Dax Sun Emulsja do opalania dla dzieci i niemowląt SPF 50 wodoodporna 

Lejąca konsystencja, ktora dość szybko sie wchłania nie bieląc zbytnio. Przyjemny zapach. Na skorze pozostawia wyczuwalny film. Jednak nie wiem czy spf 50 na opakowaniu jest wpisany na wyrost, czy chodzi o trwalość tego produktu, ale mam wrażenie, że absolutnie nie daje ochrony na tak wysokim poziomie. Czasami maluch mimo stosowania filtru mial lekko zaczerwieniona skore, mimo ze przy innych SPF50 nam sie to nie zdarzało. Wiecej nie kupie, bo nie mam wystarczajacego zaufania do tego produktu.

Emulsję kupiłam z myślą o mojej 4-letniej córce, której skóra źle reaguje na intensywne słońce. Robi się od razu czerwona,na jej powierzchni pojawiają się kropelki potu, a nawet wysypka. Krem z filtrem to u niej konieczność już wczesną wiosną. Tą emulsję kupiłam na szybko w drogerii i była to jedna z najtańszych opcji z filtrem 50 dla dzieci. Zapłaciłam za nią 16 zł z groszami. Emulsja ma rzadką konsystencję, która spływa z dłoni. Przyjemnie rozprowadza się na skórze,nie trzeba w nieskończoność jej wcierać, żeby straciła biały kolor,ale widocznie wyświeca buźkę córki. Ma przyjemny kwiatowo-pudrowy-slodki zapach, który niestety może przywoływać owady. Emulsja przede wszystkim nie podrażniła wrażliwej skóry i oczu córki,a przy tym ładnie ją nawilżyła i nadała wygląd wypielęgnowanej cery. Podczas gorącego i w pełni słonecznego dnia spędzonego na zewnątrz, skóra córki wieczorem nie nosiła żadnych oznak spieczenia,zarumienienia czy nadmiernej ekspozycji na słońce. Chociaż zazwyczaj sięgam po apteczne preparaty przeciwsłoneczne,ta tania drogeryjna emulsja ładne się u nas sprawdziła więc jak najbardziej mogę polecić.

Sięgnęłam po tę emulsję kierując się głównie ceną oraz wartością SPF. Muszę przyznać, że testowałam ją w dość ekstremalnych warunkach, bo podczas pielgrzymki (wyjątkowo deszczowej) i pracy w polu. Uważam, że ogólnie ta emulsja się sprawdza, ale wbrew temu, co pisze producent, nie jest wodoodporna. Emulsja znajduje się w sympatycznej, małej tubce. Format sprzyja zabieraniu jej na wyjazdy. Opakowanie posiada zakrętkę. Choć osobiście wolałabym zamknięcie typu klik, nie uważam tego za dużą wadę. Produkt łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Nie bieli. Nie spowodowała u mnie żadnego wysypu niedoskonałości, za co jestem jej bardzo wdzięczna. Polecam posiadaczkom tłustej cery. Jestem również zadowolona z wydajności produktu. Producent pisze na opakowaniu, że emulsja cechuje się wysoką wodoodpornością i tu się z nim nie zgodzę. Emulsja przegrywa w starciu z deszczem i potem, o czym przekonałam się podczas intensywnego wysiłku w różnych warunkach pogodowych. Jako osoba dorosła lekko się wtedy spaliłam, a nie wyobrażam sobie, jak można posmarować taką emulsją dziecka i nie zaaplikować jej jeszcze raz po kąpieli. Zalecam ostrożność i zasadę ograniczonego zaufania w stosunku do producenta.

Emulsja bardzo dobrze mi się sprawdza i spełnia swoje zadanie. Emulsja ma średnią gęstość, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Nie bieli i nie jest zbyt ciężka, jak wiele kremów tego typu. Opakowanie jest standardowe, wygodne. Emulsja ma nienajgorszy skład i wysoką ochronę (SPF 50) - mimo bardzo jasnej karnacji jeszcze nigdzie się nie spaliłam i nie opaliłam odkąd używam tej emulsji do ciała, a o to mi właśnie chodzi. Nie miałam jeszcze okazji przetestować jej wodoodporności, bo też nie jest to dla mnie ważny aspekt, nie kąpię się nigdzie. Skóra po użyciu emulsji nie jest wysuszona czy podrażniona - myślę, że skóra alergiczna i wrażliwa (moja taka jest) dobrze zareaguje na taką pielęgnację słoneczną (choć wiadomo, że zawsze trzeba zrobić próbę uczuleniową z nowym kosmetykiem). Polecam!