Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Kremy i maski do rąk

Oriflame Bright Petals, Hand Cream Krem do rąk

3,8 na 54 opinie
25% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,8 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 25% osób
  • 10 stycznia 2024 o 6:35
    Wiosenny, do pracy, lekki
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Jak dla mnie to kolejny krem z Oriflame z serii biurowej. Bardzo lekki, działa aromaterapeutycznie i chwilowo. Nie jest to produkt dla dłoni suchych i wymagających. Nie jest dobry na zimę. Ot, nawilża. Wchłania się bardzo szybko, więc mi pasuje, szybko go zużyłam, bo przy wielu czynnościach przeplatanych częstym myciem dłoni był często moim pierwszym wyborem. Nałożyć, cieszyć się zapachem, który unosi się dłuższą chwilę i zapomnieć, bo nie klei się i nie tłuści. Ma ładny różowy kolor. Gliceryny nie odczuwam. Opakowanie też przyjemne dla oka, tuba miękka, ale nakrętka całkowicie odkręcana. Przynosi chwilową ulgę i wygładzenie, jakby niewidzialną i nieodczuwalną otoczkę pielęgnującą. Ale długofalowo niewiele zmienia, nie jest odżywczy czy też regenerujący. Jest dobrym codziennym wsparciem do wielokrotnego użytku. Świetny, ale w kategorii lekkie.
    Zalety:
    • Zapach, niemal perfumowany
    • Szybkość wchłaniania
    • Nie klei się
    • Nie jest tłusty
    • Nawilża
    • Wygładza
    Wady:
    • Trzeba często powtarzać aplikację
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 15 lutego 2021 o 21:07
    Ładnie pachnie i to w zasadzie tyle jego zalet
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Kremy do rąk z Oriflame z serii limitowanych często kupuję z przeznaczeniem do stosowania w pracy. Ich właściwości pielęgnacyjne może nie są wysokiej jakości, ale szybko się wchłaniają bez pozostawiania filmu, który uniemożliwiałby natychmiastowe podjęcie czynności. I chociaż nie liczę na wiele, to jednak mam wrażenie, że na przestrzeni lat ich działanie jest coraz słabsze. Ale po kolei. W przypadku wersji Bright Petals mamy do czynienia z kremem o lekkiej konsystencji. Kosmetyk posiada różowy, pastelowy kolor i bardzo ładny zapach. Kwiatowo-zielony, taki wiosenny i optymistyczny. Jest także dosyć trwały, pachnie nim w powietrzu i jeszcze przez jakiś czas na skórze. Krem jest wydajny, bo już niewielka ilość wystarcza na dokładne pokrycie dłoni. Bardzo szybko się wchłania bez pozostawiania filmu, co jak już wspomniałam idealnie sprawdza się w pracy. W momencie użycia dosyć przyzwoicie nawilża i wygładza skórę. Ale po jakimś czasie na dłoniach pojawiały się u mnie suche skórki i placki. Dlatego między bajki włożyłbym zapewnienia producenta o dogłębnym nawilżeniu oraz odżywieniu. Krem nawilża na krótki czas, a potem powraca dyskomfort. Chociaż muszę zaznaczyć, że ja mam naprawdę kłopotliwą w pielęgnacji skórę dłoni, atopową i ekstremalnie suchą, potrzebującą konkretnego działania. Na plus oceniam brak reakcji alergicznych nawet przy aktywnym AZS. Krem nie powodował dodatkowego podrażnienia, zaczerwienienia czy pieczenia. Skład mamy tu zwyczajnie kiepski. Z dobroci znajdziemy jedynie glicerynę i olej kokosowy. Bardzo wysoko znalazła się kompozycja zapachowa, a później już długa lista w większości zbędnych, a i szkodliwych substancji. M.in. cała plejada konserwantów, takich jak parabeny, donor formaldehydu czy fenoksyetanol. Opakowanie kremu, to plastikowa, matowa tubka o ładnej, kwiatowej grafice. Wygląda ładnie i kobieco, ale jest ciut niepraktyczna, bo zakręcana. Nakrętka jest szeroka i umożliwia postawienie tubki. Kosmetyk w promocji kosztował mnie niewiele, bo tylko kilka złotych. Dostępny jest już teraz bardzo rzadko, może ponownie pojawi się teraz na wiosnę. A jak nie, to w sumie żadna strata, bo to nie jest krem wysokich lotów.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    U konsultantki
    30 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 3 kwietnia 2020 o 20:13
