że zawsze się rozczarowuję to nadal jeszcze próbuję i tym razem padło na ten szampon z glinką. Produkt kierowany jest do przetłuszczających się skór głowy ale z suchymi końcówkami, czyli teoretycznie do moich, bo na długości część włosów pamięta jeszcze czasy rozjaśniania. Co prawda bezpośrednio na długości i tak nie używam szamponu, a włosy mają tylko kontakt ze spływającą z głowy pianą, ale powiedzmy że byłam idealnym targetem. Niestety kompletnie nie polubiłam tego szamponu. Oczekiwałam przede wszystkim uniesienia włosów u nasady i chociaż minimalnego spowolnienia przetłuszczania, ale żadnego z tych dwóch nie zauważyłam. W dodatku całe włosy były po nim jakieś usztywnione, szorstkie, ciężkie do rozczesania (nawet na długości gdzie miały jedynie kontakt ze spływającą przez chwilę pianą). Nie spełnił obietnic producenta, a wręcz działał całkowicie do nich przeciwnie. Dodatkowym minusem był dla mnie zapach. Nie jest zły, ale po prostu kojarzy mi się z zapachem tanich szamponów używanych w czasach szkolnych, a to nie jest najmilsze skojarzenie. Zdecydowanie więcej do niego nie wrócę.

Mam włosy z tendencją do szybkiego przetłuszczania się i o ile generalnie wyglądają jeszcze dobrze, to przy skórze głowy jest już dramat. Ratuję się czasami suchymi szamponami, dlatego potrzebuję potem mocniej oczyszczającego szamponu do mycia. Z takim też założeniem wybrałam ten. Wydaje mi się, że nieźle oczyszcza, choć nie daje silnego uczucia skrajnie tępych po umyciu włosów. Naprawdę dobrze się pieni, bo to oczywiście nie jest szampon z szeregu tych naturalnych. Ale ja akurat jestem posiadaczką bardzo gęstych włosów, także potrzebuję bardziej pieniącego szamponu, żeby mieć uczucie, że dotarł wszędzie. Wydajność całkiem niezła, a zapach powiedziałabym, że taki klasyczny dla szamponów Loreal - całkiem przyjemny. Czy włosy są dłużej świeże? No raczej nie. Ale na zmianę, żeby się włosy nie przyzwyczaiły, można po niego sięgnąć raz na jakiś czas za tę przyzwoitą cenę. PS: Na opakowaniu z przodu jest dopisek, że butelka pochodzi z recyklingu. To też fajny plusik dla producenta!

Aktualnie mój ulubiony szampon. Od kiedy po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych moje włosy zmieniły się na przetłuszczające się i takie już zostały, musiałam zmienić dotąd używane kosmetyki. Przerobiłam całe mnóstwo dedykowanych szamponów z drogerii i ciągle czegoś im brakowało. Albo były zbyt mocne i po krótkim czasie skutek był odwrotny, albo o ile do rze działały na skórę głowy to przesuszały końce albo z kolei były ogólnie zbyt delikatne. Pamiętałam glinkowy szampon z serii Elseve i kiedyś dawno temu nawet go używałam, więc postanowiłam do niego wrócić i przetestować. Nie było to łatwe zadanie bo jest praktycznie niedostępny w drogeriach stacjonarnie, o ile cała seria Elseve jest tak tego konkretnie musiałam szukać w drogeriach internetowych. Mam też wrażenie, że jest droższy niż inne z tej serii. No ale naprawdę warto więc przymykam oko ;) Szampon jest odpowiednio gęsty a dzięki czemu wydajny. Nie zużywa się go dużo do mycia głowy. Ja myje zawsze dwukrotnie używając niewielkiej ilości i sprawdza się tu doskonale. To duży plus bo od kiedy włosy zaczęły mi się przetłuszczać zdarzało mi sir myć nawet i 3-4 razy innymi szamponami, bo nie czułam że jest już ok. Produkt ten naprawdę dobrze oczyszcza skórę głowy, przedłuża świeżość włosów (po raz pierwszy od dawna mogę je umyć co drugi dzień a nie bankowo codziennie) ale nie robi tedo w sposób agresywny. Jest lagodny dla skóry głowy. Wcześniej niektóre szampony o ile dobrze oczyszczały to po kilku myciach skóra głowy zaczynała swędzieć i pojawiały się na niej jakieś krostki. Tu tego problemu nie ma. Dobrze oczyszcza, jest lagodny, mogę go używać ciągle, bez robienia sobie przerw czy umycia od czasu do czasu głowy czymś innym. Jest lagodny dla włosów na całej długości, nie zauważyłam, aby wysuszał końce co często się zdarza przy tego typu produktach. Nie mam już potrzeby kombinowania, szukania o testowania ciągle nowych szamponów. Nie mam też potrzeby posiadać kilku naraz o stosować ich naprzemiennie. Ten dba o oczyszczenie i równowagę w przypadku włosów przetłuszczających się i pielęgnuje końcówki. Resztę załatwia dobra odżywka nakładana od połowy długości. Bardzo polecam, zużywam już kolejne opakowanie 400ml i nie planuję narazie nic zmieniać.

