Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Maseczki w płachcie

Korean Energy Tonizująca maska na tkaninie 

3,5 na 543 opinie
37% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,5 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 37% osób
  • MirBora
    MirBora
    4 / 5
    31 sierpnia 2023 o 19:42
    Całkiem przyjemna, zwłaszcza przy tej cenie
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Kupiłam dosyć dawno temu dwa opakowania w Biedronce, ale dopiero niedawno miałam okazję je wykorzystać. Do zakupu skłania przede wszystkim niska cena, jak na maskę w płachcie, i dostępność w każdej Biedronce. Wreszcie musiała do mnie trafić. Opakowanie proste, otwarcie nie wymaga użycia nożyczek. Grafika na opakowaniu nie jest specjalnie ładna, ale też nie wygląda tragicznie. Na tyle znajdują się informacje o składzie, który jak na taką cenę jest naprawdę zaskakująco dobry: oczar wirginijski, pantenol i alatoina. Płachta jest dosyć duża, muszę ją podwijać przy brodzie i policzkach, ale właściwie muszę tak podwijać każdą maskę w płachcie, więc to nic nowego dla mnie. Płachta jest odpowiednio nasączona, nie cieknie z niej, więc nosi się ją komfortowo. Trochę się klei i może być ciężka do rozłożenia i odpowiedniego ułożenia na twarzy. Dobrze trzyma się na twarzy, nie przesuwa się. Hm, to naprawdę ciekawa pozycja dla skóry mieszanej, tłustej i trądzikowej. Delikatnie uspokaja istniejące już stany zapalne na twarzy. Zmniejsza zaczerwienienie i niweluje ich bolesność. Przyjemnie oczyszcza skórę. Nie przesusza, ale też nie nawilża, nie wywołuje też żadnych podrażnień, nie zapycha, ale widocznie rozświetla skórę i sprawia, że wygląda na zdecydowanie zdrowszą. Ma korzystny wpływ na skórę, ale raczej bez efektu wow. Nie wiem, czy kupię ponownie, ale skłania mnie to do zakupu innych produktów tej firmy.
    Zalety:
    • Dostępność.
    • Niska cena.
    • Odpowiednie nasączenie tkaniny.
    • Z płachty nie ścieka esencja.
    • Tonizuje, rozświetla.
    • Nie wywołuje niepowołanych efektów.
    Wady:
    • Duża płachta.
    • Nie nawilża.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 25 lipca 2023 o 23:12
    Pomogła po spotkaniu z innym wynaturzeniem z Niuqi
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Standardowa saszetka jak na tego typu maski w kolorze jasnoniebieskim z wygodnymi nacięciami po bokach ułatwiającymi otworzenie. Chciałam poprawić stan skóry po zastosowaniu innej maseczki od Niuqi, która spowodowała wysyp pryszczy i zaskórników na i tak już mieszanej cerze, gdzie spowodowała nawet na suchych policzkach kilka podskórnych tworów, marzyłam o uspokojeniu i złagodzeniu uzyskanych zgliszcz. Zapach przyjemny, przypomina inne wcześniej już stosowane przeze mnie kosmetyki z oczarem wirginijskim, nie przytłacza, nie drażni. W saszetce pozostało sporo esencji do wmasowania dodatkowo w twarz, szyję i dekolt. Płachta z wieloma nacięciami pozwalającymi zrobić zakładki i ładnie dopasować ją do kształtu twarzy i z bardzo dużymi otworami na oczy; pasek na nos nie sięga w moim przypadku do końca, ale to już wina mojej fizjonomii. Nie zjeżdżała z twarzy w trakcie chillowania przy horrorze, chociaż mój luby stwierdził, że boi się bardziej mnie niż obrazu z filmu na netflixie. Przez kilka pierwszych minut od nałożenia czułam lekkie pieczenie w miejscach niedoskonałości, potem był już tylko relaks. Płachtę (nadal mokrą) ściągnęłam po 30 minutach i moim oczom ukazała się nawilżona, miękka skóra z uspokojonymi podrażnieniami po wcześniejszych przebojach; wyglądała bardziej jak po nałożeniu lekkiego kremu bb niż maseczki w płachcie. Kolejnego dnia skóra wyglądała nadal świeżo i na lekko wygładzoną, wszelkie zmiany uspokojone i już nie tak czerwone jak przez kilkanaście wcześniejszych dni, więc stwierdzam, że maseczka zadziałała spektakulanie na zmęczonej, obolałej twarzy pełnej zaczerwienień i zmian. Resztki esencji trzymałam w lodówce i nakładałam przez dwa kolejne dni rano i wieczorem na oczyszczoną skórę. Nie wiem jak sprawdziłaby się na suchej lub normalnej cerze w standardowych warunkach, ja niestety miałam utrudnione podejście.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    18 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 22 grudnia 2022 o 9:27
    Bardzo miłe zaskoczenie za 3 zł.
