Bell HYPOAllergenic, Glow Pressed Powder Prasowany puder rozświetlający do twarzy

Jestem bardzo zdziwiona, że tak mało mówi się o tym kosmetyku ! Jeden z nielicznych pudrów na rynku, który rozświetla a nie matuje. Doskonale zakrywa niedoskonałości, mimo swojego świetlistego lecz nie nachalnego wykończenia. Twarz jest promienna i daje efekt lekkiego makijażu. Puder idealnie wygląda w wiosnę i lato kiedy jestem opalona. Ważne jest dla mnie to, że nie czuję na twarzy nieprzyjemnej skorupy. Produkty Bell są hipoalergiczne więc jest to super opcja dla alergików. Używam go od dawna i to jedyny puder, który mogę polecić.

Pudry rozświetlające są dla mnie dużą pomocą i fajnym trickiem w przypadku utrwalania policzków i ogólnie boków twarzy wraz z szyją. Sposób polegający na doborze odpowiedniego pudru do potrzeb danej strefy skóry znalazłam kiedyś w jakimś tutorialu na platformie YouTube i tak został ze mną aż do dziś. Na strefę T, czyli na czoło, nos oraz brodę aplikuję coś bardziej matującego, najlepiej ryżowego, zaś boki buzi to już zupełnie inna bajka z innymi wymaganiami skóry. Tym razem zdecydowałam się na propozycję od marki Bell z serii Hypoallergenic. Nie miałam nigdy okazji stosować zbyt wielu kosmetyków z tej serii, dlatego chętnie się na niego zdecydowałam biorąc pod uwagę fakt, że był w naprawdę atrakcyjnej promocji na stronie jednej z drogerii internetowych. Kosmetyk zamknięty jest w opakowaniu w formie pojedynczej kasetki. Została ona wykonana z plastiku i ma pojemność 11 g, także całkiem sporo. Dominującym odcieniem jest tutaj biel z dodatkiem srebra, na którym umieszczono najważniejsze informacje o produkcie. Całość przyozdobiona została tłoczeniami w postaci loga producenta i prezentuje się całkiem elegancko. Sam puder ma prasowaną formę, nie ukrywam, że ostatnimi czasy moją ulubioną. Na nim również znajdziemy tłoczone loga marki Bell. Ja swoją wersję zakupiłam w kolorze 01, czyli najjaśniejszym możliwym, przynajmniej tak mi się wydaje. Szczerze mówiąc nie nada się on dla prawdziwych bladziochów, jest lekko opalonym, ale wciąż neutralnym odcieniem. Bardzo podoba mi się fakt, że jego efekt błysku nie wynika ze znajdujących się w pudrze drobinek rozświetlających tylko z faktu, w jaki sposób odbija on światło. Dzięki temu wygląda jak taki w miarę neutralny rozświetlacz. Całość bardzo przypadła mi do gustu, dodatkowym atutem jest fakt, jak kosmetyk fajnie utrwala znajdujący się pod nim makijaż na wiele godzin. Moim zdaniem propozycja od marki Bell jest bardzo dobrym, wartym uwagi pudrem o działaniu rozświetlającym oraz utrwalającym. Mnie sprawdził się nienagannie i ma bardzo dobrą wydajność. Jak za tak przyjemną cenę to warto.

Ten puder w odcieniu nude ma ledwo dostrzegalne drobiny, które na twarzy tworzą świetlistą satynę. Co ważne, jako bladzioch nie zauważyłam, aby puder mnie przyciemniał, co jest wielką zaletą. Uwielbiam to, jaki efekt daje na twarzy - nie jest to blask taki "rozświetlaczowy", a normalnie jakby skóra błyszczała od wewnątrz :) Co ważne, używam go jako pudru wykańczającego, czyli najpierw pudruję twarz matującymi pudrami, a na koniec doklepuję pędzlem Glow Pressed Powder w różne miejsca, aby przywrócić skórze wymiar. Będzie idealny dla tych, które unikają podkreślania na twarzy niedoskonałości, a także tych, które nie lubią typowego pudrowego efektu. Aby osiągnąć jak najlepszy efekt polecam aplikować puder za pomocą pędzla ruchem stemplującym, a nie posuwistym.

Moj jedyny prasowany puder i to za grosze :-) Produkt cudowny. Jeśli któś lubi rozświetlenie całej buzi to polecam z czystym sumieniem. Produkt na skórze wygłąda jakby był 10 razy droższy. Moja skóra jest sucha i nie bardzo lubi pudry. Ale odkąd zaryzykowałam pare złotych w ten puder nie żałuje. Małe poręczne opakoanie, wykonane solidnie. posiadam kolor 01-natural glow . Produkt ten nie bieli buzi, pzoostawia tylko piekna poświate na niej i utrwala makijaż. Nawet po kilku godzinach noszenia makijażu wyglada jak świeżo nałożony i nasza skóra wygląda na wypoczętą. Polecam przetesrtować osobą które lubią rozświetlenie na buzi

Puder używałam od kilku miesięcy. Pięknie rozświetla twarz, ale nie jest to efekt „bombki”. Skóra wyglada na wypoczęta, zdrowa. Utrzymuje się na twarzy ok 10-12 godzin. Polecam!

Jeżeli szukacie produktu, który ożywi Waszą cerę i przywróci jej zdrowy, naturalny blask to ten puder jest właśnie dla Was! Kto zna firmę Bell ten wie, że w pudry to oni umieją. A jeśli szukacie prasowanego odpowiednika kultowego już pudru Wow! Illumi (porównywanego do pudru Hourglass) to to jest właśnie ten gagatek! Opcja idealna, bo dostępny w drogerii i za niewielkie pieniądze, ale efekt jest naprawdę drogi. Ja tego pudru używam na boki twarzy (w strefie T mam raczej własny blask po kilku godzinach;)) i to jak cudownie ożywia cerę to poezja! Daje bardzo subtelny blask, bez żadnych drobinek, to taka cieniutka mgiełka satynowego rozświetlenia. Świetnie nada się też do przywrócenia glow na zbyt zmatowionym (mocno utrwalonym matujący pudrem) makijażu. Dla osób, które stronią od intensywnych rozswietlaczy też się świetnie sprawdzi w tej roli.

Nie jest to rozświetlacz, tylko puder wykańczający, ktoś się pomylił i wpisał do złej kategorii na KWC :) Puder daje efekt pięknego nieprzesadnego rozświetlenia na całej cerze, nie zawiera drobinek, jest to bardziej satynowo-perłowy efekt. Sprawdza mi się o wiele lepiej niż zachwalany Golden Rose Nude Look, nie przyciemnia podkładu, utrwala makijaż no i oczywiście przepięknie rozświetla. W opakowaniu puder wydaje się być dość ciemny, jednak po roztarciu okazuje sie, że jest niemal transparentny. Bardzo polecam ten produkt, sama na pewno sięgnę po kolejne opakowanie gdy mi się skończy

Puder kupiłam na obecnej promocji w Hebe. Szukałam czegoś co fajnie rozświetli twarz, gdyż fanką matu na facjacie to ja nie jestem :) i muszę przyznać, że nie spodziewałam się tak dobrego efektu. Faktycznie utrwala makijaż, nałożony bardzo wcześnie rano utrzymał wszystko w ryzach do późnego wieczora. Rozświetlenie subtelne, bez drobin, za to z pięknym, perłowym ale delikatnym wykończeniem. Nakładam dużym, puchatym pędzlem. Nie zauważyłam, by przyciemniał podkład, tak jak np. wypiekany puder z Golden Rose. Jestem pod dużym wrażeniem tego produktu, jednak cenę regularną uważam za trochę przegiętą. Z czystym sumieniem mogę go polecić, a sama kupię jeszcze jedno opakowanie na zapas póki jest na promce :)