Mój kolor to 260 Cashmere.
Lubię ten podkład. Nie robi efektu maski, jest delikatny, krycie faktycznie jest średnie. Nadaje się na i większe wyjścia, jak i te codzienne, zwykłe. Nie wiem, czy nadaje się dla osób, które chcą trochę więcej zakrywać lub otrzymać efekt nieskazitelnej skóry – według mnie, w zakrywaniu akurat nie jest specjalistą, raczej wyrównuje w piękny sposób koloryt, nadaje twarzy takiej miękkości, aksamitności, lekkości, natomiast moich pojedynczych wyprysków nie zakrywa w sposób szczególny, dopiero połączenie z korektorem daje mi odpowiedni efekt.
Mam cerę mieszaną w kierunku tłustej i faktycznie, w ciągu dnia troszkę widzę, że cera się wyświeca, ale to akurat kwestia po prostu mojej skóry.
Kolor Cashmere bardzo mi odpowiada, myślę, że pasuje nawet do kilku różnych odcieni skóry, bo (chyba) jest neutralny i ładnie wtapia się w skórę.
Nie powiedziałabym, że jest nadzwyczaj długotrwały, choć z pudrem wytrzyma parę godzin na tłustej cerze na spokojnie.
Na plus także SPF 30, choć i tak przed podkładem nakładam swój własny filtr.
Jego konsystencja jest troszkę trudna do opisania, nie jest bardzo zwarty ani leisty, raczej coś pośrodku. Aplikuję za pomocą gąbeczki, wtedy super się wtapia w skórę, ale nawet dobrze wygląda rozprowadzony palcami. Pędzlem nie próbowałam.
Bardzo lubię opakowanie, jest zgrabne, geometryczne (taki prosty graniastosłup, dzięki czemu fajnie mieści się w kosmetyczce czy w toaletce, wszędzie się wciśnie). Na plus jeszcze zakrętka, która po przekręceniu blokuje pompkę, dzięki czemu nic nam się nie wyleje w czasie podróży czy w torebce.
Cena jak na podkład nie jest zabójczo wysoka, według mnie dzięki jego właściwościom i zaletom można sobie na niego pozwolić i być zadowolonym.
Nadmienię, że mam cerę wrażliwą, atopową, alergiczną i w moim przypadku w związku z tym podkładem nie pojawiła się żadna reakcja alergiczna. Mimo to, jeśli wiecie, że macie takie problemy, bądźcie ostrożni, bo w każdym przypadku może być inaczej.
Dla mnie jest także wydajny, ale to kwestia, moim zdaniem, bardzo osobista. Ja nie używam podkładu na co dzień i na twarz stosuję od jednej do dwóch niepełnych pompek, ale jedna wystarczy w zupełności. Ale to zależy i od efektu, jaki chcemy uzyskać, od wielkości naszej twarzy itd. Po otwarciu można używać go przez 24 miesiące (2 lata).
Zalety:
- wydajność (w moim przypadku)
- świetny kolor wtapiający się w skórę
- brak złego wpływu na cerę wrażliwą (w moim przypadku)
- opakowanie z zakrętką umożliwiającą blokadę pompki
- konsystencja
- wygoda aplikacji
- brak efektu maski
- spf 30 zawsze na plus :)
Wady:
- niepowalająca trwałość przy cerze tłustej (mieszanej)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie