Herbal Essences Golden Raspberry & Mint, Daily Detox Clean Conditioner Odżywka do włosów

Niezbyt wydajna, ale ma bardzo ładny zapach. Włosy po niej bardzo łatwo się rozczesują, są miękkie, błyszczące i przyjemne w dotyku. Zapach pozostaje na włosach i długo się utrzymuje.

Odżywka znajduje się w wygodnej butelce, za otwór służy nam uchyłek otwierany na klik. W zapachu podobna do kompozycji Garniera czy Pantene, z tą różnicą, że tu mamy mocno wyczuwalną rzeczoną w nazwie miętę, co dla mnie jest bardzo na plus, zapach zdecydowanie umila mi chwile spędzone pod prysznicem. Konsystencja lekka, nie należy do tych zbitych i treściwych, dla mnie w porządku. Skład dość kontrowersyjny, z fajnych rzeczy kilka ekstraktów oraz substancja zapobiegająca elektryzowaniu, poza tym jest dość średnio. Kupiłam ją jednak nie jako jeden z tych mocno odżywczych, nawilżających produktów, a jako coś lżejszego do domknięcia pielęgnacji. I w tej roli się sprawdza, o czym kilka słów poniżej. Mam włosy cienkie, ale dość gęste, ze skłonnością do przetłuszczania się u nasady, w związku z czym muszę mieć w domu lekką odżywkę, co do której nie mam obaw, że obciąży włosy. Tak jest w przypadku tego kosmetyku: jak pisałam -nie zauważyłam tu właściwości pielęgnacyjnych praktycznie w ogóle, ale za to pozostawia włosy miękkie, sypkie, lekkie. Dodatkowo ułatwia rozczesywanie, nabłyszcza i faktycznie zapobiega elektryzowaniu się. To w zupełności mi wystarcza, bo odżywkę stosuję jako ostatnie O przy metodzie OMO, gdzie jako pierwsze O ląduje coś odżywczego, lub gdy nie mam czasu nakładam tylko ją, co daje mi gwarancję, że włosy nie zostaną obciążone w ciągu dnia. Podsumowując -nie będzie to produkt z tych, które mają zbawienny wpływ na kondycję włosów, ale na pewno nieco je zmiękczy i zdyscyplinuje pozostawiając je sypkie, co ucieszy osoby z czupryną z tendencją do przetłuszczania się. Ja dorwałam ją w promocji -50% i zakupu nie żałuję, jednak nie mam pewności co do tego, że odżywka ponownie trafi do moich zbiorów.

Przyjemna w stosowaniu i odpowiednia dla moich włosów. Jest lekka, nie obciąża, nadaje gładkość, ułatwia rozczesywanie. Konsystencja średnio gęsta, aplikacja i spłukiwanie nie są problematyczne. W zapachu czuć trochę tą miętkę. Dobry stosunek jakości do ceny, nawet bym powiedziała, że jest lepsza od niejednej droższej odżywki.

Ma przepiękny zapach ale działanie marne.... Konsystencja jak dla mnie odrobina za rzadka, spora ilość spada przy nakładaniu. Zapach czuć nawet kolejnego dnia, więc to na wielki plus. Nie pamiętam kiedy tak ciężko było mi wydobywać produkt z butelki, okropnie gruba i mało elastyczna butelka.

Odżywkę kupiłam sobie z szamponem tej serii. Mam takiego fisia, że lubię mieć szampon tej samej serii co odżywkę, więc zawsze tak robię. Tutaj mamy to samo opakowanie, co szampon, aczkolwiek nie jest ono przezroczyste, tylko białe. Producent jednak zadbał, żeby szata graficzna pozostała taka sama. Zapach jest taki sam, jak w szamponie. Czyli miętowo - owocowy, ale jakoś nie wyczuwam tu maliny (ale to ma być złota malina, więc może jak się nie znam i ona właśnie tak pachnie jak ten szampon:DDD). Odżywka ma typową dla Herbala konsystencję, taką jakby lekko żelkową. Wystarczy niewielka ilość na pokrycie włosów. Ja kazdą odżywkę stosuję tak, że nakładam ją tylko od linii karku do końcówek, nie nakładam takich produktów na sam czubek głowy, bo moje włosy się przetłuszczają, więc nie chcę jeszcze pogorszyć sprawy. Jeśli chodzi o spłukiwanie to chwilę trzeba na to poświęcić, ale nie jest źle. A jeśli chodzi o to, na czym najbardziej mi w używaniu odżywki zależy, czyli pomoc w rozczesywaniu włosów, to trzeba przyznać, że tu jest przeciętnie. One są trochę za suche po użyciu tego kosmetyku. Rozumiem, że niby nie ma tu sls czy silikonów, czy tam czegoś, ale ja używam odżywki głównie do pomocy w rozczesywaniu i dla mnie to musi mieć chociaż lekki poślizg, żebym mogła grzebień włożyć, tutaj niby trochę poślizgu jest, ale ciut za mało i dalej się trochę męczę rozczesując moje kudełki. Jeśli chodzi o zapach to razem z szamponem z tej serii trzyma się na włosach cały dzień i jest wyczuwalny dla mnie i dla innych.