Undofen Kuracja krem pękające pięty 

Choć zwracam uwagę na pielęgnację ciała,stopy i pięty były u mnie zazwyczaj traktowane raczej po macoszemu,czyli od czasu do czasu jakiś krem,bez specjalnej regularności w stosowaniu,od czasu do czasu zafundowałam im też jakiś peeling. Czas niestety jest nieubłagany i niestety również w tej materii przyszedł moment na zwiększenie świadomości by zaopiekować się tym obszarem. Moje popękane pięty na pewno nie były wersją hardcore,raczej powiedziałabym były lekko odznaczone kreseczkami na lekko zrogowaciałego naskórka, niemniej jednak dla mnie efekt był już na tyle nieestetyczny,że postanowiłam działać. Krem Undofen moim zdaniem na bardziej konsystencję maści,jest mocno gęsty i tłusty. Przekłada się to na jego wydajność bo naprawdę niewielka ilość wystarczy na aplikację . Ja stosuję go na noc, dodatkowo nakładam skarpetki. 2 dni takiej kuracji i moje stópki są jak nowonarodzone, mięciutkie i bez nieestetycznych zgrubień. W tej chwili stosuję profilaktycznie 1-2razy w tygodniu. Jak na krem złapany w promocji bez większych planie jestem zachwycona.

Latem zawsze mam mocno popękane pięty. Zawsze na noc nakładam odrobinę tego produktu. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że naprawdę silnie nawilża skórę. Po nałożeniu ma gęsta, trochę tłustawą konsystencję. Dość długo się wchłania. Alee rano.piety są miękkie i gładkie w dotyku. Stosuje go już miesiąc i problem suchych i popękanych stóp minął. Stosuje go nadal profilaktycznie taż na jakiś czas i super nawilża. Polecam, napewno sprawdzi się u każdego.

Krem Undofen zakupiłam by szczególnie przed okresem letnim zadbać o kondycję moich pięt i móc bez uczucia zażenowania nosić sandałki z odkrytymi piętami. Niestety natura nie obdarzyła mnie piętami niemowlaka z gładką i miękką skórką a wręcz przeciwnie problem pękającej i chropowatej skóry pięt stanowił zawsze moją zmorę i skłaniał do ciągłego stosowania skarpetek złuszczających i zabiegów ścierania. Undofen zwrócił moją uwagę nie tylko poprzez obietnicę efektów już po pierwszym użyciu ale również informację, że jest odpowiedni dla diabetyków. Dzięki temu mogę stosować go nie tylko ja ale również mama która zmaga się z cukrzycą i w jej przypadku stosowanie skarpetek złuszczających jest niewskazane. Obietnice składane na opakowaniu kremu okazały się być prawdziwe. Krem naprawdę poprawia kondycję pięt. Zmiękcza i wygładza skórę, która przestaje wyglądać jak popękana biala skorupka. Dość długo się wchłania i nie pachnie szczególnie ładnie ale też nie odrzucająco. Ja stosuję krem głównie wieczorem i efekty po 2 tygodniach są naprawdę godne pochwały. Mama również odnotowała zdecydowanie lepszą kondycję pięt i zero powikłań związanych z problemami cukrzycowymi. Jednym słowem obie jesteśmy bardzo zadowolone :)

Tylko Undofen.Mój mąż używał inne kremy lecz tylko ten narawdę pomógł mu na popękaną skórę na piętach.Już po pierwszym użyciu było widać poprawę . Mąż stosuje krem na noc ,wchłanie się dość długo brudzi gdyż jest bardzo tłusty,zapach nie za ładny ale do zniesienia,liczą się efekty.Skóra nie pęka co za tym nie ma bólu pięt,wygładza,wydajny.

Na opakowaniu producent zapewnia nas o 3 efektach - 1. rezultaty po pierwszym użyciu 2. zmiękcza i wygładza 3. regeneruje nawet bardzo suchą skórę pięt Muszę przyznać że zgadzam się z wszystkimi punktami. Nie spodziewałam się szczególnie pierwszego punktu. Zaraz po nałożeniu skóra wydaje się bardzo wygładzona, miększa - fakt, pozostawia tłustą warstwę, ale nawet na opakowaniu jest napisane, aby zakładać skarpetki po aplikacji dla wzmocnienia efektu, a wtedy ten problem znika.

Bardzo fajny krem o dobrych właściwościach złuszczających. Po kilku dniach regularnego stosowania skóra jest widocznie miększa, a zrogowaciała warstwa odchodzi. Warto wtedy użyć delikatnego pumeksu i zetrzeć to, co się złuszczyło - i mamy piękny efekt gładkich stóp. Skóra jest wyraźnie miększa, nawilżona i odżywiona. Nie zgodzę się jednak z tym, że dobrze się wchłania. Krem pozostawia tłustą i lepką warstwę. Stosowałam go na noc i dodatkowo nakładałam na stopy bawełniane skarpetki, dzięki czemu efekty na pewno były lepsze, a przy okazji nie brudziłam wszystkiego dookoła. Zapach jest dosyć specyficzny, lekko kwaśny, nie nazwałabym go przyjemnym. Musimy też uważać na jakiekolwiek skaleczenia czy podrażnienia na stopach - mi zdarzyło się nałożyć go na otarcie i skóra niemiłosiernie piekła oraz była miejscowo zaogniona. Mimo kilku mankamentów, uważam, że to dobry produkt, spełniający swoje najważniejsze funkcje.

Krem jest bardzo dobry, nawilża, natłuszcza i leczy suchą i pękającą skórę stóp. Najlepiej używać go na noc i założyć jeszcze skarpetki, zostawia tłustą warstwę, która trochę się klei. Jeśli dodatkowo użyjecie tarki do stóp to nie trzeba chodzić na pedicure, stopy są gładkie i miękkie jak po wyjściu z salonu urody. Polecam gorąco.

Bardzo dobry krem. Od zawsze mam problem z suchymi piętami, a nie zawsze mam czas odpowiednio o nie zadbać. Często mimo regularnego złuszczania pojawiają się drobne pęknięcia. Jako, że zbliża się sezon na sandałki postanowiłam zaopatrzyć się w ten krem. Stosowałam codziennie wieczorem po kąpieli. Już po pierwszym użyciu widać było różnicę, pięty były gładsze, bardziej miękkie, a pęknięcia nie pojawiały się. Przy regularnym stosowaniu pięty są w bardzo dobrej kondycji. Zapach jest specyficzny, nie należy do przyjemnych, ale na pewno nie jest mocno drażniący.

W moim przypadku jest jednym z niewielu kremów które działają, ponieważ mimo dobrej pielęgnacji i stałemu złuszczaniu moje pięty lubią delikatnie pękać ://// Od pierwszego zastosowania było lepiej, po kilku tygodniach pięty wygoiły się. Udało mi się kupić ten krem na promocji, więc tym bardziej jestem zadowolona.