L'Oreal Professionnel Serioxyl, Thickening and Detangling Conditioner Odżywka do włosów cienkich i przerzedzonych

Na wstępie dodam, że jestem olbrzymią fanką profesjonalnych, fryzjerskich serii Loreala. Używałam już chyba wszystkiego, poczynając od Absolut Repair, a na serii Serioxyl kończąc. Swego czasu ampułki Aminexyl z Loreala rewelacyjnie zagęściły mi włosy. Jednak linia Serioxyl nie tylko mi nie pomogła, ale jeszcze moim zdaniem- wyrządziła sporo szkód. Otóż włosy zaczęły wypadać mi garściami. Używałam tej serii od początku czerwca 2019 do sierpnia 2019. Cały sierpień i jeszcze wrzesień włosy dosłownie sypały mi się z głowy! Z początku nie skojarzyłam tego z działaniem tej serii, bo w tym okresie miałam jeszcze trochę stresów w pracy, wiec zrzuciłam wzmożone wypadanie włosów na karb tych stresów, aczkolwiek na wszelki wypadek wolałam też odstawić Serioxyl. Postanowiłam natomiast dać szansę tej serii jeszcze jeden raz po upływie roku- i wtedy to właśnie zyskałam stuprocentową pewność. Już po pierwszym użyciu szamponu moje włosy (których wypadanie zatrzymało się około października- listopada) zaczęły na nowo wypadać! Jestem wstrząśnięta- i nieźle wkurzona, bo mając zaufanie do sprawdzonego Loreala zainwestowałam w większe opakowanie tych kosmetyków. Seria, która miała sprzyjać zagęszczeniu włosów, nie tylko ich nie zagęściła, ale doprowadziła do większego wypadania, a na miejscu utraconych włosów bynajmniej nie zauważyłam by pojawiły się jakieś nowe babyhairy. Włosy powypadały, a nowych brak. Gdyby nie fakt, że jestem osobą, która wcześniej cieszyła się dość grubymi i gęstymi włosami, to aż strach pomyśleć jak bym teraz wyglądała. Będę pracować nad tym aby moje włosy wróciły do dawnej gęstości ale na pewno nie z pomocą tego kosmetyku. Duży zawód. Dodam, że kupiłam całą serię- odżywkę, szampon, serum pogrubiające włosy do wcierania na całej długości włosów i serum zagęszczające włosy do wcierania w skórę głowy. Trudno jednoznacznie orzec, który konkretnie z tych kosmetyków tak bardzo mi zaszkodził (podejrzewam szampon), ale w zasadzie oceniam negatywnie całą serię, bo nie pomogło mi kompletnie NIC, a wręcz zaszkodziło.