Lirene Dermoprogram Natura, Eco krem odżywczo-nawilżający do stóp `Organiczny rokitnik` 

Dla mnie to typ kremu dobrego na noc, ze względu na dość bogatą konsystencję i słabą wchłanialność. Jest skuteczny - nawilża i natłuszcza, dobrze działa także na pięty. Skóra nabiera przyjemnej miękkości. Lubię bardzo zapach rokitnika, ale tutaj jest on słabo wyczuwalny.

jeśli chodzi o szatę graficzną przyciągnęła moje oko. Skromna, kontrastowa, rzuca się w oczy. Krem o białej lecz ubitej konsystencji, wchłania się dość powoli, należy chwilę czekać aż wchłonie się w skórę Na szczęście nie jest tłusty, nie pozostawia uczucia lepkości. Moje suche stopy są w pełni nawilżone, miękkie w dotyku. Skórki na piętach wygładzone, a skórki przy paznokciach zmiękczone.

Krem ma fajną, kremową konsystencję i jest bardzo wydajny. Ma delikatny, ale przyjemny zapach. Do codziennego nawilżenia stóp, krem ten sprawdza się idealnie. Skóra jest miękka i gładka w dotyku. Jednakże, gdy chociaż jednego dnia zapomnimy o nałożeniu produktu to skóra pięt jest tak samo szorstka. Jak dla mnie produkt mógłby dogłębniej nawilżać skórę, żeby nie było to tylko powierzchniowe nawilżenie.

Krem ma bardzo ładne opakowanie, ładny zapach, ładny skład, ładną cenę, ładną konsystencję ;) jest polskie. Moje stopy - lubią się wysuszać, na piętach i dużym placu szybko pojawiają mi się zgrubienia. Krem nawilżył stopy, były miękkie. Nie wchłaniał się za szybko ale stosowałam w łóżku, przed snem i nie żałowałam sobie (pomimo to był całkiem wydajny). Natomiast nie było efektu WOW, jak czasami miewam, że te newralgiczne miejsca są odczuwalnie zmiękczone. Używałam go też w łatwiejszym czasie, czyli jeszcze przed sezonem sandałkowym. Podsumowując: krem jest okej, mogę go polecić, natomiast ja już nie wrócę do niego. Jeśli chodzi o krem do stóp to wciąż szukam swojego ideału.

Marka Lirene Dermoprogram od pewnego czasu bardzo pozytywnie mnie zaskakuje. Chodzi tutaj o kosmetyki, które posiadają naprawdę udany skład, przyjazną dla portfela cenę i jednocześnie zauważalne działanie, które sprawia, że chce się po nie sięgać częściej. Podobna sytuacja miała miejsce przy okazji serii o wdzięcznej i wiele obiecującej nazwie Natura. Do tej pory miałam okazję stosować produkty z tej linii jedynie w przypadku pielęgnacji buzi, ale kiedy tylko zobaczyłam na jednej ze stron drogerii internetowej, że producent oferuje nam także kosmetyki z innych kategorii pielęgnacyjnych, w tym także kremy do stóp, ucieszyłam się i postanowiłam coś kolejnego przetestować. Padło no kosmetyk o nazwie ,,Organiczny rokitnik". Najbardziej przekonały mnie do tego dobre opinie oraz obietnice producenta. Kosmetyk posiada jak najbardziej zachęcający skład, który jest aż w 97% z naturalnych składników i nie posiada w sobie zbędnej chemii. Znajdziemy tutaj masę produktów zapewniających nam intensywne nawilżenie oraz odżywienie skóry, a także zmniejszenie poziomu jej zrogowacenia. Takie działanie zostanie nam zapewnione między innymi dzięki maśle shea, olejkowi ze słonecznika czy ze słodkich migdałów. Produkt został zamknięty w opakowaniu w formie poręcznej tubki o pojemności 75 ml. Posiada białą barwę, a w centralnej części grafikę pomarańczowych kwiatków. Oprócz tego umieszczono tu takie informacje jak logo producenta, nazwę kremu, jego podstawowe właściwości, zalecany sposób użycia i skład. Produkt posiada kremową, nieco gęstą konsystencję, którą jednak łatwo idzie wydobyć z opakowania. Pachnie dosyć dziwnie, trochę nawet niczym kreda, trochę tak dermokosmetycznie, na pewno mało kwiatowo, a jednak na to tutaj liczyłam bardziej. Kremik był przeze ze mnie stosowany codziennie wieczorem przed pójściem spać. Bardzo szybko się wchłania, nawet, gdy zaaplikujemy go w nieco większej ilości, w związku z tym nie wyciera się w pościel. Dodatkowo podoba mi się jego działanie pielęgnacyjne. Przede wszystkim cudownie nawilża, odżywia i zmiękcza naszą skórę. Faktycznie zauważalnie zmniejsza poziom zrogowacenia. Nie powoduje potliwości skóry. Tak naprawdę robi wszystko to, czego oczekuję od tego typu kosmetyku. Moim zdaniem jest to bardzo udany krem do pielęgnacji skóry na stopach. Warto po niego sięgnąć w momencie, kiedy mamy większe problemy z przesuszeniem czy z twardą skórę. Ja zdecydowanie polecam.

Krem trafił do mnie w boxie z kosmetykami, rokitnik w składzie od razu przykuł moja uwagę i produkt długo nie czekał na wcieranie w stopy. Pokładałam w nim duże nadzieje, jednak nie do końca sprostał on moim oczekiwaniom choć ma sporo zalet jak na krem do stóp. W małej plastycznej tubce znajduje się 75 ml kremu czyli standardowa pojemność. Grafika jest stonowana z pomarańczowymi kwiatami rokitnika i wyszczególnieniem faktu że krem jest eko i zawiera 97 % składników pochodzenia naturalnego. Tubę można postawić na wygodnym zamykaniu klik. Konsystencja jest treściwa i kremowa w białym kolorze. Zapach delikatnie perfumowany, bardzo przyjemny. Skład w 97 % - ach naturalny zawiera masło shea, olej babassu, olej z słodkich migdałów, witamina E, lecytyna, olej z nasion słonecznika, ekstrakt z owocu rokitnika, substancje zapachowe, zagęszczające i delikatne konserwanty. Krem dobrze się rozprowadza, szybko wchłaniania nie bieli skóry i nie pozostawia tłustej warstwy. Od razu po zastosowaniu skóra stóp jest śliska i mocno wygładzona. Działanie nawilżające w mojej ocenie jest delikatne i skóra stóp była w dobrej kondycji, ale czułam w tej kwestii mały niedosyt, bo dość szybko po aplikacji to nawilżenie znikało i sięgałam ponownie po krem. Zrogowacenia i szorstkości są ładnie niwelowane, zmiękczone, ale nie po jednym zastosowaniu tylko potrzeba systematycznego stosowania kosmetyku. Ogólnie większych zastrzeżeń nie mam, bo moje stopy są w miarę w dobrej kondycji i to działanie kremu było dla nich wystarczające, jednak może on mieć problem zaspokojeniem potrzeb skóry problematycznej i mocno przesuszonej. Podsumowując Eco krem odżywczo-nawilżający do stóp to przyjemny kosmetyk pielęgnacyjny. Ma naturalny skład, treściwą ale lekką konsystencje która szybko się wchłania, dobrze zmiękcza i wygładza skórę, oraz delikatnie ją nawilża. Czy zakupie ponownie nie wiem, bo jednak w takich produktach szukam intensywniejszego działania odżywczego i nawilżającego.

Kupiłam ten krem, by mieć produkt, który przede wszystkim nawilży mi stopy (stosowałam go zamiennie z kremem z mocznikiem co dwa dni). Krem ma dosyć bogatą konsystencję i długo się wchłania jak na krem do stóp. Niestety nie zauważyłam, bo jakkolwiek nawilżał i odżywiał moją skórę stóp.