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Podczas zakupów w Biedronce postanowiłam się w końcu skusić na wypróbowanie jakiejś maski na tkaninie od Korean Energy. Nie ukrywam,że pozytywne opinie na temat produktów tej marki, które znalazłam na Wizażu również się do tego przyczyniły :) Wybór padł na maskę tonizującą. Tonizowanie twarzy jest jedną z najważniejszych rzeczy, jakie można zrobić dla swojej skóry w czasie codziennej pielęgnacji. Dzięki temu zabiegowi oczyszcza się pory, zamyka je i sprawia, że cera jest gładka i mniej skłonna do wyprysków. Dodatkowo ma zdrowy koloryt i wygląda znacznie młodziej, a to przecież marzenie każdej kobiety. Byłam ciekawa, co też może dać maska za całe 2,99 zł., ale już podczas analizowania składu byłam mile zaskoczona. Skład jest dość krótki i nie taki najgorszy, bo zawiera np.: 1. lubiany przez skórę mieszaną/tłustą hydrolat z oczaru wirginijskiego, który odpowiada właśnie za właściwości tonizujące kosmetyku; 2. pantenol i alantoinę, które są cenionymi humektantami o właściwościach łagodzących, regenerujących i zmiękczających skórę; 3. wyciąg ze świecznika wielkokwiatowego (nazywanego również "królową jednej nocy") - posiada właściwości tonizujące, redukujące wydzielanie sebum oraz antyoksydacyjne. 4. wyciąg z owoców granatu - działa przeciwstarzeniowo zwalczając wolne rodniki (antyoksydant), spłycając drobne zmarszczki i stymulując produkcję kolagenu; ponadto łagodzi stany zapalne i wyrównuje koloryt skóry. Oprócz tych dobrych składników znajdziemy też te kontrowersyjne: kilka PEG-ów, fenoksyetanol, alkohol i substancje zapachowe. Działanie tej maseczki na moją skórę uważam za bardzo pozytywne. Twarz na drugi dzień rano (stosowałam ją wieczorem) była nawilżona, promienna, koloryt wyrównany, a niedoskonałości wyraźnie ukojone. Producentowi nie udało się na pewno wycięcie tkaniny: jest za szeroka, przez co materiał nachodzi na włosy obsychając w tych miejscach podczas noszenia oraz troszeczkę za krótka - dosłownie ledwo zasłania linię żuchwy. Samo nasączenie esencją jest w porządku. Po wyjęciu materiału z saszetki zostało w niej jeszcze trochę esencji na później. Trzymałam ją na twarzy przez 20 minut zamiast rekomendowanych przez producenta 10-ciu i przez cały ten czas maska była wilgotna (ale nie mokra) na tyle, że dało się nią jeszcze przetrzeć twarz, szyję, dekolt i łokcie. Po otwarciu saszetki uderzył mnie mocno syntetyczny, perfumowany zapach. Niby ładny i raczej z tych średnio intensywnych, ale mnie drażnił. Maska tonizująca od Korean Energy to produkt wart wypróbowania, bo jego dobroczynne działanie dla skóry widać gołym okiem. Zaspokoiłam swoją ciekawość, ale ze względu na to, że unikam kosmetyków z PEG-ami, parabenami, alkoholem (oprócz alkoholi nawilżających) etc. to raczej do tej maski nie wrócę, a na pewno nie stanie się ona stałym elementem mojej rutyny pielęgnacyjnej. Polecam ten produkt wszystkim osobom, które nie przywiązują szczególnej wagi do składu, a posiadają cerę mieszaną lub tłustą i skłonną do trądziku.
    Zalety:
    • ukojenie wyprysków
    • rozświetlenie
    • nawilżenie
    • wygładzenie
    • nie zapycha porów
    • nie podrażnia
    • odpowiednie nasączenie tkaniny
    • cena
    • krótki skład
    Wady:
    • wycięcie tkaniny mogłoby być lepsze
    • kontrowersyjne składniki esencji (PEG-i, fenoksyetanol, alkohol)
    • zapach mnie osobiście drażnił
    • grubość tkaniny (zdecydowanie lepiej na twarzy układają się cieńsze)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    33 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 11 lipca 2022 o 12:29
    Ze smutkiem muszę stwierdzić, że jest to kosmetyk raczej średni w działaniu. Nie nawilża zbyt dobrze, najprawdopodobniej przez tę niewielką ilość esencji.
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Mimo, iż testuję naprawdę sporą ilość różnego rodzaju maseczek do twarzy od różnych producentów, do tej pory jest wiele wersji i wiele marek, które jakoś unikają mojej uwagi i na które decyduję się po długim ich ignorowaniu. Podobną sytuację mam z marką Korean Energy, którą swoją drogą przez długi czas uznawałam za poboczną linię od Niuqi. Ta stylizująca się na azjatyckiego producenta firma dostępna jest bardzo łatwo w sieci sklepów Biedronka i już wiele razy zastanawiałam się, czy czegoś od nich nie przetestować, więc w końcu udało mi się zakupić od nich kilka produktów. Na pierwszy ogień wybrałam dla siebie tonizującą maskę w płachcie. Przez długi czas tak naprawdę zastanawiałam się, co w praktyce mają oznaczać ..maseczki tonizujące". Sam tonik oczywiście jest znanym i regularnie stosowanym przeze mnie kosmetykiem, dlatego wydawało mi się, że może tego rodzaju produkty mają go zastąpić. Rzecz jasna, tego rodzaju maska ma przygotować cerę do dalszej pielęgnacji ale i już na wstępie nadać jej cudownego nawilżenia. Moja buzia z natury jest sucha oraz wrażliwa, dlatego każda dodatkowa porcja pielęgnacji z tej kategorii jest dla mnie miłym wybawieniem. Maska została zamknięta w opakowaniu w formie saszetki, na której dominującym kolorem jest błękit. Oprócz tego znajdziemy tu oczywiście grafikę kobietki aplikującą na twarz nasz produkt. Nie zabrakło tutaj jeszcze takich informacji jak logo producenta, nazwa produktu, jego podstawowe właściwości, zalecany sposób użycia i skład. Szczerze mówiąc to nie wiem, czy całość mi się podoba czy nie, mam w stosunku do niej raczej neutralne uczucia, jakoś nie jestem pozytywnie zaskoczona graficzną częścią tego kosmetyku. Kosmetyk ma formę oczywiście płachty, która wykonana została z grubego materiału, co akurat nie jest zaletą. Dodatkowo jest bardzo delikatnie nasączona esencją, przez co szybko wysycha. Maskę zaaplikowałam na oczyszczoną skórę i trzymałam na niej przez dziesięć minut, czyli tyle, ile zaleca producent. Ze smutkiem muszę stwierdzić, że jest to kosmetyk raczej średni w działaniu. Nie nawilża zbyt dobrze, najprawdopodobniej przez tę niewielką ilość esencji. Brak tutaj ukojenia czy jakiejkolwiek regeneracji. Tak naprawdę mam wrażenie, że maska bardziej obkleja esencją naszą skórę, niż daje jej jakiekolwiek działanie pielęgnacyjne czy przygotowujące do dalszych kroków rutyny pielęgnacyjnej. Z przykrością stwierdzam, że nie polubiłam się z pierwszą stosowaną przeze mnie propozycją od marki Korean Energy. Na pewno dam jej kolejną szansę, ale póki co czuję się rozczarowana. Nie polecam.
    Zalety:
    • Cena
    • Opakowanie
    • Gruba płachta
    • Średnio nawilża
    Wady:
    • Mała ilość esencji
    • Nie koi
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    28 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 5 stycznia 2022 o 23:38
    Maseczka, która daje zastrzyk energii i nawilżenia naszej skórze po całym, ciężkim dniu
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Jeszcze do niedawna do masek na tkaninie podchodziłam baardzo sceptycznie i ostrożnie. Nie wierzyłam w ich działanie, uważałam że trudno zaaplikować taką maskę na twarz. Niedawno przekonałam się również do zakupów kosmetycznych w dyskontach. Firma Niuqi bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła jakością swoich kosmetyków. Ostatnio w moje ręce trafiła maska z serii Korean Energy. Kosmetyk jest w ładnej, błękitnej saszetce z wycięciami na bokach, które ułatwiają otwarcie. Płachta jest dosyć gruba i bardzo mocno nasączona esencją. Na tkaninie jest masa wcięć, które umożliwiają dopasowanie maski do twarzy. Tutaj nałożenie sprawiało mi trochę problemu, dużo lepiej zakładało mi się maseczki z wydania zwierzakowego ( Fantasy Mask), te idealnie dopasowywały się do twarzy. Część na czoło była zdecydowanie za duża, a jestem posiadaczką ogromnego czoła ! Maskę trzymałam na twarzy ok 15 minut, resztę esencji wklepałam delikatnie w twarz aż do wchłonięcia. W składzie mamy oczar wirginijski i alantoinę. Pierwszy składnik tonizuje cerę, drugi nawilża i wspomaga regenerację naskórka. Buźka po zabiegu tą maseczką wyglądała bardzo zdrowo i promiennie. Skóra jest mocno nawilżona. Myślę, że przy regularnym stosowaniu tej maseczki efekty mogą być bardzo zadowalające. Uważam, że to ciekawy kosmetyk, warty przetestowania. Przyjemna pielęgnacja za niecałe 3 złote. Firma Niuqi kolejny raz pozytywnie mnie zaskoczyła.
    Zalety:
    • alantoina w składzie
    • gruba tkanina mocno nasączona esencją
    • bardzo tania
    • pięknie nawilża i rewitalizuje skórę
    • zapach w porządku
    Wady:
    • tkanina trochę niedopasowana do mojej twarzy, część na czoło była o wiele za duża.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    50 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Maseczki w płachcie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.