Nie wiem co z tym produktem jest nie tak. Na krótką metę dobrze doczysza skórę głowy, pięknie się pieni, ta piana była dla mnie hitem, bo otulała całe ciało i dawała efekt takiego ukojenia. Ale na dłuższą metę? Nigdy w życiu do niego nie wrócę. Być może to dlatego, że nie miałam wtedy pojęcia o świadomej pielęgnacji włosów i używałam tego rypacza jako szampon dzienny, ale nawet jeśli, to ten produkt używany regularnie okropnie drażni skórę głowy. Kupujesz szampon do skóry przetłuszczającej się, a po jakimś czasie problem przetłuszczania zaczyna się zaostrzać, właśnie przez ten szampon! No coś jest kompletnie nie tak. Włosy zaczęły mi wypadać garściami właśnie przez ten produkt i przestały jakiś czas po jego odstawieniu, warto dodać, że wtedy jeszcze nie używałam innych produktów, jak wcierki czy peelingi, więc nie ma możliwości, że to był wpływ innego produktu. Jeśli chodzi o obietnicę poprawienia stanu naszych końcówek włosów - małym druczkiem z tyłu opakowania jest informacja, że takie efekty przyniósł szampon stosowany razem z odżywką (xD). Sam szampon nie poprawia stanu włosów na długości, tym bardziej na końcówkach. No i zapach - sztuczny, ale to typowe dla tej marki. Szampon jest tani i całe szczęście, bo za więcej niż 10 zł na promocji to bym go nie kupiła.

Do tego szamponu podchodziłam z pewnym sceptycyzmem. Może przez to, że opinie, które o nim czytałam były skrajnie różne? W każdym razie, postanowiłam dać mu szansę i muszę przyznać, że jestem usatysfakcjonowana. Jeśli chodzi o szampony, to mniejszą uwagę zwracam na skład, a większą na to, jak wpływa on na wygląd moich włosów, tak że nie będę pisała o tym, czy skład jest dobry czy zły. Ważne jest to, że moje włosy go polubiły. Stały się miękkie, świeże i lśniące. Nie puszą się i nie elektryzują. I ten zapach... Zdecydowanie jestem na tak.

Bardzo lubię zmieniać i testować różnego rodzaju szampony i tym razem postanowiłam wypróbować właśnie ten. Pierwsze wrażenie to ladny zapach no i maly szok bo podczas mycia czułam przyjemne orzeźwienie i jakby lekkie ochłodzenie. Niestety pomimo obietnic producenta włosy po umyciu zamiast sprawiać wrażenie nawilżonych to były jeszcze bardziej wysuszone o nie mogłam ich w ogóle rozczesać! Oczywiście w tym wypadku minusem będzie też pojemność opakowania, bo to aż 400 ml a w moim przypadku to wydłużona katorga dla włosów.

Szampon do moich włosów przetłuszczających się jest świetny. Skóra głowy jest nom świetnie oczyszczona i nawilżona, a włosy miękkie i cudowne w dotyku. Produkt wydajny. Spełnia swoją rolę, nie jest drogi, więc jestem na TAK!

Ostatni rok był ciężki dla moich włosów przez stres i twarda wodę, która mam w pakiecie z wielkim miastem. Moja skóra głowy nie wyrabiała, włosy po połowie dnia już śmierdziały łojem i czułam grudki na skalpie:( Szampony do włosów wypadających niewiele pomogły. Dopiero Elseve porządnie oczyścił skore glowy, jest ukojona i czysta dzieki temu włosy będą normalnie rosnąć. Po użyciu tego szamponu są faktycznie lekko odbite od skory, wyglądają na świeże i zadbane, ja nie potrzebuje już odżywki, gdyż dobrze oczyszczone są błyszczące i śliskie. Bałam się tej konsystencji, niepotrzebnie. Wystarczy mała ilość i dobrze współgra z włosami ładnie się zmywa. Ja minusów nie widzę :)

Szampon uwielbiam i bardzo często go kupuje. Jest bardzo wydajny, za bardzo fajną cenę. Moje włosy są przetłuszczające się u nasady, ale suche na końcach. Szampon świetnie sobie z nimi radzi i nie muszę myć już głowy codziennie, tak jak miało to miejsce przy okazji innych szamponów.

Jeden z niewielu szamponów drogeryjnych, które nie podrażniają mi skóry głowy. Kupiłam go przypadkiem, gdy był w promocji w Auchan, a teraz kończę trzecie opakowanie. Dokładnie oczyszcza, nie nasila przetłuszczania i świetnie się pieni. Włosy są odbite od nasady. Dla mnie hit, myśle, ze długo się nie rozstaniemy.

Szampon od L' oreala kupuje w momencie kiedy natrafię na promocję lub nie mam niczego ciekawego do przetestowania. I tak było w tym przypadku, natrafiłam na promkę i kupiłam, bo aktualny szampon mi się kończył. Szampon zamknięty jest w typowym dla marki opakowaniu. Butelka o zwężającym się kształcie ku dołowi oraz zamknięcie na tzw. klik. Szata graficzna opakowania jest prosta, skromna ze sporą ilością informacji o działaniach i przeznaczeniu szamponu. Butelka jest w wyblakłym zielonym opakowaniu, widać przez opakowanie jaką ilość szamponu zużyłyśmy. Szampon wykonany jest w 100% z materiałów pochodzących z recyklingu. W środku znajduje się szampon o średniogęstej konsystencji, dość płynnej, ale przy odpowiedniej ilości nie spływa z dłoni. Szampon ma ładny, delikatny zapach, przypomina mi trochę zapach standardowego szamponu od H&S. Szampon się dobrze pieni, dobrze domywa skórę głowy i włosy, radzi sobie ze zmyciem produktów do stylizacji, nie powoduje powstawania łupieżu. Włosy nie przetłuszczają się zbyt szybko, utrzymują świeżość przez 2 dni ( co tyle dni myje włosy więc nie jestem w stanie stwierdzić jak się to ma do obietnic producenta o 72h czystości i nawilżenia). Szampon zostawia włosy wygładzone, nadaje im większej objętości, co do nawilżenia nie jestem do końca przekonana, włosy są delikatne i sypkie, ale to nawilżenie nie wiem w jaki sposób miałoby się objawiać. Szampon jest ot tak dobry do mycia włosów, ale bez jakiś rewelacji i nie wiadomo jakiego efektu wow. Szampon jest wydajny, nie potrzeba dużej ilości, żeby umyć włosy nawet tak długie jak ja ( mam je do pasa). Cena też jest atrakcyjna, kupiłam na promocji za 10 zł. Dostępność też na plus, można go dorwać w każdej drogerii jak i nawet mniejszych sklepach.

Szampon kupiłam, kiedy zauważyłam u siebie skłonność do nadmiernego przetłuszczania skóry głowy. Pierwsze wrażenia: duża butelka, dobra cena, gęsty szampon o ładnym zapachu, dobrze pieniący. W moim przypadku przetłuszczanie się zmniejszyło, skóra głowy była czysta, włosy dobrze sie rozczesywały po umyciu i bardzo ładnie pachniały-świeżo i przyjemnie. Na pewno kupię kolejne opakowanie

Szampon niczym nie wyróżnia się na tle pozostałych produktów marki Elseve. Opis producenta ma się nijak do rzeczywistości. Kondycja włosów i skóry głowy w ogóle się nie poprawiła. 2 gwiazdki za dobre oczyszczenie włosów, wydajność i dostępność.

