Korean Energy Termo-zabieg do włosów z czepkiem odżywczy 

Nie kupiłabym takiego zabiegu za kilkanaście złotych jak większość firm sprzedaje, ale za 4 zł z Biedronki warty wypróbowania. ✔ w opakowaniu jest maska, a w drugiej części foliowy czepek, który ma wzmocnić działanie ✔ zawiera 98 % składników pochodzenia naturalnego ✔ wysoko w składzie ma olej kokosowy, potem ekstrakt z kwiatów wiśni, olej z migdałów i masło shea ✔ zapach jest przyjemny, kwiatowy ✔ maski jest dużo, na moje włosy za łopatki trochę za dużo na raz, zostawiłam trochę na kolejne mycie ✔ czepek jest spory, gumka dobrze przylega, ale ja jeszcze przykryłam włosy ręcznikiem ✔ po zmyciu włosy się bardzo łatwo rozczesują ✔ po wysuszeniu ładnie błyszczą, są lekkie i gładkie, moje włosy falowane się trochę po niej rozprostowały ✔ na drugi dzień nie są obciążone podoba mi się opcja, że czepek zostaje na później, działanie było naprawdę świetne

Jakiś czas temu kupiłam sobie termo -zabieg w wersji wzmacniającej i i był całkiem ok więc postanowiłam poszukać w markecie drugiej wersji która ostatnio ominęłam. Tym razem moim łupem padła wersja odżywcza. Zawiera ona masło Shea i ekstrakt z wiśni ***Moje włosy są suche, zniszczone rozjaśnianiem, przetłuszczające się u nasady. Do pielęgnacji staram się używać szamponów i masek z naturalnym składem bo często mam problem z swędzącą skóra głowy Opakowanie to saszetka podzielona na dwie części .W jednej znajduje się maska a w drugiej czepek. Grafika nawiązuje do koreańskiej pielęgnacji i dodatkowo obrazek z gałązką wiśni też kojarzy się z tym krajem Zapach Po otwarciu saszetki wyczułam taki kremowo-mleczny zapach, dopiero po chwili dotarła do mnie słodka owocowa woń wiśni. Przyjemny aczkolwiek delikatny zapach nie utrzymuje się długo na włosach, po zmyciu cały się ulatnia Konsystencja-maska jest gęsta, dobrze trzyma się na włosach, nie spływa, jest bardzo treściwa i kremowa. W kolorze białym. Mam włosy do ramion i ilość wystarczyła mi aby je równomiernie pokryć Cena w Biedronce ten termo-zabieg kosztował 3 zł, do maski dołączony jest foliowy czepek. Działanie Maskę nałożyłam na włosy na 20 minut. Założyłam czepek i czekałam. Swoją droga czepek jest dobrze wykonany, obszyty wąską gumka , na pewno można go używać wielokrotnie. Ja na pewno go nie wyrzucę, przyda mi się do innych zabiegów Po zmyciu maseczki i wysuszeniu włosów suszarka jak zaleca producent włosy są błyszczące, łatwo się rozczesują .Są gładkie i lekko nawilżone. Nie są jakoś specjalnie puszyste raczej lekko dociążone. Mam włosy blond i dzięki temu zabiegowi ładnie odbijają światło i wyglądają lepiej. Nie ma tu żadnego efektu Wow ale jestem zadowolona. Tak jak pisałam w opinii dotyczącej termo-zabiegu z owsem jest to mało opłacalny kosmetyk. Za 10 zł mogę kupić maskę do włosów którą użyję kilkanaście razy a tu mam jednorazowa zabawę za trzy zety. Plusem jest na pewno czepek który przyda się jeszcze nieraz.