Krem zamknięty w wygodnej tubce. Posiada bardzo dobry skład bo aż 97% składników to składniki organiczne i pochodzenia naturalnego. Znajdziemy w nim ekstrakt z rokitnika , wosk z oliwek, masło shea i olej z babassu. Certyfikowane ekstrakty roślinne pochodzącą z monitorowanych, ekologicznych upraw. Krem ma średnio gęstą formułę białego kremu oraz bardzo delikatny, prawie nie wyczuwalny, kremowy zapach. Kremy do stóp stosuję na noc i lubię kiedy są skuteczne ale też niezbyt ciężkie ;) Ten dobrze się rozprowadza, trzeba dać mu chwilę na wchłonięcie -kilka minut. Pozostawia na skórze delikatny, nie tłusty i nie klejący film. Kremik jeśli ktoś nie ma baaardzo mocno przesuszonych stóp fajnie daje radę, skóra po nim jest gładka, miękka i przyjemna. Dla mnie do codziennego stosowania świetnie się sprawdza, aktualnie nie mam większych problemów ze skórą stóp - kiedy takie mam lubię cięższe, bardziej tłuste formuły ;) Czuć też, że produkt działa kojąco na zmęczone stopy. Plus za nie wysoką cenę :)

Krem znajduje się w tubce ze stosunkowo miękkiego plastiku. Tubka zamykana jest na wygodny zatrzask. Grafika tubki jest minimalistyczna. Jest biała, z grafiką czerwonych owoców rokitnka, które otaczają napis "Natura", który to został umieszczony na czarnym tle. Producent deklaruje, że produkt w 97% składa się ze składników pochodzenia naturalnego, a pozostałe 3% gwarantuje przyjemność stosowania oraz trwałość kosmetyku. W składzie kremu znajduje sie: -nawilżające masło shea, -zapobiegająca utracie wody gliceryna, -zmiękczający skórę olej z babassu, -nawilżający olej ze słodkich migdałów, -odżywczy i natłuszczający olej słonecznikowy, -nawilżający ekstrakt z rokitnika. Krem jest biały i gęsty. Posiada ledwo wyczuwalny zapach, ktory z niczym mi się nie kojarzy. Wchłania się szybko. Zostawia na skórze ledwo wyczuwalną, śliską warstwę, która po paru minutach znika. Krem odczuwalnie zmiękcza i nawilża skórę stóp. Wygładza ją. Dzięki niemu szybko pozbyłam się szórstkich pięt. Z pewnością nie raz do niego wrócę. Zalety: +nawilża, +wygładza, +likwiduje szorstkość, +szybko się wchłania, +nie lepi się, +nie tłuści, +skład, +opakowanie, +/-zapach.

W moim przypadku krem sprawdza się bardzo pozytywnie. Korzystałam do tej pory z różnych kosmetyków nawilżających do stóp i żaden nie przynosił tak natychmiastowych efektów. Tutaj wyraźne nawilżenie nawet bardzo suchej skóry można zobaczyć już po pierwszym użyciu. Myślę, że krem zostanie ze mną na dłużej, bo faktycznie jest to kosmetyk, który spełnia swoje zadanie. Osobiście uważam, że zapach jest przyjemny, a wydajność przyzwoita. Cena również nie wydaje mi się wygórowana, zwłaszcza że na przecenie można znaleźć krem za jedyne 11 zł.

Według producenta krem zawiera aż 97% składników pochodzenia naturalnego . Produkt faktycznie odżywia i nawilża skórę , pozostawiając ją miękką i gładką w dotyku. Zmniejsza zrogowacenia skóry.

Krem pielęgnuje i nawilża skórę stóp, codzienne stosowanie zapobiega nieprzyjemnemu zapachowi i swiadowi skóry. Krem jest wydajny i ma bardzo dobry skład. Kremy i maści z gehwola używam od bardzo dawn a i polecam wszystkim. Na pewno zostanie ze mną na długo ???? ZALETY nawilza skuteczność wydajność wygładza skórę zapach