Generalnie nie mam pojęcia, czego się spodziewałam po tym szamponie. Wydaje mi się, że po prostu dobrego oczyszczenia, które jest potrzebną odskocznią od ultra delikatnych szamponów. Duża butelka, niska cena, dobra wydajność, czegóż chcieć więcej od takiego produktu? Może po prostu braku niespodzianek. Przy pierwszej aplikacji szampon wydał mi się specyficzny. Bardzo gęsty, nawet metodą kubeczkową niełatwo było go rozwodnić. Fakt, dobrze się pieni, ale nie do końca oczyszcza tak, jakbym tego chciała. Zostawia jakąś dziwną, jakby silikonową warstewkę. Po jego użyciu włosy są krócej, niż zazwyczaj świeże. W dodatku ten duszący zapach ugh. Nie mam pojęcia, o co chodzi, ale nie kupię go ponownie,

Uważam, że szampon może pielęgnować, może oczyszczać. Jeżeli producent obiecuje oczyszczenie skóry głowy za pomocą glinki, a dodatkowo nawilżenie końcówek, to mimo że brzmi to abstrakcyjnie, to oczekuję spełnienia obietnic. W rzeczywistości, to szampon nie oczyszcza tak dobrze, czuć silikony, a nawilżenia lub chociaż takiego wrażenia to za bardzo nie zauważyłam. Jeśli chciałabym kupić silikonowy szampon, wrzuciłabym do koszyka wersję z Dream Long. Tamten szampon przynajmniej wygładza włosy. W omawianym szamponie glinka jakby w ogóle nie ma zastosowania. Następnego dnia muszę ponownie umyć włosy. Zapach jest w porządku, ale chemiczny, natomiast opakowanie odpowiada mi kolorystycznie. Pod względem estetycznym, to szkoda, że więcej nie kupię tego szamponu. Męczę ten szampon. Kupiłam go spontanicznie i to jednak nie to czego szukam.

Tani dobry szampon. Kupiłam go właśnie mając problem z przetłuszczajaca się skóra głowy i suchymi końcówkami. Dobrze oczyszcza i lekko nawilża włosy. U mnie nie przedłużył świeżość włosów ale je nawilża

Do etykiet na szamponach podchodzę z dużym dystansem, bo chwyt marketingowy musi się zgadzać. Fakt faktem, że słowo moc jest troszkę na wyrost, ale szampon mnie nie rozczarował. Moje włosy polubiły ten szampon. Butelka jak to w elseve niby stonowane a widoczna. Sam szapmopn dla mnie pachnie cudownie, konsystencja lekko gęsta, świetnie się pieni, naprawdę dobrze myje i jest mega wydajny. Stosowałam naprawdę dużo szamponów do włosów przetłuszczających się, ale efekt był mizerny, ten natomiast się sprawdza. Nie muszę włosów myć codziennie i na spokojnie wytrzymują do 3 dni. Być może glinka tak dobrze działa, aż tak się nie wnikałam. Włosy dość dobrze rozczesują się bez użycia odżywek i innych ułatwiających rozczesywaniem specyfików. Co do nawilżenia, no u mnie to już dużo słabiej się sprawdza, ale na to moje sianko mało co działa. Włosy są gładsze i milsze w dotyku, połysk też jest widoczny. Szampon nie wysusza skóry głowy, co zdarzalo się przy stosowaniu niektórych do włosów przetłuszczających się, skóra nie swędzi. Będę do niego wracać. Cena nie jest wygórowana, jak na takie rezultaty i bardzo liczę na to, że nie dojdzie do jakiejś zmiany w składzie, która pogorszy jego działanie. Jak na kosmetyk do włosów, którym się myje przez kilka sekund, jego skuteczność jest bardzo w porządku.

Kupiłam go kiedyś z myślą o suchych włosach, a jednocześnie przetłuszczających się. Ten szampon nie poprawił kondycji moich włosów i skóry, ani trochę. W ogóle ten szampon ma tak specyficzną konststencję, że po umyciu miałam wrażenie, że moje włosy nie zostały dobrze umyte. Przetłuścily się jeszcze szybciej niż normalnie. Męczyłam jedno opakowanie ponad rok. W międzyczasie myłam innymi szamponami. Myślałam, że będzie to super szampon, jak produkty Elseve do włosów farbowanych, a tu niestety wielkie rozczarowanie. Niestety nie kupię ponownie tego szamponu.