Soap & Friends Peeling do ciała na gałki "Żurawina" 

Scrub znalazłam pod choinką w ostatnie święta, ale otworzyłam go dopiero na początku kwarantanny. Świetny produkt do własnego, domowego spa, a zarazem polecam sprezentować go komuś na prezent, będzie zachwycony! Peeling do kupienia jest "na gałki", jedna gałka produktu, czyli 50 g kosztuje 9,99 zł. Czy jest to dużo czy jest to mało to kwestia indywidualna. Zależy od częstotliwości używania oraz jak dużo go nabieramy, ja używam go już od 2 miesięcy, raz w tygodniu i jeszcze całkiem sporo mi go zostało. Scrub zamknięty jest w małym, plastikowym słoiczku, szkoda, że nie jest to szklane opakowanie, na pewno dawałoby więcej uroku. Odrobinę kłopotliwa może być nakrętka, często się zacina i miewałam problemy, że podczas kąpieli mijały minuty zanim udało mi się go odkręcić. Zapach to zdecydowany atut tego produktu. Jest przepiękny, bardzo intensywny, ale w żaden sposób męczący. Świetnie wytrzymuje na skórze, nie zmył go nawet żel pod prysznic. Dodatkowo długo pozostaje w powietrzu, po kąpieli jeszcze długo w całej łazience unosił się jego aromat. Moja mama była nim zachwycona, kiedy weszła do tego pomieszczenia po moim małym, domowym spa. Jest to produkt gruboziarnisty, więc radziłabym uważać na niego osobom z wrażliwą skórą z wiadomych względów. Jak każdy peeling używam go przed goleniem nóg, świetnie ściąga martwy naskórek, przez co późniejszy "zabieg" staje się o wiele dokładniejszy. Można nim wykonać relaksujący masaż. To, jak później wygląda moja skóra to majstersztyk. Staje się gładka, ujędrniona i rozświetlona. Dodatkowo scrub świetnie nawilża, więc po jego użyciu nie muszę jej dodatkowo balsamować. Warto też wspomnieć o składzie, gdyż marka oferuje produkty naturalne. Podoba mi się to, że drobinkami peelingującymi w tym produkcie są cukier i sól, po takim peelingu moja skóra czuje się najlepiej. Dodatkowo w składzie znajdują się oleje, oliwa i sok z żurawiny. Za taki peeling skóra na pewno nam podziękuje.