    Zaskakująco dobrze pachnie - jest po prostu ok
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Niedawno dostałam prezent od znajomej - mydełko i krem do rąk z serii Bright Petals z Oriflame. Pomyślałam sobie, że to pewnie sztucznie pachnąca linia, taka "zapchajdziura" wiosenna. Ale mimo wszystko postanowiłam je wypróbować, bo jednak recenzentka Wizażu niczego się nie boi ;) Poza tym - mam wiecznie niedowilżone ręce i każdy kremik to potencjalna ulga. Produkt może nie jest cudem, ale bardzo mi się spodobał. Klasyfikuję go jako: ok, ale szału nie ma. OPAKOWANIE Krem jest w standardowej tubce Oriflame, która ma prześliczny wygląd! Rysowane kwiatki i pastelowe kolory ślicznie prezentują się w torebce i na biurku. Zakrętka, zabarwiona na różowo, dobrze się zakręca. Tubka i zakrętka są z plastiku nie śliskiego, więc przyjemnie leży to w dłoni. ZAPACH Zapach w tego typu produktach jest jedną z ważniejszych cech - w końcu większość kremów ma nawilżać, i to węch często decyduje, czy chcemy kupować więcej dany kosmetyk. Zapach jest na pewno kwiatowy, ale to nie jest cukierek/ulepek! Za to ogromny plus. Czuję bukiet świeżych kwiatów, w szczególności róż, bez woni plastikowych lub chemicznych. Naprawdę udane to. Może troszkę wonieje aromatem "mydlanym", ale nie przeszkadza to jakoś bardzo. Efekt jest taki, jakbym weszła do kwiaciarni. Aromat kremu jest dość intensywny - i z tym trzeba się liczyć, jeśli domownicy nie lubią mocnych woni lub jeśli używamy jeszcze perfum. Taki krem to dla mnie wystarczająca dawka zapachu, więc stosuję go albo w domu, albo w sytuacji, gdzie jeszcze niczym nie pachnę. KREM i EFEKTY Krem ma barwę różową - moim zdaniem w ogóle barwienie kremów do rąk to przesada, w końcu to nie "kolorówka", tylko przede wszystkim nawilżacz. Wszystkie kremy do rąk z Oriflame, z którymi się zetknęłam, są natury glicerynowej. Krem ma dość lekką konsystencję, ale nie jest wodnisty i nie ucieka przez palce. Efekty - moje dłonie często są suche, z suchymi skórkami. Po kilku dniach stosowania bez przerwy zauważyłam gładsze dłonie, mniej problemów ze skórkami. Krem bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu, a po prostu uczucie nawilżenia. Co ważne - jeśli ma się bardzo suchą skórę, ten krem nie jest na tyle konkretny, żeby miał działanie regenerujące. Minusem jest to, że duża ilość związków zapachowych może wywoływać alergię - u mnie się pojawiła tylko raz, kiedy miałam już podrażnioną skórę.
    Zalety:
    • piękny zapach
    • ładne opakowanie
    • krem nawilża
    Wady:
    • może wywoływać podrażnienia
    • nie zregeneruje bardzo suchej skóry
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    18 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 25 marca 2020 o 11:30
    Nie najgorszy
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    U mnie w kremach do rąk jest najważniejsze, by nie zawierał parafiny, bo tego nie cierpię. Ten na szczęście nie ma, więc został przeze mnie zaakceptowany. Opakowanie to tubka z zakrętką, bardzo łatwo jest zużyć produkt do końca. Podoba mi się szata graficzna, jest bardzo wiosenna i ładnie wygląda, stojąc w pokoju na półce. Krem ma przyjemny kwiatowy zapach i ma konsystencję rzadkiego kremu. Produkt szybko się wchłania i praktycznie po posmarowaniu można wszystko robić, brak tłustej warstwy. Ręce są delikatnie nawilżone i zmiękczone. Więc jest to idealny krem do torebki. Jedna rzecz, która mi się nie podoba to duża zawartość parabenów, co się czuje bez sprawdzania składu. Więc krem może uczulać. Mi to akurat problemów nie robi, ale krem do łagodnych nie należy. Cena nie jest jakaś super niska, więc kupię ponownie tylko wtedy, gdy będzie jakaś promocja w katalogu.
    Zalety:
    • Brak parafiny
    • Ładne opakowanie
    • Brak tłustej warstwy
    • Ładny zapach
    Wady:
    • Dużo parabenów
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    U konsultantki
    13 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.