Po moim zaskoczeniu maską marki Korean Energy w wersji wzmacniającej przyszedł czas na wersję odżywczą. Maskę zakupiłam w sklepie B. w śmiesznie niskiej cenie, pojemność to 20 ml , na moje włosy, delikatne, cienkie do ramion produktu wystarczyło na 2 aplikacje, maska jest podzielona na dwie części w jednej mamy foliowy czepek a w drugiej maskę,zawiera ona ekstrat z wiśni oraz masło shea, jest gęsta nie ucieka podczas aplikacji z dłoni oraz cudownie pachnie kwiatami. Tym razem też czepek śmierdział chemią ale zaryzykowałam :D i użyłam tak jak zaleca producent, czepek fajnie się dopasował do kształtu głowy, można było wykonywać inne czynności nie przeszkadzał, faktycznie pod tym czepkiem coś się dzieje bo po zmyciu maski chłodną wodą, włosy nie stawiały takiego oporu,łatwo można było przeczesać je palcami a także nie plątały się przy rozczesywaniu,szczotka sunęła po nich gładko. Po wysuszeniu moje włosy były miękkie, gładkie, zwiewne ale delikatnie dociążone ( maska stosowana rano ), optycznie też wyglądało ich na więcej także ja jestem bardzo zadowolona bo włosy po całym dniu prezentowały się zaskakująco dobrze. Na chwilę obecną mam farbowane włosy po raz kolejny farbą L`Oreal Paris, Excellence Creme( tym razem inny kolor) i tak się zastanawiam czy to farba która tak pielęgnuje włosy czy właśnie ta odżywcza maska Korean Energy dała taki efekt, dlatego za jakiś czas kupię maskę ponownie.

Pewnego razu podczas zakupów w Biedronce natknęłam się na ten termo -zabieg do włosów z ekstraktem z kwiatu wiśni i masłem Shea. Pomyślałam że się skuszę i zrobię domowe SPA dla moich włosów. Dodatkowo do zakupu zachęcił mnie skład produktu :) Kupując ten produkt w zestawie mamy dwie saszetki. W jednej saszetce mamy sporą ilość maseczki na włosy, a w drugiej saszetce znalazłam foliowy czepek na głowę. Produkt posiada gęstą konsystencję kremu, coś w rodzaju maseczki. Na uprzednio umyte i wysuszone ręcznikiem włosy nakładamy produkt i zakładamy czepek. i trzymamy 15 min. Tak też uczyniłam. Produkt bardzo dobrze rozprowadza się po włosach. Maseczki jest na tyle dużo bo aż 20 ml, że spokojnie wystarczyło jej na pokrycie włosów na całej długości. Zaznaczę że mam włosy sięgające do połowy pleców, które są dosyć cienkie ale mega suche. Po upływie kilku minut zaczęłam odczuwać jak pod czepkiem roni się ciepło, czyli coś zaczyna się dziać. Po upływie określonego czasu zmyłam produkt, rozczesałam i wysuszyłam włosy tak jak było napisane na opakowaniu. Efekt jaki otrzymałam nie jest dla mnie w pełni zadowalający. Plusy po zabiegu są takie że: włosy dobrze się rozczesywały, były miękkie w dotyku i błyszczące. Minus jest taki że włosy stały się ciężkie i oklapnięte. Zabieg wykonałam wieczorem niestety rano musiałam umyć włosy ponownie, ponieważ wyglądały na przetłuszczone. Cały zabieg generalnie był bardzo przyjemny. Zapach produktu jest cudny. Pachnie kwiatem wiśni. Zapach towarzyszył mi przez cały czas podczas zabiegu. Dodatkowo długo utrzymywał się na włosach. Opakowanie w formie dwóch osobnych saszetek wygląda bardzo ładnie. Szata graficzna z rysunkiem gałązki kwiatu wiśni przykuwa wzrok. Dokładne informacje o składzie i opis jak wykonać zabieg są jasne i zrozumiałe. Czepek dołączony do zestawu jest dobrej jakości. Nie rozerwał się przy rozkładaniu, a na głowie utrzymywał się przez cały zabieg na swoim miejscu. Podsumuwując, pokładałam nadzieję w tym produkcie. Włosy faktycznie był mięciutkie i odżywione, ale stały się ciężkie i przetłuszczone, mimo dokładnego spłukania produktu z włosów. Plus za zapach i skład produktu. Za jedno opakowanie ze sporą ilością kosmetyku zapłaciłam ok 3 zł. Może kobietkom z innym rodzajem włosów ten zabieg przypasuje. My niestety ale nie polubiliśmy się.

Termo- zabieg ma przyjemny zapach i jest gęsty jak maska. Odżywki jest sporo więc starczy nawet na długie włosy. Ja mam włosy do ramion i miałam więcej niż było to konieczne, ale oczywiście wszystko wykorzystałam. Zapach delikatny, przyjemny, kolor biały. Czepek wygodny, dobrze zapakowany. Po zmyciu odżywki włosy dobrze się rozczesywały. Po wyschnięciu zauważyłam , że moje włosy są bardzo miękkie i delikatne w dotyku. Zużycie jednego opakowania nie wiele daje naszym włosom.