Rzeczywiście jakoś za specjalnie nie wysusza, ale też nie liczyłabym na jakieś mocne nawilżenie
Porównując je do Cerave zielonego (wiem,że inne formuły,ale samo mi się nasuwa) żel nie zostawia na twarzy lekkiej powłoczki,która ją kondycjonuje.
Na pewno skóra po jego użyciu nie jest jakoś wyjątkowo ściągnięta, szczególnie w wieloetapowej pielęgnacji, ja zaczynam od rękawicy,olei a potem żel.
Raz,dwa razy w tygodniu stosuje coś intensywniejszego,czy np mydło solne,czy alepia po olejach,raz przy kawitacji, która poprzedzam tymi mydłami,a po spłukaniu maski z glinki myje jeszcze twarz tym żelem,zostawiam go na chwilę, a potem aplikuje albo maski w płachcie albo kosmetyki między innymi z fermentami i ceramidami co by nie naruszyć bariery hydrolipidowej skóry,albo po prostu pomóc ja odbudować.
Żel nie pieni się,jest w wygodnym,przezroczystym opakowaniu z pompką, do używania trzeba się przyzwyczaić,moja skóra potrafi go w trakcie mycia trochę zassać, bo myje nim twarz minimum minutę.
Zapachu praktycznie nie ma,ma konsystencję takiego gęstszego żelu,trochę kojarzy mi się z durexem ;).
Nie podrażnia mnie,ale czasem zapiecze przy rankach,ale to pewnie ze względu na skład do odbudowy mikrobiomu, na szczęście bez konsekwencji i tylko na moment.
Oczyszcza dobrze, tak na 4,ale mieszane,tłuste czy trądzikowe skóry mogą mieć tu niedosyt, szczególnie solo, dla mnie to element wieloetapowego oczyszczania.
Ma dobrą cenę.
Jest to prawdopodobnie bezpieczna opcja przy wrażliwej skórze,ale nie mam pewności czy przy bardzo suchej, bo takiej trzeba jednak więcej nawilżenia, nawet podczas używania żelu czy pianki do mycia.
Ma u mnie solidne 4,nie wiem czy jeszcze wrócę, zdecydowanie do łagodniejszego oczyszczania lepiej sprawdziła mi się pianka shelee, czy wspomniane Cerave do cery normalnej, także żel veoli botanica do cery mieszanej.
Zaletą żelu Tołpa nad wymienionymi jest cena, ponieważ kosztuje około 20 złotych, zużywam już go prawie dwa miesiące i zbliżam do denka.
Zdarza mi się czasem użyć go rano,kiedy widzę,że skóra potrzebuje nie tylko wody.
Myślę,że będę nadal poszukiwać tego typu żelu czy pianki, takich co nie narusza bariery jak ten,a jednocześnie oczyszczą skórę. Mam kilka pewniaków,ale wiadomo ;).
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie